Mike Howe nie żyje. Wokalista Metal Church miał 55 lat
Weterani amerykańskiej sceny metalowej, grupa Metal Church, poinformowała o śmierci swojego wokalisty. Mike Howe miał 55 lat
Howe rozpoczął swoją karierę jako wokalista zespołu Hellion z Detroit (później przemianowanego na Snair po przeprowadzce do Los Angeles), zanim dołączył do zespołu Heretic, który powstał w 1986 roku. Heretic wydał swój jedyny pełnowymiarowy album Breaking Point w 1988 roku, po czym Howe odszedł do Metal Church, a Heretic się rozwiązał.
Mike Howe nie żyje
Informacja o śmierci Mike'a Howe'a pojawiła się na mediach społecznościowych Metal Church
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że odszedł nasz brat, nasz przyjaciel i prawdziwa legenda muzyki heavy metalowej. Mike Howe zmarł dziś rano w swoim domu w Eureka, w Kalifornii. Jesteśmy zdruzgotani i brak nam słów. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności i prywatności rodziny Howe'ów w tym najtrudniejszym czasie.
- czytamy we wpisie
Howe rozpoczął swoją karierę jako wokalista zespołu Hellion z Detroit (później przemianowanego na Snair po przeprowadzce do Los Angeles), zanim dołączył do zespołu Heretic, który powstał w 1986 roku. Heretic wydał swój jedyny pełnowymiarowy album Breaking Point w 1988 roku, po czym Howe odszedł do Metal Church, a Heretic się rozwiązał.
Chociaż rzadko nagrywał lub występował poza Metal Church, Howe zaśpiewał gościnnie na albumie Hall Aflame z 1991 roku Guaranteed Forever i na EP-ce Megory z 1997 roku Illusions. W 1998 roku założyciel Metal Church, Kurdt Vanderhoof, poinformował, że Howe przeszedł na emeryturę i mieszka w Tennessee z rodziną.
30 kwietnia 2015 roku Metal Church ogłosił, że Howe ponownie dołączył do zespołu, i pojawił się z nimi na dwóch kolejnych albumach - XI (2016) i Damned If You Do (2018), a także na ich albumie koncertowym Classic Live z 2017 roku.