Stratocaster to single - stwierdzenie tak oczywiste, że aż banalne. Do tego stopnia, że można by te słowa traktować jak synonimy. Jednakże od dziesięcioleci gitarzyści eksperymentują z innymi konfiguracjami przystawek, poszukując innych barw i innych kolorów. A wśród nich nie brakuje tych co tęsknią za ciepłą głębią układu HH, kojarzącego się z marką na przeciwnym biegunie rockowej stylistyki.