Testy

W tym roku ofertę akustycznych gitar Gretscha wzmocniła nowa kolekcja Roots, będąca powrotem do korzeni i najlepszych, lutniczych tradycji budowy gitar akustycznych z początku XX wieku.

Efekty produkowane przez firmę Jim Dunlop, bez względu na markę - Dunlop, MXR, Way Huge, Echoplex - są cenione ze względu na szeroką paletę różnorodnych urządzeń, solidność ich wykonania oraz profesjonalne brzmienie.

Firma Skervesen Guitars w ciągu niecałych 6 lat działalności zdobyła uznanie wielu gitarzystów na kilku kontynentach, a ekskluzywne, najwyższej klasy instrumenty założonej i prowadzonej przez Jarka Konkola marki wyróżniają się zdecydowanie zarówno bardzo odważnym, niezwykle efektownym designem jak i precyzją wykonania popartą zastosowaniem materiałów i osprzętu z górnej półki.

Seria Iron Label wywodzi się z wyjątkowo popularnej, istniejącej już na rynku 30 lat linii RG. Producent intensywnie rozwija tę gałąź produktów, a w jej skład wchodzi coraz więcej ciekawych instrumentów przeznaczonych do cięższych brzmień.

Charvel to marka należąca do koncernu Fender i związana z nim właściwie od początku swego istnienia, kiedy to Wayne Charvel w połowie lat 70. XX w. zaczął naprawiać i przerabiać gitary Fendera na życzenie ich właścicieli szukających nowych brzmień.

Firma Alvarez założona została w 1965 roku przez dystrybutora instrumentów muzycznych St. Louis Music, od kilku dekad działającego już na rynku, jednak historia marki związana jest nieodłącznie z legendarnym lutnikiem japońskim, Kazuhiro Yairim, którego doświadczenie i wiedza stoją za sukcesem oraz znakomitymi gitarami akustycznymi i klasycznymi Alvareza.

Magni 500 to wzmacniacz typu combo produkowany w dwóch wersjach: o mocy 250 W z jednym głośnikiem o średnicy 15 cali, albo 300 W z dwoma głośnikami o średnicy 10 cali.

Solidny osprzęt i dobre brzmienie za rozsądną cenę to cechy rozpoznawcze gitar marki Vintage produkowanych przez spółkę John Hornby Skewes & Co.

Należąca do chińskiego koncernu Aroma Music, marka Tom's Line Engineering ma bardzo rozbudowaną ofertę gitarowych i basowych efektów, obejmującą kilkadziesiąt stompboxów, zarówno cyfrowych jak i w pełni analogowych konstrukcji.

Znanym problemem jest kiepskie nagłośnienie w niewielkich klubach, gdzie czasem trudno o dobrej jakości sprzęt.

Gdyby dwadzieścia lat temu powiedzieć gitarzyście, dla którego najnowszą zdobyczą było cyfrowe echo, że za pewien czas w jego zasięgu będzie urządzenie tej samej wielkości, dające dziesięć różnego rodzaju efektów delay z modulacjami, pogłosami, transpozycjami dźwięków, a na dodatek jeszcze z pamięcią do zapętlania fraz, zapewne byłby on w szoku.