EPIPHONE Ltd. Ed. Björn Gelotte "Jotun" Les Paul Custom Outfit
Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna
Björn Gelotte z zespołu In Flames od wielu lat korzysta na scenie z Les Paula, nie dziwi więc fakt, że doczekał się własnych sygnatur, które powstały we współpracy z należącą do koncernu Gibsona marką Epiphone.
Obecna w teście limitowana edycja Epiphone Ltd. Ed. Björn Gelotte "Jotun" Les Paul Custom Outfit to nowa, już druga sygnatura gitarzysty – tym razem w przeciwieństwie do czarnego poprzednika nowy model wyróżnia białe wykończenie oraz złoty kolor osprzętu. Instrument otrzymaliśmy dzięki uprzejmości warszawskiego salonu R’n’R, gdzie dostępne są też najnowsze, wykończone w białym kolorze i nie mniej efektownie prezentujące się sygnatury kolejnych gitarzystów – Epiphone Matt Heafy "Sn0fall" Les Paul Custom, Tommy Thayer "White Lightning" Explorer i Brendon Small "Snow Falcon".
BUDOWA
Epiphone Björn Gelotte "Jotun" to klasyczny kształt Les Paula wyróżniający się białym wykończeniem Bone White mahoniowego korpusu, któremu towarzyszy złoty kolor osprzętu oraz pickupów. Gitara inspirowana jest klasykiem In Flames pochodzącym z wydanego w 1997 roku albumu Whoracle. Obie krawędzie korpusu oraz top główki zdobi 5-warstwowy, kremowo-czarny binding a z tyłu w górnej części wpasowano – na życzenie Björna oczywiście – otwieracz do butelek wykonany z nierdzewnej stali. Czy będzie on przydatny to już sprawa indywidualna, niemniej wprowadza oryginalny element, który schowany jest dyskretnie z tyłu – nie przeszkadza więc w niczym a jest dodatkowym smaczkiem związanym z sygnaturą.
Wklejany, mahoniowy gryf podobnie jak tył wykończony jest białym lakierem na wysoki połysk i posiada dosyć obfity, okrągły profil Rounded Custom '59. Otoczoną kremowym bindingiem hebanową podstrunnicę o promieniu 12 cali zaopatrzono w 22 progi medium jumbo oraz ozdobiono dużymi, perłowymi blokami markerów. Czarna główka posiada na szczycie perłowe logo marki oraz inkrustowany emblemat „Jester” In Fames na środku. Całość dopełniają złote klucze Grover Rotomatic o przełożeniu 18:1 oraz złota płytka osłaniająca otwór pręta, z wygrawerowanym podpisem Björna. Z tyłu widnieje też okrągłe logo Epiphone 2017 w złotym kolorze.
Za przeniesienie brzmienia odpowiadają tu, podobnie jak w poprzedniej sygnaturze Björna, dwa aktywne humbuckery EMG „Metalworks” - umieszczone w złotych, specjalnie szlifowanych puszkach ze stali nierdzewnej modele EMG-85 przy gryfie i EMG-81 pod mostkiem. Z tyłu korpusu znajduje się zamykana na zatrzask, plastikowa komora baterii 9V zasilającej układ. Pickupy bazują na ceramicznych magnesach i obsługiwane są standardowo 3-pozycyjnym przełącznikiem na górnym rogu oraz parami dedykowanych potencjometrów głośności i tonów, zaopatrzonych w złote gałki o wklęsłych, srebrnych topach. Osprzęt dopełnia złoty mostek LockTone Tune-o-matic ze strunociągiem oraz blokowane zaczepy paska strap-lock Epiphone’a.
W zestawie otrzymujemy czarny futerał z logiem "B.I.G", wyściełany żółto-złotym pluszem, w którym znajdziemy gotowy do zamontowania, czarny pickguard oraz podpisany Certyfikat Autentyczności umieszczony w rozkładanej oprawie wraz ze zdjęciem artysty.
W PRAKTYCE
Jak można się spodziewać po Björnie i zespole In Flames, sygnatura muzyka po wzięciu do rąk wypada bardzo solidnie, zarówno pod względem wykończenia jak i dosyć masywnej wagi, przywodzącej też na myśl cięższe, przesterowane barwy. Połączenie białego koloru i złotego osprzętu jest na pewno eleganckie i wyraziste, choć z drugiej strony mniej kojarzy się z ciężkimi klimatami. Miłośnicy tych kolorów będą na pewno zachwyceni, tym bardziej że gitarze nie można nic zarzucić od strony estetyki czy setupu. Tu jedyna uwaga – gryf o profilu ‘59 jest dosyć masywny i zadowoli na pewno miłośników Gibsona, ale niekoniecznie od razu podpasuje gitarzystom przyzwyczajonym do płaskich, wyścigowych konstrukcji. Z tyłu korpusu czeka też otwieracz do butelek, który jest całkiem ciekawym gadżetem w sygnowanej gitarze. Kwestii jego przydatności nie poruszam.
Gitara po pierwszym uderzeniu w struny bardzo ładnie rezonuje, czuć zarówno dynamikę jak i wybrzmienie ze słyszalnym, akustycznym charakterem. Na pokładzie mamy pickupy EMG, więc nacisk na pewno położony jest na barwy drive, sprawdźmy jednak na początku czyste brzmienie. Tu czuć może nie sterylność, ale nieco twardszy środek i mniej plastyczną odpowiedź na atak. Niemniej barwa jest dynamiczna i klarowna, i dobrze sprawdza się zarówno przy pełnych jak i rozłożonych akordach, a wyraźny, wyższy środek dobrze współpracuje z efektami – dodatkowo słychać w niej lekki, „gibsonowski” charakter, bas jest odpowiednio sprężysty i dynamiczny.
Włączamy kanał drive. Na początek rejony mocniejszego crunche’u – tu bez problemu zagramy nasycone, przebijające się riffy nawet klasycznego rocka, i choć większa kompresja pickupów ogranicza wyczyszczanie barwy gałką Volume gitary, humbuckery EMG oferują mocny, zwarty dół i bardzo dobrą czytelność. „Jotun” ładnie oddaje też artykulację przy niezbyt mocnym gainie. Pozycja gryfowa wprowadza więcej bluesowego ciepła, jednak najlepsze rzeczy dzieją się po dodaniu gainu. Odziany w nieco anielskie szaty „Jotun” pokazuje pazur łącząc agresywną górę z mocnym środkiem i szybkim, tłustym dołem. Nie jest to ultra miękka barwa solowa, ale rasowy i ładnie odnajdujący się w zespołowym miksie sound łączący nowoczesny rock z metalem. Dodatkowo dobrze dopracowana konstrukcja Les Paula zapewnia bardzo naturalny jak na pickupy EMG charakter bez żadnych drażniących artefaktów. Długi sustain i bogate harmoniczne dopełniają całości i choć instrument grawituje w stronę profesjonalnych już brzmień podkładowych, zapewnia też wysokiej klasy barwy solowe, ładnie zbalansowane we wszystkich pozycjach przełącznika.
PODSUMOWANIE
Druga już, limitowana sygnatura Björna Gelotte to kolejny instrument Epiphone’a idealnie wpasowujący się w nowoczesne, rockowo-metalowe klimaty. Björn Gelotte "Jotun" Les Paul Custom Outfit to gitara o własnym charakterze i efektownym wyglądzie, który nie musi oczywiście przypaść do gustu wszystkim miłośnikom ciężkich barw. Z drugiej strony jest to design i wizja artysty, oryginalnie uzupełniana chociażby umieszczonym z tyłu otwieraczem, i z całą pewnością wywiązuje się z zadania jeśli chodzi o nasycone, przesterowane brzmienie – pokładowe pickupy EMG radzą sobie z wszelkiej maści mocnymi przesterami, łącząc masywny, nasycony dół z dodającą wyrazistości i odpowiedniej dawki agresywności górą.
Korpus: Mahoń
Gryf: Mahoń
Profil gryfu: Rounded Custom '59
Radius: 12” (305 mm)
Progi: 22 medium jumbo
Klucze: Grover Rotomatics, 18:1
Mostek: Epiphone LockTone Tune-o-matic
Przetworniki: gryf: EMG-85 USA "Metalworks" (gryf), EMG-81 USA "Metalworks" (mostek)
Elektronika: przełącznik 3-pozycyjny, potencjometry 2 x VOLUME i 2 x TONE
Skala: 24.75"
Wykończenie: wysoki połysk, Bone White,
Binding: Korpus tył i przód 5 warstw, podstrunnica 1 warstwa, główka 5 warstw
Osprzęt: Złoty
Wyposażenie: Hardcase, Certyfikat Autentyczności, fotografia atysty, czarny pickguard do montażu, strap- -locki
Dodatkowe: otwieracz do butelek wpasowany z tyłu gitary
Kraj produkcji: Chiny