FENDER Jeff Beck Stratocaster
Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna
Od samego początku rockowej, brytyjskiej inwazji przez niesamowicie zróżnicowaną karierę solową aż po dzień dzisiejszy Stratocaster stanowi integralną cześć wyjątkowego brzmienia Jeffa Becka.
Autor testu: Piotr Szarna
Kiedy ponad dwie dekady temu w 1991 roku na rynek trafiła pierwsza sygnatura artysty, powieki wielu fanów Fendera uniosły się ze zdziwienia. Obok pary singli Lace Sensor spoczywających razem przy mostku gitarę wyróżniał obfity gryf o profilu U, który co prawda nie należał do najwygodniejszych, ale na pewno miał swój udział w tłustej barwie artysty.
Sygnatury Jeffa Becka produkowane przez Fendera do 2001 roku oparte były na modelach Strata serii Plus z 1987 r. i posiadały głęboki profil U szyjki, 3-warstwową płytkę, pickupy Gold Lace Sensor w konfiguracji SS/S/S z systemem TBX oraz mini-switch rozłączający jeden z singli przy mostku. Dekadę później gitara doczekała się kolejnej wersji, a my mamy okazję testować ostatnią inkarnację Fendera Jeff Beck Stratocaster należącą do serii Artist, dostosowaną do wymagań obecnych czasów i odzwierciedlającą też zmiany, które Jeff wprowadzał w swoim instrumencie wraz z jego nieustannie ewoluującym stylem gry.
BUDOWA
Gitara posiada olchowy korpus wykonany z 2 lub 3 selekcjonowanych kawałków drewna i dostępna jest w dwóch wersjach kolorystycznych wykończenia lakierem uretanowym: bardziej klasycznej Olympic White oraz urzekającej swoim pastelowym odcieniem zieleni Surf Green, która obecna jest w naszym teście. Przykręcony 4 śrubami, klonowy gryf o satynowym lakierze posiada wygodny profil C, a miejsce łączenia zostało na krawędzi lekko ścięte i wyprofilowane, zapewniając wygodniejszy dostęp do najwyższych pozycji. Do dyspozycji mamy też regulację Micro-Tilt poprzez otwór w metalowej płytce z tyłu korpusu, pozwalającą w razie potrzeby na zmianę ustawienia kąta gryfu.
Na palisandrowej podstrunnicy o promieniu 9,5" nabito 22 progi medium jumbo, tutaj też od razu widoczne jest kulkowe siodełko LSR zapewniające idealny przesuw strun podczas używania mostka tremolo. Na naturalnie wykończonej główce ozdobionej logiem marki oraz sygnaturą artysty zamontowano sześć blokowanych kluczy Deluxe konstrukcji Shallera o srebrnym, matowym odcieniu. Całość uzupełnia tu wykończony palisandrem otwór peta regulacyjnego krzywizny szyjki. Dzięki niskiemu osadzeniu kluczy oraz wspomnianemu siodełku LSR nie było potrzeby montowania dociskających struny "drzewek".
Jeff Beck znany jest z mistrzowskiego i bardzo muzycznego stosowania mostka tremolo. Na pokładzie sygnatury znalazł się dwupunktowy, niezwykle sprawnie działający synchronizowany mostek tremolo z nowoczesnymi, pełnymi siodełkami wykonanymi ze stali nierdzewnej oraz wkręcanym standardowo ramieniem. Sercem Strata Jeff Beck jest trio dwucewkowych singli Noiseless wykorzystujących ceramiczne magnesy, które zastąpiły wcześniejsze Lace Sensory. Dodajmy, że są w bardzo podobnych konstrukcyjnie modelach Deluxe Fendera montowane są wersje N3 Noiselessów.
Układ obsługiwany jest 5-pozycyjnym przełącznikiem, wspólnym potencjometrem głośności VOLUME oraz dwoma TONE, z których pierwszy odpowiada za korekcję pickupu gryfowego a drugi reguluje barwę obu pozostałych przetworników. Produkowany oczywiście w USA i należący do serii Artist Fender Jeff Beck Stratocaster dostarczany jest w stylowym, tweedowym futerale wyściełanym pomarańczowym pluszem. W środku znajdziemy pasek, kabel, straplocki Shallera oraz kluczyki regulacyjne.
WRAŻENIA
Gitary serii Artist Fendera prezentują już górną, profesjonalną półkę wykonania oraz zastosowanych materiałów, więc nie może być tu zaskoczeniem bardzo dobre spasowanie elementów i wykończenie wszelkich detali. Na plan pierwszy wybija się pastelowy, zielony kolor Surf Green dodający vintage'owego uroku gitarze, a do wyboru mamy jeszcze kremowy blond Olympic White, prezentujący się równie stylowo. Całość wizualnie dopełnia 3-warstwowy, biały pickguard oraz kremowe osłony pickupów i gałki potencjometrów w kolorze Aged White.
Fender Jeff Beck Stratocaster w nowej odsłonie za sprawą zmniejszonego profilu gryfu o kształcie C oferuje bardzo dobry komfort gry dla lewej ręki, nie bez znaczenia jest też satynowe, przyjemne w dotyku wykończenie lakierem uretanowym. Dodatkowo lekkie ścięcie w miejscu łączenia gryfu z korpusem zapewnia lepszy dostęp do najwyższych progów, a niska akcja strun dopełnia całości oferującej wyjątkową wygodę gry. Narzekać mogą tu ewentualnie tylko wielbiciele akcji w okolicach 1-1,5 mm, ale miłośnicy kalifornijskiej marki będą w pełni usatysfakcjonowani.
Na deser zostaje mostek tremolo, który jest nieodłącznym elementem stylu gry Jeffa. Połączenie blokowanych kluczy i kulkowego siodełka LSR eliminuje całkowicie problemy z trzymaniem stroju przy nawet mocnym operowaniu ramieniem mostka, który działa tu niezwykle miękko i płynnie, a efekt flutter można z powodzeniem porównać do najlepszych konstrukcji Floyd Rose'a.
BRZMIENIE
Fender Jeff Beck Stratocaster jak można przewidzieć nie zawodzi już od pierwszego uderzenia w struny. Gitara na sucho znakomicie i równo wybrzmiewa, basowe struny odzywają się bardzo sprężyście łącząc mocny, dynamiczny dół z ładną, zapewniającą czytelność prezencją. Jeff Beck znany jest z tłustej barwy o wyrazistym środku oraz częstych wycieczek w stronę bardziej rockowych klimatów. Na pokładzie mamy ceramiczne, dwucewkowe single Noiseless, czyli konstrukcyjnie w zasadzie małe humbuckery. Poziom sygnału jest tu nieco większy niż w standardowych singlach, ale przy wyeliminowaniu wszelkich szumów udało zachować się rasowy, stratowy charakter singli.
Miałem okazję sprawdzić na scenie działanie Noiselessów, gdzie przy dużej ilości świateł i chyba nie najlepszej sieci klasyczne single w innym Stracie na barwie overdrive brzmiały już naprawdę mocno, a sygnowany Jeff Beck cieszył ucho niesłyszalnymi zakłóceniami czy przydźwiękami. Gitara przy braku szumów oferuje ponadprzeciętną klarowność i sustain, a ceramiczne single odzywają się pełnym, dynamicznym dołem i szklankowym charakterem. Zauważalny jest lekki, środkowy kontur pickupów, który bardzo dobrze sprawdza się przy przesterowanej barwie. Basowe struny mają zwarte, mocne i sprężyście dzwoniące przy szarpnięciu lub mocniejszym ataku brzmienie, a górę charakteryzuje aksamitna prezencja. Po lekkim zdjęciu tonów o 2 działki otrzymujemy ciepłe górne pasmo przy zachowaniu klarowności środka i basu.
Zaskoczony byłem naturalnym, szklistym brzmieniem na czystym kanale w 5 i 4 pozycji przełącznika oraz niemal country'owym charakterem pozycji 2, a testowana sygnatura Jeffa Becka pokazuje dopiero możliwości po odkręceniu gainu. Sporo klasycznych Stratów ma problem z mocną, blues-rockową barwą, czy to przez chowające się brzmienie w miksie czy przez mocniej kłującą górę. Jeff Beck jest tu znakomicie słyszalny i oferuje tłusty, niemal rockowy sound z całą masą harmonicznych i wyraźnym środkiem ładnie reagującym na wszelkie zabawy artykulacyjne, a gałka VOLUME pozwala na szybkie stonowanie gainu i grę ciepłą, plastyczną bluesową barwą. Bez problemu uzyskamy tu klasyczne brzmienie Strata z okrągłą, szklankową górą i czystym, bardzo dynamicznym dołem, a nieznacznie ostrzej zarysowany środek znakomicie odnajduje się w mocniejszych rejonach gainu, szczególnie ustawionego bezpośrednio na kanale drive wzmacniacza.
PODSUMOWANIE
Należący do serii Artist Fender Jeff Beck Stratocaster to bazująca w zasadzie na modelu Deluxe sygnatura jednego z najbardziej kreatywnych i muzycznych gitarzystów, od kilku dekad tworzącego historię tego instrumentu. Należąca już zdecydowanie do wyższej, profesjonalnej półki gitara oferuje w mocno odświeżonej w stosunku do oryginału z lat 90. odsłonie ponadprzeciętną wygodę gry oraz ultra-płynnie działający mostek tremolo, a całość wspierana jest przez bezszumowe, ceramiczne pickupy Noiseless, które zapewniają bardzo szeroki przekrój rasowych barw Strata i znakomicie odnajdują się przy mocniejszych, rockowych gainach. Niezależnie od tego czy wybierzemy wykończenie Surf Green czy klasyczny Olympic White, rezultat będzie ten sam - znakomicie brzmiący, komfortowy Strat, mający w sobie ducha i charakter barwy kultowego dla wielu gitarzystów artysty.
Korpus: olcha
Gryf: klon, profil C, satynowe wykończenie,
regulacja Micro-Tilt
Siodełko: kulkowe LSR
Podstrunnica: palisander
Progi: 22 medium jumbo
Radius: 9,5" (241 mm)
Skala: 25,5" (648mm)
Klucze: blokowane Fender/Schaller
Mostek: 2-punktowy, synchronizowany American
Standard Tremolo
Elektronika: 3 x dwucewkowe, ceramiczne single
Noiseless, 1 x VOLUME, 2 x TONE, 5-pozycyjny
przełącznik
Wykończenie: wysoki połysk lakierem uretanowym
w kolorze Surf Green
Wyposażenie: tweedowy futerał, pasek, kabel,
straplocki Shaller
Produkcja: USA