Marka - ZOOM

W ostatnich latach podłogowe multiefekty przeszły niemałą metamorfozę, a wraz z rosnąca jakością modelowanego brzmienia wzmacniaczy i efektów producenci coraz większy nacisk stawiają na komfortową i intuicyjną obsługę, z którymi w parze szły by jak najbardziej kompaktowe wymiary, które nie ograniczyły by jednocześnie funkcjonalności.

Szeroka oferta ZOOM-a obejmuje szereg efektów gitarowych i basowych, wśród których obok przeznaczonych dla gitarzystów mulitefektów podłogowych serii G oraz MS znajdują się też bardzo ciekawe stompboxy dla gitar akustycznych.

ZOOM Corporation to japoński producent efektów gitarowych i basowych, a także szeregu urządzeń przeznaczonych zarówno do zastosowań domowych (takich jak rejestratory audio, interfejsy audio, wzmacniacze czy automaty perkusyjne), jak i do pracy w warunkach studyjnych (procesory efektów typu rack i rejestratory wielośladowe). Wiodącą grupę produktów dedykowanych gitarzystom stanowią efekty z serii G. W tym miesiącu sprawdzimy, co oferuje najnowszy multiefekt gitarowy - ZOOM G5n.

Mający swoją siedzibę w Tokio Zoom Corporation to producent efektów gitarowych i basowych, procesorów efektów do zastosowań studyjnych, rejestratorów audio, maszyn perkusyjnych oraz wzmacniaczy gitarowych. Firma działa od 32 lat i w tym czasie dała poznać się jako innowacyjny dostawca pomysłowo zaprojektowanych urządzeń dla muzyków.

Zoom Corporation to japoński producent elektroniki mający w swej ofercie procesory gitarowe i basowe, sprzęt nagraniowy (rejestratory audio, video, wieloślady), a od niedawna także interfejsy komputerowe. Cieszące się dużą popularnością proste multiefekty z serii 505 kilka lat temu zastąpiono urządzeniami oznaczonymi literą G. Sprawdźmy jak spisuje się najnowszy, choć nie najmniejszy model z drugiej generacji tej popularnej linii.

Tempo zmian w dziedzinie gitarowej, cyfrowej technologii jest tak duże, że ledwie po zaprezentowaniu w 2012 roku pierwszego na świecie multiefektu w formacie stompboxa, modelu MS-50G, Zoom przedstawił jego kolejną wersję - MS-100BT.

Firma Zoom Corporation ma w swojej ofercie szereg nowoczesnych urządzeń służących do kształtowania brzmienia. Wśród nich nie brakuje rozbudowanych procesorów efektów, jak również wyspecjalizowanych kostek modelujących brzmienie. W tym miesiącu przyjrzymy się przedwzmacniaczowi i procesorowi przeznaczonemu do gitar akustycznych - Zoom A3.

Firmy Zoom specjalnie chyba przedstawiać nie trzeba. Japoński producent już od dekad z powodzeniem funkcjonuje na rynku gitarowych efektów, a ostatnie wersje procesorów z serii G cieszą się bardzo dużą popularnością wśród gitarzystów.

Multiefekt podpisany nazwiskiem Dave’a Mustaine’a z grupy Megadeth jest jednym z trzech w serii sygnatur marki Zoom. Dave osobiście zaprogramował 50 brzmień oraz miał wpływ na zewnętrzny wygląd urządzenia pod względem wykończenia, a w szczególności grafiki.

Japońska firma Zoom powstała w 1983 roku w Tokio. Od blisko trzydziestu lat zaopatruje muzyków w efekty dedykowane gitarze elektrycznej, basowej i akustycznej, a także w automaty perkusyjne, wzmacniacze, procesory studyjne oraz niezwykle popularne rejestratory przenośne, takie jak H4n. Na tegorocznych targach branżowych The Winter NAMM Show oraz Musikmesse zaprezentowany został nowy procesor gitarowy: Zoom G3. I on to właśnie jest przedmiotem niniejszego testu.

Zoom G1M to specjalna wersja multiefektu G1 tej samej marki. Opisywany model sygnowany jest nazwiskiem Michaela Amotta, gitarzysty znanego przede wszystkim z grup Carcass i Arch Enemy.

Model G2 firmy Zoom to obecnie jeden z najpopularniejszych gitarowych procesorów efektów. Nic dziwnego, że doczekał się wersji sygnowanych przez znanych gitarzystów. Jedną z nich jest G2R, pod którą podpisał się Richie Kotzen.

Zoom G1X to następca słynnej serii 505, która przed laty stała się prawdziwym przebojem wśród przenośnych i przede wszystkim niedrogich multiefektów gitarowych

Podczas podróży, których w życiu niemal każdego muzyka nie brakuje, nierzadko pojawiają się pomysły wymagające natychmiastowej rejestracji, gdyż w przeciwnym razie ulecą one z pamięci.