David Ellefson po raz pierwszy skomentował rozstanie z Megadeth
Pod koniec maja 2021 Megadeth ogłosił rozstanie z basistą Davidem Ellefsonem. Muzyk został oskarżony o uwodzenie nieletniej dziewczyny za pośrednictwem filmów i wiadomości online.
David Ellefson był współzałożycielem i basistą thrash metalowego zespołu Megadeth. Muzyk występował w nim od czasu założenia w 1983 roku do rozwiązania w 2002. Basista nie brał udziału w reaktywacji zespołu, powrócił jednak do grupy w 2010 roku i grał w niej do maja tego roku. Ellefson współpracował również z Soulfly – brał udział w powstawaniu płyt "Prophecy" i "Dark Ages".
David Ellefson po raz pierwszy skomentował rozstanie z Megadeth
Na początku maja 2021 roku do sieci wyciekło nagranie czatu, na którym David Ellefson rozmawiał z pewną kobietą. Niemal od razu pojawiły się niczym niepoparte w tej chwili pogłoski, że basista Megadeth molestował dziewczynę, która była nieletnia.
W oświadczeniu opublikowanym po incydencie muzyk wyjaśnił, że czynności na feralnym filmie odbywały się za zgodą dorosłych a wobec osób, które ujawniły nagranie, zostaną wyciągnięte konsekwencje.
W czasie gdy nagranie wyciekło do sieci, kilka osób powiedziało mi, bym nic nie mówił na ten temat. W szczególności obóz Megadeth nie chciał, żebym cokolwiek komentował. Ale moi prawnicy powiedzieli: "Powinieneś to skomentować, niektórzy postawili ci faszywe zarzuty i masz prawo się bronić". Tak też zrobiłem. To doprowadziło do wyrzucenia mnie z Megadeth.
- powiedział gitarzysta.
Ellefson dodał także, że sam zespół nie postąpił wobec niego właściwie. W pierwotnej wersji miało zostać wydane wspólne oświadczenie, jednak kapela ostatecznie wyrzuciła gitarzystę i napisała o tym bez uzgodnienia z nim czegokolwiek.
Byłem bardzo zawiedziony sposobem, w jaki to wszystko się potoczyło. Teraz między mną a zespołem układa dobrze. Oni poszli w swoją stronę, nie ma między nami wzajemnych pretensji.
-powiedział muzyk.