"Gadające gitary" to przede wszystkim domena muzyków używających talk boxów, inne tego rodzaju efekty zazwyczaj były kojarzone z instrumentami klawiszowymi, od których w muzycznym światku rozpoczął się rozwój urządzeń typu vocoder.
Voice Encoder jako sprzęt do syntezy dźwięku, w tym również mowy, wynalazł pod koniec lat 20. XX w. Homer Dudley pracujący w Bell Laboratories. Opatentowane pod koniec lat 30. urządzenie miało ułatwić przesyłanie głosu ludzkiego w systemach telekomunikacyjnych. W 1968 r. Robert Moog opracował pierwszy wokoder oparty na tranzystorach. Na rynku muzycznym wokodery zaczęły się pojawiać od lat siedemdziesiątych, m.in. w twórczości takich grup i artystów jak np.: Kraftwerk, Alan Parsons, Jeff Lynne (członek E.L.O.), Pink Floyd ("Dogs"), Queen ("Radio Gaga"). Z biegiem czasu instrumenty klawiszowe z tą funkcją (często również z charakterystycznym mikrofonem na gęsiej szyjce) zyskały większą popularność.
W wokoderze sygnał dźwiękowy jest rozkładany na dużą ilość składowych harmonicznych i normalizowany do dźwięku muzycznego - tak też jest w najnowszym efekcie Bossa, który ujmując ten proces obrazowo przepuszcza głos rejestrowany mikrofonem przez swoiste sito harmoniczne dźwięków granych na instrumencie.
Efekt mieści się w standardowej bossowskiej obudowie, ma jednak kilka unikalnych cech - z prawej strony są dwa wejścia - instrumentalne TS i mikrofonowe XLR, bez napięcia fantomowego, zatem korzystanie z mikrofonów pojemnościowych wymagających zasilania 48 V nie jest w tym wypadku możliwe), z lewej wyjście oraz gniazda pętli efektów. Gniazdo SEND można również wykorzystać w inny sposób ponieważ wychodzi z niego nieprzetworzony sygnał gitary. Z tyłu umieszczono gniazdo zasilacza oraz przełącznik czułości wejścia mikrofonu. Podwójne pokrętło to regulacja poziomu wyjściowego sygnału oraz proporcji pomiędzy brzmieniem gitary a efektem.
Pod gałką z prawej strony kryje się przełącznik trybów działania efektu. CHOIR to gitara przepuszczona przez syntezator (bez wpływu głosu z mikrofonu) - syntetyczny chórek śpiewający "aaa", podobny do brzmień uzyskiwanych za pomocą procesora Boss SY-300, bardzo praktyczny gdy nie mamy pod ręką mikrofonu, lub nie chcemy śpiewać. VINTAGE - brzmienie klasycznego wokodera, ADVANCED - współczesny, bardziej rozbudowany wokoder z wyraźniej słyszalnymi słowami, TALK BOX - brzmienie talk boxa (typu wstęp do "Livin’ On a Prayer" Bon Jovi - wersja łatwiejsza do opanowania niż tradycyjne urządzenie z rurą wprowadzaną do jamy ustnej).
TONE to tradycyjna regulacja barwy efektu, COLOR w trybach VINTAGE i ADVANCED odpowiada za brzmienie wokodera - z lewej strony skali uzyskujemy niższy głos - bardziej męski, przekręcając w prawo wyższy - kobiecy. Chodzi tu o tembr, bo samo strojenie zależy od dźwięków wprowadzanych wejściem instrumentalnym, podobnie działa w trybie CHOIR. W trybie TALK BOX potencjometr COLOR działa jako regulacja przesterowania, można łatwo uzyskać solowy distortion. Mówiąc czy śpiewając do mikrofonu bez podawania dźwięków z instrumentu nie dzieje się nic - na wyjściu jest zwykły wokal, podobnie gdy tylko gramy.
Efekt zaczyna działać w momencie połączenia wokalu z dźwiękiem instrumentu. Procesor bardzo dobrze śledzi akordy - głos jest słyszalny w pełnej harmonii granej na gitarze. Do osiągnięcia efektów urozmaicających dźwięk gitary wystarczy mówić do mikrofonu, jednak by rezultaty były znacznie bardziej muzyczne niż efekciarskie, niewątpliwie przyda się przynajmniej elementarna umiejętność śpiewu.
Wokoder to specyficzny efekt, mało popularny wśród gitarzystów, jednak w formie klasycznego efektu podłogowego i przy wręcz rozbrajającej prostocie obsługi ma szansę zdobyć popularność wśród muzyków otwartych na eksperymenty i szukających nowych środków wyrazu, także z użyciem innych efektów (np. przester, delay) podłączonych w pętli.
pl.rolandeasteurope.com
SEND, RETURN
Przełączniki: ON/OFF, czułość wejścia
mikrofonu, MODE
Regulacje: LEVEL, BLEND, TONE,
COLOR
Zasilanie: 9 V DC, 65 mA
Wymiary: 73 × 129 × 59 mm
Masa: 450 g