Pierwsze skojarzenie, jeżeli chodzi o rytm i metronom idzie w kierunku tego spoconego gościa, który w sali prób robi strasznie dużo hałasu uderzając w blachy i bębny. Nic dziwnego, bo jeżeli mamy bębniarza w kapeli to właśnie on odpowiada za trzymanie wszystkiego w ryzach.