FENDER Blacktop Stratocaster HH

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki FENDER
Testy
2011-07-27
FENDER - Blacktop Stratocaster HH

Ikona narodziła się w roku 1954, kiedy to trzej dżentelmeni - Leo Fender, George Fullerton i Freddie Tavares - przedstawili światu następcę Telecastera. Nowy produkt, powołany do życia w czasach rozkwitu telewizji i marzeń o podboju kosmosu (a więc pokonania stratosfery), musiał mieć nazwę na miarę epoki.

"Tele" zostało już wykorzystane, "Strato" było wyborem oczywistym. Pierwszy Stratocaster miał jesionowy korpus (olchę wprowadzono dopiero w roku 1956) polakierowany w kolorze 2-tone Sunburst, jednoczęściowy klonowy gryf z 21 progami, czarne markery, klucze Klusona i białą płytkę, do której mocowano całą elektronikę: trzy przystawki typu single-coil, trzy potencjometry i przełącznik 3-pozycyjny.

Przez blisko sześć dekad konstrukcja ta funkcjonuje w prawie niezmienionej formie, będąc jedną z najpopularniejszych i najczęściej kopiowanych gitar w historii. Przechodzi także wiele metamorfoz. Z jedną z nich zapoznamy się tym razem - przed Wami Fender Blacktop Stratocaster HH.

Blacktop


Blacktop to seria instrumentów, na którą składają się cztery modele: Jaguar HH, Jazzmaster HS, Stratocaster HH i Telecaster HH. Każdy z nich występuje w różnych odmianach, których najwięcej znajdziemy w modelach Tele i Strato: klonowa lub palisandrowa podstrunnica i korpusy wykończone w takich kolorach, jak Black, Candy Apple Red i Silver. Stratocaster może dodatkowo występować w odmianie Sonic Blue. Do testu otrzymaliśmy Fendera Stratocastera Blacktop HH w wykończeniu Candy Apple Red z klonową podstrunnicą. Przyjrzyjmy się więc specyfikacji tej gitary.

Korpus wykonano z olchy i uzbrojono w mostek typu vintage, przykręcany do deski sześcioma śrubami. Na płytce zamontowano dwa, oparte na magnesach Alnico, humbuckery w puszkach: Hot Vintage Alnico Humbucking. Dedykowany im 5-pozycyjny przełącznik pozwala na uzyskanie interesujących konfiguracji: pełne humbuckery w pozycjach skrajnych, ich połączenie w pozycji środkowej oraz międzypozycje, w których dostaniemy wewnętrzne i zewnętrzne cewki z obu pickupów.

Na płytce zamontowano także trzy potencjometry: VOLUME i 2x TONE - z niestandardowymi gałkami, do których nawiązuje nazwa tego modelu. Są to pokrętła stosowane we wzmacniaczach Fendera typu Blackface, z charakterystycznym, szerokim kołnierzem. Gryf i podstrunnica zostały wykonane z klonu. Do dyspozycji muzyka pozostają 22 progi rozmiaru medium jumbo. Na główce znajdziemy standardowe, nieblokowane klucze Fendera. Fabrycznie gitara wyposażana jest w struny Fender USA Super 250L o grubości od .009" do .042".

Gramy


Przed podłączeniem instrumentu uważnie go oglądam, próbując bez skutku znaleźć jakiś słaby punkt wykończenia. Pomimo że jest to gitara z niżej półki cenowej, wszystko tu się zgadza. Lakier zarówno na gryfie, jak i na korpusie położony jest perfekcyjnie, a wszystkie elementy osprzętu i elektroniki dokładnie dopasowane. Krawędzie progów są nieco szorstkie, ale to szczegół. Jeśli miałbym się tu na siłę do czegoś przyczepić, to nie do samego instrumentu, lecz do braku jakiegokolwiek pokrowca - gitara przyjeżdża w kartonie, z misternym systemem wkładek i usztywnień. Czy dorzucenie zwykłego szmacianego pokrowca, który fabrykę kosztuje kilka dolców, tak bardzo zwiększyłoby końcową cenę?

Czas na podpięcie wiosła do wzmacniacza i sprawdzenie, ile pozostało tu Stratocastera w Stratocasterze. Jak można się było spodziewać, slogany reklamowe mówiące o zachowaniu charakteru Strata, szklanki, quacku itp. nie mają do końca odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Nie znajdziemy tu głębi gryfowego singla, dzwoniącej czwartej czy kwaczącej drugiej pozycji przełącznika, do czego przyzwyczaiły na Straty z układem przystawek SSS. Znajdziemy za to coś innego. Blacktop Stratocaster HH to wiosło uzbrojone w dwa humbuckery w lśniących puszkach - chce mówić i mówi swym własnym głosem.

Chciałbym tu przy okazji skomentować informację, jaką miałem okazję gdzieś przeczytać, że humbucker pod mostkiem jest szerokopasmowy, co ponoć jest jego zaletą. To jakieś brednie - po pierwsze nie jest szerokopasmowy, a po drugie pickup tego typu pod mostkiem byłby beznadziejny na przesterze. Na szczęście zastosowane tu, mocniej nawinięte, humbuckery Alnico mają wyraźnie zaokrągloną górę pasma, uwypuklony wyższy środek i zdecydowany, niezamulony dół.

Sygnał przystawek jest dość wysoki, więc łatwo jest przesterować czysty kanał wzmacniacza, i w zasadzie na barwach przesterowanych (nie ukrywajmy tego) Blacktop czuje się najlepiej. Już niższe stopnie gainu dają satysfakcjonujący crunch, którego wydźwięk określiłbym angielskim terminem "crisp". Przewaga wyższego środka i niezwykła selektywność całego pasma instrumentu, który nie ma tendencji do dudniącego dołu czy smażącej się góry - te cechy słychać nawet przy mocniejszych przesterowaniach.

Sustain zachęca do grania solówek - zastosowane tu mocniejsze pickupy przyjemnie ciągną dźwięk, dzięki czemu przyjemnie gra się legato. Powiem szczerze, że przetworniki zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Zwykle kupując tańszy instrument, musimy się liczyć z wymianą przystawek. Ale nie tutaj. Praca humbuckerów Fender Hot Vintage Alnico spodobała mi się od razu - pasmowo wszystko tu się zgadza, pickupy świetnie reagują na potencjometr VOLUME... Widać, że firma stanęła na wysokości zadania.

Podsumowanie


Czy kupując gitarę uzbrojoną w dwa humbuckery, chcemy z niej wycisnąć klasyczne brzmienia Strata? Nie sądzę i nie dam sobie tego wmówić specom od marketingu. Kupując Blacktopa HH, chcę wiosła, które poradzi sobie z szeroką paletą brzmień przesterowanych od lekkiego crunchu po hi-gainową ścianę. Chcę wiosła, które przy skręconej gałce VOLUME da mi rasową barwę podkładową, a przy jej maksymalnym odkręceniu pozwoli przebić się przez band z solówką. To właśnie tutaj dostajemy przy niedorzecznie korzystnym stosunku wykonania do ceny.

korpus: olcha
gryf: klon
podstrunnica: klon
radius podstrunnicy: 241 mm
progi: 22, medium jumbo
markery: kropki
skala: 648 mm
szerokość gryfu przy siodełku: 42 mm
siodełko: syntetyczna kość
przetworniki: Hot Vintage Alnico Humbucking (2)
przełącznik: 5-pozycyjny
osprzęt: nikiel/chrom
klucze: Standard Cast / Sealed Tuning Machines
mostek: Vintage Style Synchronized Tremolo
ramię mostka: Vintage Style Tremolo Arm
regulatory: VOLUME (1), TONE (2), Skirted Amp Knobs
płytka: trójwarstwowa




Krzysztof Inglik

Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt