Testy

Efekty gitarowe w obudowach skali mikro zyskują w ostatnich latach coraz większą popularność, o czym świadczą wyniki sprzedaży oraz ich coraz szersza gama w ofercie producentów takich marek jak Mooer, TC Electronic, One Control czy Fender.

VE-2 to procesor podłogowy dla śpiewających instrumentalistów - nie tylko gitarzystów, ale również osób grających na innych instrumentach, których sygnał można transmitować kablem.

Palmer PEAUTO, bo taka jest właściwa nazwa modelu opatrzonego nieco mylącym napisem "Automat" na górnej ściance, to automatyczne wah-wah i przester w jednym urządzeniu.

SC95 nie posiada dodatkowych regulatorów, ani przesteru znanych z SW95, mamy więc przed sobą Slash Signature Cry Baby Wah Wah z błyszczącym wykończeniem w kolorze głębokiej czerwieni.

Pod względem wyglądu zewnętrznego nie ma dwóch identycznych efektów tego modelu, ponieważ obudowa każdego egzemplarza jest inaczej przecierana ukazując podkład pod lakierem, a miejscami nawet gołą stal.

Chińska marka Joyo Technology Co. produkująca wzmacniacze, efekty i akcesoria gitarowe w ciągu niedługiego czasu dosyć mocno zaznaczyła się na rynku, oferując wysokiej klasy efekty wzorujące się często na uznanych, butikowych konstrukcjach.

Tube Screamer to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych efektów typu overdrive na świecie.

Duesenberg to butikowy producent, którego niezwykle oryginalne instrumenty zyskały uznanie wśród światowej sławy artystów.

Pierwszy looper w ofercie Bossa - RC-20 - pojawił się w 2001 r. i otwierając przed muzykami nowe horyzonty szybko zdobył popularność.

Prime Distortion to przester z niższej półki cenowej MXR.

Jak łatwo można się zorientować po kolorze obudowy, rozmieszczeniu potencjometrów i symbolu przesteru, TO800 mocno nawiązuje do pewnego klasycznego efektu overdrive.

Zoom Corporation to japoński producent elektroniki mający w swej ofercie procesory gitarowe i basowe, sprzęt nagraniowy (rejestratory audio, video, wieloślady), a od niedawna także interfejsy komputerowe. Cieszące się dużą popularnością proste multiefekty z serii 505 kilka lat temu zastąpiono urządzeniami oznaczonymi literą G. Sprawdźmy jak spisuje się najnowszy, choć nie najmniejszy model z drugiej generacji tej popularnej linii.