BLACKSTAR Silverline Deluxe

Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz

Pozostałe testy marki BLACKSTAR
Testy
Sławomir Sobczak
2020-02-21
BLACKSTAR - Silverline Deluxe

Najwyraźniej czarna gwiazda firmy Blackstar staje się coraz jaśniejsza, czego dowodzi najnowsze seria wzmacniaczy o srebrnym wykończeniu – Silverline.

Linia ta obejmuje urządzenia cyfrowe skonstruowane pod kątem użytkowników ceniących sobie klasyczne brzmienia wzmacniaczy boutique’owych, mamy tu więc połączenie klasyki z nowoczesnością. Producent reklamuje linię wzmacniaczy Silverline jako panaceum (z ang. silver bullet) na problemy z uzyskaniem wysokiej jakości brzmienia vintage, z jakimi borykają się gitarzyści.

Mają to być wzmacniacze reprezentujące niespotykanie wysoki poziom cyfrowego modelingu, a do tego będące najbardziej intuicyjnymi urządzeniami tego typu dostępnymi na rynku, choć z zastrzeżeniem, że chodzi o rozwiązania cyfrowe. Za przetwarzanie sygnału odpowiada procesor SHARC firmy Analog Devices, jednak producent nie zdradza jego konkretnej wersji. Trzeba przyznać, że Blackstar obiecuje naprawdę dużo, więc pora sprawdzić, na ile te obietnice będą miały pokrycie w rzeczywistości.

W tej chwili w skład nowej serii wchodzą następujące wzmacniacze: Silverline Standard (z jednym głośnikiem o średnicy 10” i mocy 20 W), Silverline Special (tu mamy już głośnik 12-calowy i moc 50 W), Silverline Deluxe (jeden głośnik 12” i moc 100 W), Silverline Stereo Deluxe (jak poprzednio, z tym że mamy tu dwa głośniki 12-calowe), Silverline Deluxe Head (100 W mocy) oraz Silverline 212 Speaker Cabinet (jest to zestaw głośnikowy z dwoma głośnikami 12” o mocy 140 W). W tym miesiącu zajmiemy się wersją Deluxe, czyli konstrukcją z jednym głośnikiem 12-calowym i mocą wynoszącą 100 W.

BUDOWA

Wzmacniacz zamknięto w sporych rozmiarów obudowie ważącej nieco ponad 17 kg, którą starannie oklejono ciemnoszarym materiałem obiciowym, nadając tym samym urządzeniu dostojny wygląd. Projektując nową linię produktów, producent zrezygnował z jakichkolwiek dodatków, zachowując minimalizm formy. Z przodu obudowy mamy zatem jedynie klasyczną tkaninę do zabezpieczenia głośnika oraz tabliczkę z logo firmy Blackstar. Nie ma tu takich elementów jak np. binding czy zabezpieczenia narożników, chociaż – biorąc pod uwagę rozmiary i wagę urządzenia – okucia ochronne akurat by się tutaj przydały. Na górze obudowy umieszczono solidną rączkę do przenoszenia wzmacniacza i przewidziano miejsce na panel sterujący, który ukryto w wycięciu na tylnej części płyty górnej.

Na srebrnym panelu sterującym umieszczono: gniazdo wejściowe INPUT, włącznik POWER ON, komplet regulatorów z czarnymi gałkami typu chicken head oraz kilka przycisków. Całość została czytelnie rozplanowana, a odległości pomiędzy poszczególnymi gałkami sprawiają, że obsługa urządzenia jest faktycznie wygodna. Obok gniazda INPUT znajduje się przełącznik obrotowy VOICE służący do wyboru jednej z sześciu charakterystyk brzmieniowych przedwzmacniacza: Clean Warm, Clean Bright, Crunch, Super Crunch, OD 1 i OD 2.

Dalej po prawej mamy standardowe regulatory: GAIN, VOLUME, BASS, MIDDLE, TREBLE oraz ISF. O układzie ISF wspominaliśmy już wielokrotnie, zatem tutaj tylko przypomnę, że jest to znane od lat rozwiązanie Blackstara służące do bezstopniowej zmiany charakterystyki brzmieniowej pomiędzy brytyjską a amerykańską. Kolejna gałka to przełącznik obrotowy RESPONSE, która odpowiada za sterowanie kolejnym opatentowanym przez Blackstara układem, a mianowicie TVP (aby nie było wątpliwości, rozwinięcie tego skrótu to True Valve Power), który służy do emulacji charakterystyk brzmieniowych kilku typów lamp. Do wyboru mamy następujące opcje: KT88, 6L6, KT66, EL34, 6V6 i EL84.

Na sekcję korekcji składają się gałki BASS, MIDDLE i TREBLE uzupełnione regulatorem układu ISF.

Sekcja efektów składa się z gałki EFFECTS TYPE i trzech przycisków służących do wyboru rodzaju efektu MOD (efekty modulacyjne: Phaser, Flanger, Chorus i Tremolo), DLY (delay: Linear, Analogue, Tape i Multi) oraz REV (reverb: Room, Hall, Spring oraz Plate). Po prawej stronie panelu mamy jeszcze trzy gałki sekcji Master: RESONANCE, PRESENCE oraz VOLUME. Pozycje tych regulatorów nie są zapisywane w pamięci urządzenia i należy je traktować jako narzędzie do nadania barwie końcowego szlifu i dostosowania do konkretnych warunków akustycznych.

Potencjometr RESONANCE wpływa na najniższy zakres częstotliwości, co pozwala na zniwelowanie dudnień i sprawienie, że bas zabrzmi bardziej sprężyście. Z kolei PRESENCE odpowiada za najwyższe częstotliwości, pozwalając je okiełznać bez konieczności zmiany ustawień korektora. Gałka MASTER VOLUME służy nie tylko do ustalenia poziomu sygnału, ale pozwala także na wygodne (i ciche) użycie wzmacniacza w roli preampu lub interfejsu audio, ponieważ po skręceniu jej na minimum mamy możliwość wyprowadzenia sygnału poprzez złącza EMULATED OUTPUT lub USB bez użycia głośnika.

Choć dostęp do gałek jest bardzo wygodny, to niestety dolny rząd przycisków – z których większość służy do obsługi presetów (MANUAL, BANK, CH 1, CH 2, CH 3, CH 4 i TAP) oraz gniazdo USB – znajduje się bardzo blisko krawędzi wycięcia w płycie górnej, która do tego jest dosyć gruba, co sprawia, że dostęp do nich nie jest najwygodniejszy, zwłaszcza gdy operując tymi elementami nie stoi się nad wzmacniaczem, lecz podchodzi do niego z przodu. Gdyby konstruktor przewidział tu około 1 cm dystansu, z pewnością ułatwiłby dostęp do przycisków i gniazda USB.

Z tyłu obudowy znajdziemy wspomniane przed chwilą wyjście EMULATED OUTPUT, a także gniazdo MIDI IN, złącze przełącznika nożnego FOOTSWITCH (którego nie ma w zestawie), wejście liniowe MP3/LINE IN, wyjście głośnikowe SPEAKER OUTPUT oraz złącze do podłączenia zasilania 220V.

Z tyłu obudowy umieszczono arkusz blachy perforowanej chroniący przed dostępem do głośnika Celestion V-Type o średnicy 12”.

WRAŻENIA I BRZMIENIE

Po podłączeniu gitary i zagraniu pierwszych dźwięków Silverline Deluxe odzywa się rasowym dźwiękiem o sporym headroomie. Na kanale Clean Warm otrzymujemy ciepłą i miękką barwę o ładnie wyeksponowanym środku, która stanowi doskonałą bazę do dalszych poszukiwań. Kanał Clean Bright daje – jak sama nazwa wskazuje – jaśniejsze brzmienie z czytelną górą, w którym pojawia się mocniejszy kontur. Na tym ustawieniu wzmacniacz najlepiej współpracuje z zewnętrznymi kostkami efektowymi, chociaż w gruncie rzeczy na pokładzie pieca mamy wszystko, czego nam potrzeba do uzyskania standardowych barw przydatnych w większości sytuacji. Na kanałach przesterowanych dźwięk obfituje w harmoniczne, ma naturalny lampowy charakter i jest wrażliwy na zabiegi artykulacyjne. Bez problemu można na nim ukręcić realistyczne barwy w stylu vintage. W całym dostępnym zakresie nasycenia combo radzi sobie nadzwyczaj dobrze.

Warto tu od razu wspomnieć o sekcji efektów, która jest maksymalnie uproszczona, a jednocześnie skuteczna. Mamy tu jedną gałkę EFFECTS TYPE, która służy nie tylko do ustalenia głębokości danego efektu, ale również do wyboru jego typu. Na przykład po aktywowaniu przycisku MOD regulator pozwala na wybór jednego z efektów: phaser, flanger, chorus i tremolo. Orientację w zakresie wybranego typu efektu ułatwia skala gałki składająca się z cyfr od 1 do 4, które odnoszą się do kolejnych efektów. W przypadku efektów modulacyjnych gałka EFFECTS TYPE odpowiada za głębokość modulacji, natomiast przy linii opóźniającej i pogłosie kontruje ona poziom sygnału powtórzeń. Selektor RESPONSE, za którym kryje się układ True Valve Power, działa bardzo sprawnie, w znacznym stopniu poszerzając możliwości brzmieniowe wzmacniacza.

Wzmacniacz pozwala na wybór aż sześciu charakterystyk brzmieniowych przedwzmacniacza.

Każdy z trybów pracy układu daje odmienną odpowiedź, innego typu kompresję i zawartość harmonicznych. Wybierając jeden z kanałów typu crunch (Crunch lub Super Crunch), bardzo dobrze sprawdzają się tryby emulacji lamp EL84 lub EL34, które dają przyjemną kompresję z ładnie przełamującym się brzmieniem – zresztą podobnie jest z trybem 6V6, który daje zwarty, mocniej wyeksponowany środek. Pozycje KT66, 6L6 i KT88 lepiej odnajdują się przy brzmieniach overdrive (kanały OD 1 lub OD 2), dając masywniejszy dół (szczególnie 6L6 i KT88). Ogólnie rzecz biorąc, warto poeksperymentować z układem TVP, tym bardziej że działa sprawnie, dobrze oddając charakterystyki pracy lamp, co pozwala ukręcić na wzmacniaczu jeszcze więcej ciekawych barw.

Silverline Deluxe dysponuje także możliwością pracy w trybie interfejsu audio. Do tego celu wystarczy podłączyć urządzenie do komputera kablem USB i ewentualnie użyć dedykowanego oprogramowania o nazwie Insider, dzięki któremu stanie się możliwe również wygodniejsze edytowanie parametrów presetów oraz praca w trybie reampingu. Oprogramowanie jest zaprojektowane intuicyjnie i praktycznie nie sprawia żadnych problemów.

PODSUMOWANIE

Seria Silverline zapowiada się bardzo obiecująco, czego dowodzą możliwości wzmacniacza w wersji Deluxe. Przemyślana konstrukcja, szeroki zakres możliwych do uzyskania barw oraz realistycznie brzmiące emulacje – to niewątpliwe atuty tego pieca. Do minusów można zaliczyć jedynie drobiazgi: brak zabezpieczeń narożników oraz niezbyt fortunne ulokowanie przycisków i gniazda USB na panelu sterującym. Combo oferuje duże możliwości brzmieniowe, które wydatnie poszerza gałka RESPONSE, za którą kryje się sprawnie działający układ TVP emulujący charakterystyki sześciu najpopularniejszych lamp. Dzięki temu układowi można dopracować brzmienie i jeszcze bardziej zbliżyć się do brzmienia lampowego. Jak widać, Blackstar konsekwentnie rozwija swoje technologie modelowania brzmienia, udowadniając, że technika cyfrowa ma się dobrze i coraz lepiej radzi sobie na polu emulacji konstrukcji lampowych.

Narożniki obudowy nie zostały zabezpieczone żadnymi okuciami.

Na czytelnie rozplanowanym panelu sterującym umieszczonym w wycięciu obudowy znalazły się klasyczne gałki w stylu chicken head.

Złącze USB pozwala na wygodną pracę z komputerem, nagrywanie sygnału przetworzonego przez wzmacniacz, a nawet na reamping.

www.sound-service.eu

 

konstrukcja: półotwarta
moc: 100 W
głośnik: 1x 12” Celestion V-Type
procesor: SHARC
preamp: Clean Warm, Clean Bright, Crunch, Super Crunch, OD 1, OD 2
regulatory: GAIN, VOLUME, BASS, MIDDLE, TREBLE, ISF, EFFECTS TYPE, EFFECTS LEVEL, RESONANCE, PRESENCE, MASTER VOLUME
przełączniki: VOICE (obrotowy), RESPONSE (obrotowy), MANUAL, BANK, CH 1, CH 2, CH 3, CH 4, TAP
przyłącza: INPUT, SPEAKER OUTPUT, MIDI IN, FOOTSWITCH, MP3/LINE IN, EMULATED OUTPUT
wymiary: 583 x 480 x 259 mm (SxWxG)
waga: 17,4 kg
Wynik testu
Funkcjonalność:
5.5
Wykonanie:
5.5
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
5.5
Cena
2 790.00 zł
Dystrybutor
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
grudzień 2019
Kup teraz