Maciej Meller oficjalnie w Riverside

Newsy
Maciej Meller oficjalnie w Riverside

Maciej Meller, który od początku 2017 roku pełnił w Riverside rolę gitarzysty koncertowego, dołączył oficjalnie do zespołu. Tym samym Riverside ponownie stał się kwartetem.

Zespół poinformował o tym na stronie internetowej i profilu na Facebooku:

"Kochani, oto niezwykle ważny moment na kartach historii naszego zespołu. Wraz z początkiem lutego 2020 Riverside oficjalnie przestaje być trio i ponownie staje się kwartetem! Z niezwykłą radością chcielibyśmy ogłosić, że czwartym, oficjalnym członkiem zespołu zostaje…

Jest już z nami od ponad trzech lat. Pozwolił nam podnieść się po ogromnej stracie, jakiej wszyscy doświadczyliśmy, pomógł nam przetrwać i z roku na rok stawać się coraz lepszym koncertowym zespołem. Był i jest naszym przyjacielem i bratem. Z wielką radością witamy go w naszych szeregach. Mam nadzieję, że tę radość podzielacie! Przed państwem gitarzysta Riverside - Maciej Meller!

Bycie dobrym gitarzystą i miłość do muzyki, to jedno, ale wpasowanie się charakterem, niezwykła skromność i pokora, to rzecz niezwykle w naszym zespole istotna. Maciej spełnia wszystkie te warunki i niezmiernie cieszymy się, że chce razem z nami kontynuować naszą podróż.

Wciąż pamiętamy. I wciąż wracamy do momentu, kiedy po stracie Piotrka, w 2016, ogrom waszego wsparcia sprawił, że postanowiliśmy kontynuować naszą działalność. Nie potrafiliśmy wtedy jeszcze przyjąć nikogo do naszej rodziny. „Wasteland” musiał być nagrany jako trio. Z tym, co nas spotkało, musieliśmy zmierzyć się samodzielnie.

Dzisiaj, najwyższy już czas, żeby Riverside ponownie miało gitarzystę w składzie, i to nie tylko na koncertach, ale również podczas pracy w studiu, przy tworzeniu nowych płyt. Miło jest więc nam ogłosić, że zaraz po wiosennej finałowej edycji „Wasteland Tour 2020”, razem z Maćkiem, w nowym czteroosobowym składzie zabierzemy się do komponowania ósmego albumu. Najbliższe wiosenne koncerty będą więc miały już zdecydowanie inny wydźwięk, a Riverside zabrzmi potężniej niż kiedykolwiek wcześniej. Serdecznie Was na nie zapraszamy!

Na koniec jeszcze jedno - Piotrek Grudziński zawsze będzie w naszych sercach, wszyscy wciąż go kochamy i pamiętamy. Musimy jednak iść dalej. Jesteśmy w podróży, czekają na nas. Jest w tym życiu jeszcze trochę do stworzenia, do poznania, do zobaczenia, do uratowania. Mamy nadzieję, że znowu z nami zostaniecie i pozwolicie, by nawzajem sobie w tym wszystkim jakoś pomagać".

Sytuację skomentował również Maciej Meller, który - przypomnijmy - nie tylko wspomagał Riverside na koncertach, ale pojawił się również gościnnie na ostatnim albumie zespołu, "Wasteland": "Bardzo dziękuję za ogrom ciepłych słów i wsparcia, którego doświadczam od soboty, ale tak naprawdę to od początku mojego pojawienia się z Riverside...To były wspaniałe, choć momentami trudne 3 lata. Szczególnie na początku. Wszyscy musieliśmy zanurzyć się w nowej sytuacji, a rzeka jak wiadomo płynie. Myślę jednak, że dobre, trwałe rzeczy nie powstają łatwo, wymagają pracy, uważności i po prostu czasu. I to się właśnie dzieje.

Bardzo się cieszę, że jestem w Riverside".

Finałowe koncerty trasy „I’m Your Private Wasteland 2020”:

16.04 - Wrocław, A2
17.04 - Gliwice, Arena Gliwice
18.04 - Kraków, Studio
19.04 - Warszawa, Progresja (SOLD OUT!)
25.04 - Gdańsk, Stary Maneż (SOLD OUT!)
26.04 - Poznań, Sala Ziemi (SOLD OUT!)

Zdjęcie: Radek Zawadzki