W styczniowym numerze Gitarzysty ukazał się test gitary Ibanez S570DXQM, która - jak się okazało - całkiem dobrze poradziła sobie jako uniwersalne wiosło ze szczególnym naciskiem na zastosowanie jej w grze solowej.
Wydawać by się mogło, że powstała ponad 6 dekad temu amerykańska firma przez kilkadziesiąt lat powiedziała już wszystko, jeśli chodzi o gitary elektryczne z logiem Fender na główce.
Ibanez ma za sobą długą, bo trwającą od 1957 roku (albo 1908, jeśli za początek działalności firmy przyjąć powstanie koncernu Hoshino) historię.
Fret-King jest dzieckiem legendarnego konstruktora, który od kilku dekad zmienia oblicze branży gitarowej. Trevor Wilkinson, bo o nim mowa, niezależnie od etapu kariery, na jakim się znajdował, zawsze pamiętał o początkach swej gitarowej drogi.