IBANEZ RGD61ALMS Axion Label
Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna
Niezmiennie każdego roku oferta Ibaneza powiększa się o nowe serie i modele gitar, które ciągle zaskakują zarówno samym designem, jak i rozwiązaniami konstrukcyjnymi.
Zeszłoroczna linia AZ zdobywa coraz większą popularność w szerokim segmencie od klasycznych brzmień vintage po nowoczesny rock i fusion, a tegoroczną nowością jest seria Axion Label, przeznaczona dla gitarzystów szukających zarówno mocnych, przesterowanych brzmień, jak i efektownego designu, których przykładem jest obecny w teście model RGD61ALMS.
W ramach linii Axion Label znalazły się modele z serii RGA, RGD oraz S, a prezentowany tu RGD61ALMS jest przedstawicielem instrumentów o zmiennej menzurze, do których zalicza się też testowany niedawno (Gitarzysta 5/2019), siedmiostrunowy Axion Label RGD71ALMS. Gitary tego typu, nazywane często ‘multiscale’, wyróżniają się ‘wachlarzowym’ układem progów na podstrunnicy, dzięki czemu każda ze strun ma inną menzurę a instrument oferuje bardziej optymalny, zrównoważony naciąg strun. Struny basowe o dłuższej skali od strony brzmieniowej zyskują na głębi, są też bardziej stabilne przy graniu riffów, a ‘wioliny’ zbliżone długością czynną do klasycznych menzur zachowują swoja miękkość i plastyczność, ułatwiając grę solową. Nie bez znaczenia jest też lepsza intonacja oraz dla wielu gitarzystów, którzy przyzwyczaili się do tego rozwiązania, również wygoda gry.
BUDOWA
Ibanez RGD61ALMS posiada korpus z warstwowo ułożonego jesionu i drewna Nyatoh oraz topu z klonu płomienistego, a ostro ścięte i wyprofilowane krawędzie rogów oraz podparcia pod ramię efektownie odsłaniają poszczególne warstwy i fakturę drewna. Całość pokryta jest cienkim lakierem o bardzo lekkim połysku, a atrakcyjnie prezentujący się top wykończono w cieniowanym, niebiesko-czarnym kolorze Cerulean Blue Burst.
Przykręcany 4 śrubami gryf to konstrukcja 5-częściowa Nitro Wizard z naprzemiennie ułożonych, ciemnych warstw panga panga i orzecha. Płaska podstrunnica (radius 400 mm) z hebanu Makassar dzięki wzorzystej fakturze prezentuje się bardzo okazale, wspierana wizualnie przez ułożone wachlarzowo progi tworzące zmienną menzurę od 25,5” (648 mm) dla struny wiolinowej E do 26,7” (680 mm) dla najgrubszej struny basowej (również E). Nabito tu 24 progi Jumbo Sub Zero, które wyróżnia zwiększona odporność na ścieranie, a rolę markerów pozycji pełnią małe kropki przy krawędziach – górnej dla progów od 1 do 9, i dolnej dla progów od 15 do 24. Pozycja XII oznaczona jest standardowo dwoma kropkami. Na bocznej krawędzi od góry umieszczono ułatwiające orientację w ciemności, znaczniki fluorescencyjne.
Również ze świecącego, fluorescencyjnego materiału wykonano logo marki na główce, która wykończona jest w kolorze topu. Przykręcono tu asymetrycznie po obu stronach blokowane klucze Gotoh MG-T, dosyć ciekawie prezentuje się też na tle wzorzystej podstrunnicy zamontowane ukośnie, przystosowane do zmiennej menzury czarne siodełko. Regulacja krzywizny szyjki odbywa się w wygodny sposób poprzez nakrętkę widoczną w wyfrezowaniu za 24 progiem – nie musimy odkręcać tu żadnej płytki, a do całej czynności wystarczy cienki wkrętak lub np. kluczyk ampulowy.
Mostek tworzy sześć oddzielnych, przykręcanych do korpusu siodełek Mono-rail, idealnie sprawdzających się przy konstrukcji gitar o zmiennej skali, a w zasadzie sześciu różnych menzurach oddzielnie dla każdej ze strun. Każdy z ‘modułów’ pozwala na regulację menzury i wysokości, struny przewlekane są przez korpus.
Nowością w serii są ceramiczne, aktywne humbuckery Fishman Fluence Modern umieszczone w eleganckich, aluminiowych osłonach i montowane bezpośrednio do korpusu. Za konfigurację barw odpowiada 3-pozycyjny przełącznik, a regulator głośności typu push/pull pozwala na wybór jednego z dwóch ustawień barwy: Voice 1 (Modern Active) i Voice 2 (Modern Passive Attack). Aktywny układ zasilany jest baterią 9V montowaną w tylnej części na spodzie korpusu. Gitara dostarczana jest wraz z praktycznymi zaczepami paska Schaller S-Locks.
WRAŻENIA
Od pierwszego spojrzenia gitara urzeka wręcz unikalnym wyglądem, na który składa się zarówno efektownie wykończony korpus z ostrymi rogami i mocno ściętymi krawędziami, kontrastującymi naturalną fakturą z wykończonym w lekkim połysku topem z klonu płomienistego, jak również sama podstrunnica zaopatrzona w promieniście ułożone progi. Samo wykończenie detali, widoczne pory drewna, szlif progów jak i dopracowanie szczegółów stoi na wysokim poziomie, a patrzenie na gitarę z bliska, jak i jej dotykanie jest czystą przyjemnością.
Stały mostek i zmienna menzura pomimo założonych dosyć cienkich strun oferują wyjątkową stabilność strun basowych, które mocno rezonują i sprężyście oddają atak. Płaska, bardzo smukła podstrunnica oraz niska akcja wsparte są wygodnym profilem (19 mm przy 1 progu i 21 mm przy 12 progu) a po kilkunastu minutach gry zaczynamy doceniać ‘wachlarzowy’ układ progów, które jedynie przy akordach barowych sprawiają na początku dziwne wrażenie. Po przyzwyczajeniu ręka zaczyna znajdować bardziej naturalną pozycję, podciąganie nie sprawia żadnych problemów, a przyzwyczajenia z klasycznego układu stałej menzury w większości sytuacji nie sprawiają kłopotów, a już szczególnie przy riffach czy solowych przebiegach. Mocne ścięcie pod prawe przedramię dokłada się jeszcze do wygodny gry.
Chociaż nie mamy tu ruchomego mostka, na pewno docenimy blokowane klucze Gotoha, zapewniające błyskawiczną i wygodną zmianę strun. Dodatkowo sama intonacja, czyli strojenie w progach jest wręcz wzorowa – wpływ na to ma na pewno różna menzura dla każdej struny jak i bardziej optymalny rozkład progów dostosowanych do długości czynnej strun.
BRZMIENIE
Gitara na sucho odzywa się bardzo dźwięcznie, łącząc dynamiczny bas z ekspresyjną, ale niestonowaną zbytnio górą, co świadczy o dobrym uzupełnianiu się zastosowanych odmian drewna, głównie Nyatoh i jesionu, gdyż klon pełni tu rolę bardziej ozdobną. Dźwięk jest wyrównany w całym paśmie, a zwarty dół z szybkim atakiem jest zasługą hebanowej podstrunnicy, jak również wydłużonej menzury strun basowych.
Na pokładzie mamy bardzo ciekawe humbuckery Fluence Modern projektu Fishmana, opracowane głównie pod kątem mocnych przesterów, szczególnie w wersji ceramicznej. Wewnętrzna, unikalna warstwowa konstrukcja eliminuje niemal zupełnie szumy oraz zakłócenia, co jest bardzo pożądane w high-gainowych obszarach brzmienia, a dodatkowo do dyspozycji mamy dwie odmiany barwy: z częstotliwością rezonansową 720 Hz przy Voice 1 i 1,89 kHz przy Voice 2. Brzmienie czyste w pozycji gryfowej nie wykazuje sterylności kojarzonej dawniej z aktywnymi układami, barwa jest okrągła i dobrze reaguje na atak, a przełączanie trybów skutkuje jaśniejszym i ciemniejszym charakterem w trybach odpowiednio Voice 1/Voice 2. Połączone pickupy standardowo oferują klarowniejszą, akordową barwę z dynamicznym środkiem, jednak dopiero po włączeniu przesterowania przekonujemy się o walorach pickupów Fishmana.
Na kanale drive od razu uderza zarówno czystość dźwięku jak i brak szumów. Ustawiony, masywny gain o metalowym charakterze zaskakuje czystością oraz szybkością odpowiedzi przy pojedynczych riffowych dźwiękach na niskich strunach – dzięki mocno wydłużonej menzurze w tym rejestrze przy założonych 9-tkach mamy stabilność co najmniej z grubszego kompletu 10-tek. Powerchordy oraz szerokie akordy z pustymi strunami cechuje wyjątkowa separacja dźwięków, a góra w trybie Voice 1 jest agresywna, jednak bez nieprzyjemnego zapiaszczenia. Pickupy Fishmana wyróżnia perkusyjny środek, dół jest tłusty i skupiony, bez problemu uzyskamy paletę barw podkładowych spełniających wyśrubowane wymagania progresywnego rocka, metalu czy bardziej brutalnych, nu-metalowych brzmień, oczywiście po odpowiednich korektach na wzmacniaczu.
Ukryty w gałce push-pull drugi tryb Voice 2 łagodzi nieco sound w stronę bardziej klasycznego, tłustego distortion, brzmienie robi się bardziej okrągłe nie tracąc nic z harmoniczych, a palm muting zyskuje nawet na dynamice i mocy, choć nie jest już tak szybki i agresywny jak w ustawieniu Voice 1. Ta opcja bardziej sprzyja solowym przebiegom oraz mocnym, rockowym i metalowym riffom. Po skręceniu gałki Volume uzyskujemy zmniejszony gain z zachowaniem pełnego, okrągłego dołu i znakomitej definicji dolnego pasma. Warto podkreślić też wyjątkową odporność pickupów Fishmana na straty brzmienia przy użyciu długich przewodów.
PODSUMOWANIE
Ibanez RGD61ALMS z nowej linii Axion Label wyjątkowo udanie łączy bardzo efektowny, nowoczesny wygląd z nasyconym, metalowym brzmieniem, które dzięki pickupom Fishmana oferującym dwa tryby pracy oraz brak szumów sprawdza się idealnie zarówno w klasycznych, rockowo-metalowych klimatach, jak i brutalnych, nowoczesnych odmianach ciężkiego przesteru, wymagających selektywności i szybkości dolnego pasma. Najważniejszą cechą jest tu jednak zmienna menzura połączona z nierównomiernie rozłożonymi progami na podstrunnicy, które obok lepszej intonacji oferują stabilniejsze zachowanie strun basowych, lepsze brzmienie w niskim rejestrze oraz po chwili przyzwyczajenia ponadprzeciętną wygodę gry dla lewej ręki.
korpus: Nyatoh/jesion
top: klon płomienisty
gryf: Nitro Wizard Multi Scale, 5-częściowy (panga i orzech)
progi: 24 (Jumbo Sub Zero)
podstrunnica: heban Makassar
skala: 25,5” (648 mm) – 26,7” (680 mm)
radius: 400 mm
grubość gryfu: 19 mm (próg 1), 21 mm (próg 12)
szerokość gryfu: 43 mm (siodełko)
znaczniki pozycji: fluorescencyjne (boczne)
układ elektryczny: 2 x aktywny humbucker Fishman Fluence Modern Ceramic, potencjometr VOLUME (push/pull – Voice 1/Voice 2), 3-pozycyjny przełącznik
mostek: Mono-rail (6 niezależnych bloków)
klucze: blokowane Gotoh MG-T
wykończenie: lekki, matowy połysk
wyposażenie: zaczepy Schaller S-Locks