MARSHALL CODE 25
Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz
Coraz bardziej widoczny w ostatnich latach rozwój cyfrowego modelingu i symulacji wzmacniaczy gitarowych przekłada się na wzrost jakości tego typu brzmień oraz pojawianiu się w ofercie producentów również konstrukcji typu combo czy head, w pełni wykorzystujących dobrodziejstwa nowoczesnej technologii.
Autor testu: Piotr Szarna
Do niedawna wyjątkiem był tu Marshall, który w tym roku zaprezentował serię wzmacniaczy CODE, opartych na autorskim, współtworzonym z firmą Softube modelingu MST, czyli Marshall Softube Technology.
BUDOWA I MOŻLIWOŚCI
Cała seria składa się ze 100-watowej głowy z dedykowaną kolumną 4x12, 100-watowego combo z 2 głośnikami 12", 50-watowego combo z głośnikiem 12" oraz najmniejszego, kompaktowego modelu CODE 25, goszczącego w naszym teście.
Marshall CODE 25 jak wskazuje nazwa dysponuje mocą 25 W a w środku obudowy, estetycznie wykończonej czarnym winylowym obiciem, umieszczono głośnik o średnicy 10 cali. Całość ma wymiary 350 x 340 x 215 i waży 6,1 kg. Combo udostępnia precyzyjnie cyfrowo odwzorowane w technologii MST 14 preampów, jak chociażby JTM45, 1962 Bluesbreaker, JCM2555 Silver Jubilee czy 1959 Plexi, plus symulator gitary akustycznej i preamp neutralny brzmieniowo, cztery rodzaje końcówek mocy (EL34, 5881, EL 84 i 6L6) z regulacją Presence i Resonance oraz osiem kolumn głośnikowych. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy 24 wysokiej klasy efekty jak auto-wah, kompresor, overdrive/ distortion, modulacyjne, delay’e i pogłosy, z możliwością pracy czterech z nich jednocześnie. Całość uzupełnia jeszcze bramka szumów.
Na górze mamy dostęp do anodyzowanego panelu, na którym znalazły się w centralnej części przyciski poszczególnych sekcji PRE-FX, AMP, MOD, DEL, REV, POWER i CAB oraz umieszczone niżej klasyczne, czarno-złote gałki programowanych potencjometrów GAIN, BASS, MIDDLE, TREBLE i VOLUME. Obok widoczny jest podświetlany wyświetlacz LCD z dedykowanym przyciskiem EDIT/STORE oraz gałką zmiany barw PRESET, która po wciśnięciu służy również do edycji parametrów.
CODE 25 oferuje 100 edytowalnych presetów, funkcję tap tempo oraz tuner, aktywowane po wciśnięciu jednocześnie odpowiednich par przycisków, które posiadają wbudowane dwie małe diody informujące o włączeniu sekcji (czerwona) lub trybie edycji (zielona). Panel poza gałką głośności MASTER uzupełniają gniazda INPUT i USB z lewej strony oraz znajdujące się po prawej gniazdo opcjonalnego, programowanego, 4-przyciskowego footswitcha, wejście Aux IN, słuchawkowe oraz włącznik. Złącze typu mini USB umożliwia połączenie z komputerem i aktualizację oprogramowania oraz wykorzystanie wzmacniaczy serii CODE jako interfejsu audio i nagrywanie śladów w programie DAW.
Jedną z najciekawszych chyba funkcji jest opcja bezprzewodowego łączenia wzmacniacza poprzez Bluetooth z telefonem lub tabletem. Dzięki aplikacji Marshall Gateway możemy zdalnie kontrolować ustawienia wzmacniacza z poziomu Androida lub iOS i korzystać z presetów innych użytkowników oraz wykorzystując streaming audio słuchać muzyki lub grać z podkładem.
W PRAKTYCE
Zacznijmy od mocy. 25 W jest tu idealnie spasowane z wagą 6 kg. CODE 25 jest bardzo komfortowy w przenoszeniu i oczywiście idealnie sprawdzi się przy ćwiczeniu w domu, ale poradzi sobie też na cichszej próbie. Model CODE 50 oferuje już w zasadzie "klubową" głośność, ma też większy, pokazujący więcej informacji wyświetlacz, ale okupione jest to większą wagą i wymiarami. Istotne jest to, że wybierając combo Marshalla w takim formacie możemy być pewni, że dołożono wszelkich starań, by zaoferować jak najlepiej odwzorowane barwy słynnych konstrukcji brytyjskiej marki., plus dobrej klasy efekty i kilka bardzo przydatnych w praktyce funkcji.
Presety fabryczne są zróżnicowane i standardowo bardziej pokazują możliwości i efekty, które swoją drogą brzmią naprawdę nieźle. Pogłosy i delaye prezentują już studyjny poziom i bardzo ładnie dopełniają barwę, a wybór 4 odmian każdego z efektów zaspokoi nawet wymagających gitarzystów. Do dyspozycji mamy całą paletę podstawowych efektów jak tremolo, chorus, flanger, pitch shifter, overdrive/distortion, sprawujących się równie dobrze, choć puryści mogą czasem narzekać na nieco mniej "analogowy" charakter. Tych odsyłamy do pojedynczych, butikowych kostek w cenie naszego comba każda.
Emulowane preampy klasycznych konstrukcji Marshalla prezentują bardzo zróżnicowany charakter i po wyłączeniu efektów w presetach i niewielkich zmianach parametrów (najczęściej lekkim zmniejszeniu gainu) od razu można znaleźć kilka inspirujących barw czystych, crunch, solowych czy do grania nasyconych riffów. Na pokładzie są jeszcze emulacje przedwzmacniaczy amerykańskich konstrukcji, neutralny brzmieniowo preamp Natural oraz barwa gitary akustycznej, poszerzające zakres brzmieniowy. Zmieniając dowolnie końcówki mocy i symulacje kolumn mamy jeszcze większe pole do popisu. Szczególnie w rejonach blues-rockowych i rockowych - czyli najszerszym stylistycznie obszarze - CODE 25 odwdzięcza się pełnym, dynamicznym i niezapiaszczonym przesterem od mid-gainu po nasycony, lejący się sound.
Obsługa z poziomu panelu nie sprawia żadnych problemów, po poruszeniu potencjometrów na wyświetlaczu wskazywane jest aktualne ustawienie oraz wartość zapisana dla presetu a kontrolka Exit/Store pulsując informuje o zmienionym parametrze. Aplikacja Marshall Gateway na platformę Android bądź iOS po sparowaniu z telefonem przez Bluetooth pozwala w bardzo wygodny sposób na obsługę w czasie rzeczywistym i zarządzanie wszelkimi ustawieniami oraz presetami, bez problemu odtworzymy też z naszego telefonu czy tabletu dowolny plik audio, do którego możemy sobie jammować korzystając z brzmień oferowanych przez CODE 25. Presety można zapisać w pamięci telefonu i udostępnić je innym użytkownikom. Dzięki złączu USB możemy wykorzystać combo jako interfejs audio i nagrywać bezpośrednio na komputer, a całość dopełnia jeszcze klasyczne wejście Aux In oraz dobrze brzmiące gniazdo słuchawkowe.
PODSUMOWANIE
Fani brzmień brytyjskiej marki nie muszą już szukać emulacji barw Marshalla wśród produktów konkurencji - nowa seria CODE oferuje je niemal wszystkie, poszerzone jeszcze o dodatkowe preampy, a kilka końcówek mocy oraz kolumny głośnikowe pozwolą na ustawienie klasowych barw o prawdziwie lampowym charakterze. Testowany CODE25 to znakomite combo ćwiczeniowe, ale nie zapominajmy, że w serii znajdziemy chociażby 100-watowe comba i heady, które powinny sprawdzić się również na poważnej scenie. Całość dopełniają jeszcze wysokiej klasy efekty oraz łączność Bluetooth z aplikacją Gateway, pozwalającą na przesyłanie muzyki, podkładów oraz edycję barw z poziomu telefonu lub tabletu.
modeling MST
Moc: 25W RMS
Zestawy ustawień: 100
Potencjometry i przyciski: BASS, MIDDLE,
TREBLE, GAIN, VOLUME, PRESET/EDIT, MASTER
Przyciski: PRE FX, AMP, MOD, DELAY, REVERB,
POWER, CAB
Przyłącza: INPUT, mini USB, footswitch F/S,
Aux In, Phones
Przedwzmacniacze (MST): 14
Końcówki mocy (MST): 4
Kolumny (MST): 8
Ilość efektów: 24 (maksymalnie 4 jednocześnie)
waga: 6,1kg
wymiary (mm): 350 x 340 x 215
głośnik: 1x10"