BOSS Nextone Artist

Nextone to obecnie dwa modele różniące się głównie mocą: 40-watowy Stage i 80-watowy Artist, z których większy Artist gościmy w naszym teście.

Z Blues Cube nową serię Nextone łączy wykorzystanie autorskiej technologii Tube Logic, mającej dokładnie odwzorowywać wewnętrzne procesy zachodzące w obwodzie vintage'owych wzmacniaczy lampowych. Przy opracowywaniu technologii inżynierowie Rolanda skupili się zarówno na brzmieniu preampu jak i skomplikowanych procesach zachodzących w stopniu końcowym – specyficznej kompresji, charakterystyce przesterowania lamp czy ich interakcji z transformatorem wyjściowym. Tube Logic ewoluuje jeszcze bardziej dzięki serii Nextone, zapewniając dostęp do głębszej ingerencji w brzmienie różnych obwodów końcówek mocy.

BUDOWA I MOŻLIWOŚCI

BOSS Nextone pozwala na wybór jednej z czterech wersji sekcji lampowego wzmacniacza klasy AB - amerykańskie brzmienie jest reprezentowane obwodami 6V6 i 6L6, brytyjskie poprzez EL84 i EL34. W przeciwieństwie do wzmacniaczy modelujących, wybór typu wzmacniacza w Nextone fizycznie zmienia wewnętrzny obwód wyjściowy, a także sposób interakcji między nim a głośnikiem i przedwzmacniaczem. Model Nextone Artist umieszczono w czarnej, otwartej z tyłu obudowie o kompaktowych wymiarach 572 x 248 x 475 mm i wadze 16,2 kg. Nextone Stage jest nieco mniejszy i ma wymiary 492 x 248 x 427 mm oraz waży 13,4 kg. Poza wymiarami i wagą oraz dwukrotną różnicą w mocy maksymalnej (80/40 W) oba modele są identyczne.

Za przeniesienie brzmienia odpowiada 12-calowy, specjalnie opracowany głośnik BOSS Nextone G12- 100, osłonięty z przodu stylowym, szarym grillem. Na górze znalazła się skórzana rączka do przenoszenia oraz czarny panel sterujący z białymi gałkami. Po jego lewej stronie umieszczono gniazdo wejściowe INPUT oraz przycisk CH SELECT do wyboru jednego z dwóch kanałów CLEAN/LEAD. Po dłuższym wciśnięciu możemy wybrać dwie dodatkowe barwy Custom (CLEAN i LEAD), z precyzyjnymi ustawieniami parametrów i efektów dokonywanych w dedykowanym, komputerowym edytorze, o którym za chwilę.

Dalej mamy 2 przyciski BOOST i TONE, dla wyboru podbicia (do wyboru trzy odmiany plus kompresor) oraz regulowanej opcji zmiany barwy każdego kanału (Bright lub Fat), gałki VOLUME kanału Clean oraz GAIN i VOLUME kanału Lead, wspólną sekcję Equalizer – BASS, MIDDLE, TREBLE, sekcję efektów Effect - DELAY z przyciskiem TAP (tempo) i REVERB, sekcję wyjściową z gałkami PRESENCE i MASTER oraz dwoma obrotowymi przełącznikami typu chicken – wyboru odmiany końcówki mocy POWER AMP SELECT 6V6, 6L6, EL84 i EL 34, oraz regulowanego poziomu mocy POWER CONTROL: 0,5W – HALF – MAX z dodatkowym, wyciszającym głośnik ustawieniem STANDBY. Zmiany mocy wyjściowej wpływają nie tylko na głośność, ale również inne zachowanie końcówki – przy mniejszych wartościach otrzymujemy większą kompresję, przy maksymalnych 80 W znacznie większy headroom.

Panel tylny udostępnia gniazda nagrywania i słuchawkowe PHONES/ REC OUT z symulacją kolumny, liniowe LINE OUT, pętli efektów SEND i RETURN, USB oraz 2 wejścia FOOT CONTROL do obsługi wzmacniacza nożnymi przełącznikami. Pierwsze po wpięciu 2-przyciskowego switcha umożliwia zmianę kanału i aktywację podbicia Boost, drugie aktywuje efekt Delay lub pozwala na szerszą obsługę przy zastosowaniu 6-przyciskowego, opcjonalnego kontrolera GA-FC (wybór kanału Clean i Lead, aktywacja podbicia Boost, włączenie opcji Tone, aktywacja pętli efektów i wewnętrznej sekcji Delay).

Ze wzmacniaczem otrzymujemy etykietę do naklejenia na footswitch z opisami przełączników (Clean, Lead, Boost, Tone, Efx Loop i Delay). GA-FC umożliwia też podłączenie 2 pedałów ekspresji dla regulacji poziomu sygnału na wejściu oraz głośności wyjściowej, co tworzy nam już w pełni wystarczalny system. Wewnątrz na spodzie znajdują się jeszcze 3 gniazda do podłączenia głośników SPEAKER OUT (8/16/16B Ohm). Wspomniane gniazdo USB służy do połączenia z komputerem i wykorzystania dedykowanego, otwierającego szerokie możliwości edytora Nextone, jak również nagrywanie audio bezpośrednio na komputer.

EDYTOR NEXTONE

Po podłączeniu wzmacniacza do komputera poprzez USB, zainstalowaniu drivera i pobraniu edytora, uzyskujemy dostęp do wielu funkcji, efektów oraz możliwości zaprogramowania własnych presetów i wgrania ich do wzmacniacza jako 2 dodatkowe, customowe barwy kanałów Clean i Lead. Na ekranie są zakładki dotyczące sekcji przedwzmacniacza, końcówki mocy i efektów. Dla przycisku BOOST możemy wybrać 3 odmiany podbicia (Clean, Mid lub Treble) z własną regulacją Gain i Volume oraz regulowany kompresor, dla TONE dwie odmiany filtra Bright (kanał Clean) lub Fat (kanał Lead) z regulacją poziomu, możemy zdecydować o rodzaju sekcji korekcji (amerykańska lub brytyjska), ustawić bramkę szumów oraz dodatkowy, semi-parametryczny, 5-zakresowy EQ z opcją pracy za lub przed preampem. Wszystko niezależnie dla każdego z kanałów. Sekcja Power Amp pozwala wybrać jeden ze wspomnianych typów lamp mocy wraz z regulacją parametrów Bias, Sag, Low Cut i High Cut.

Pokładowe efekty, poza kompresorem i podbiciem, ograniczają się do pogłosu i delay’a, jednak do dyspozycji mamy tu po kilka ich odmian z szeroką regulacją parametrów plus efekt tremolo, wybierany zamiast delay’a. Reverb to wersje Plate, Spring i Hall, Delay udostępnia słynny moduł SDE-3000 Rolanda, delay analogowy oraz Tape. Oczywiście efekty możemy ustawić i przyporządkować niezależnie dla kanałów. W edytorze mamy dostęp do 12 fabrycznych presetów, oraz miejsce na 100 użytkownika, które później można wgrywać dowolnie w 2 ‘sloty’ kanałów Custom. Tu też możemy regulować poziom sygnału wejścia i wyjścia pętli efektów oraz wybrać jej rodzaj (szeregowa – równoległa), zmienić brzmienie wyjścia Line Out (Rec – mikrofon w dalszej odległości, Live – z mikrofonem blisko ustawionym i Blend, łączący oba charaktery). Podobnie ustawimy poziom wyjścia i wejścia sygnału gitary i wzmacniacza w trybie USB, gdzie Nextone działa jako interfejs audio.

W PRAKTYCE

BOSS Nextone Artist już po zagraniu pierwszych dźwięków zaskakuje znakomitym brzmieniem kanału czystego, który wyjątkowo dobrze łączy stratową prezencję z okrągłym, ciepłym niższym środkiem i specyficzną lampową kompresją, obecnymi dzięki regulacji mocy na każdym poziomie głośności. Mamy tu lampową reakcję i feel, rosnącą wraz ze zwiększaniem poziomu gałki MASTER, a możliwość wyboru rodzaju lamp mocy pozwala na znalezienie kilku różnych odmian ulubionej barwy. Opcje 6V6, 6L6, EL84 i EL34 różnią się zauważalnie od siebie i po chwili można przekonać się zarówno o zmianie samego charakteru barwy, jak i reakcji na artykulację oraz dynamikę gry. Równie dobrze sprawuje się tu regulowany, wysokiej klasy Boost w trzech odmianach, bardzo muzyczny kompresor, opcja zmiany barwy poprzez Tone czy wysokiej klasy pokładowe efekty delay, reverb i tremolo. Combo łatwo przenosić, 16 kg nie przysporzy nikomu problemów a 80 W mocy wystarczy w znakomitej większości scenicznych sytuacji.

Kanał Lead lepiej sprawdza się na mniejszym poziomie gainu, oferując naprawdę niezłe barwy bluesowe i blues-rockowe, choć po podłączeniu gitary z humbuckerami uzyskamy bez problemu nasycone brzmienie high-gain. Po podpięciu zewnętrznej kolumny 2x12 kanał Lead brzmi jeszcze lepiej, pojawia się od razu plastyczny, tłusty palm-muting, nad którym przy pokładowym głośniku trzeba popracować w edytorze. Niemniej BOSS Nextone oddaje prawdziwy lampowy feel na kanale czystym i lekkim overdrive, jest też znakomitą platformą dla podłączenia zewnętrznych kostek efektowych. Wystarczy dobry overdrive/distortion by uzyskać w pełni profesjonalne barwy, bo pokładowe efekty pogłosu i delaya zaspokoją naprawdę wyśrubowane wymagania większości gitarzystów.

Po dodaniu małego multi do pętli efektów (polecam Eventide H9) i rozszerzeniu całości o kontroler GA-FC, dysponujemy już profesjonalnym, lekkim i mobilnym zestawem o ogromnych możliwościach scenicznych i barwowych, szczególnie po wykorzystaniu edytora Nextone. Do ćwiczenia w domu przyda się też dobrze brzmiące gniazdo słuchawkowe (po wpięciu jacka głośnik jest mutowany), opcja USB audio pozwala zarejestrować dobrej jakości brzmienie na komputerze, choć ‘zdjęcie’ barwy w studio mikrofonem da na pewno lepsze efekty.

PODSUMOWANIE

BOSS Nextone Artist to jeden z najciekawszych wzmacniaczy tranzystorowych jakie ostatnio pojawiły się na rynku. Technologia Tube Logic oraz możliwość wyboru charakteru brzmienia 4 odmian lamp mocy zapewniają ogromne możliwości kształtowania prawdziwie lampowo reagującego na grę brzmienia. Na pokładzie mamy moc wystarczającą w większości scenicznych sytuacji, klasowe podbicia Boost, bardzo dobry kompresor, studyjne efekty delay i reverb w kilku odmianach, rasowe tremolo oraz do dyspozycji intuicyjny edytor Nextone, otwierający szerokie możliwości kreowania barw. Combo doskonale współpracuje z zewnętrznymi efektami, ma piękny kanał czysty, dobry przesterowany, i po podłączeniu kontrolera GA-FC z pedałami ekspresji oraz dwóch, trzech kostek może być mobilnym centrum scenicznym, które zadowoli nawet profesjonalnych gitarzystów. Dodatkowo jako jeden z niewielu wzmacniaczy Nextone brzmi dobrze zarówno cicho, jak i po mocnym rozkręceniu.

www.roland.com
www.boss.info