Tube Screamer to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych efektów typu overdrive na świecie.
Można go znaleźć w pedalboardach rzeszy gitarzystów, w tym takich gigantów jak chociażby Joe Bonamassa, John Mayer, czy Brad Paisley. Celem konstruktorów Tube Screamera było stworzenie efektu, którego łagodne przesterowanie pozwoliłoby wydłużyć wybrzmienie i poprawić współpracę gitary ze wzmacniaczem, tworząc charakterystyczną teksturę dźwięku. Efekt wprowadzony na rynek w 1979 r. doczekał się kilkunastu wersji różniących się obudową i wyposażeniem (dodatkowe regulatory lub przełączniki).
Wersja TS808 to najbardziej klasyczna postać urządzenia, znanego w obecnym kształcie od 1980 r., kiedy obudowa została minimalnie poszerzona w stosunku do pierwowzoru. Wewnątrz, najbardziej istotnym elementem odpowiadającym za łagodne obcinanie szczytów sygnału - czyli soft clipping - jest układ scalony JRC4558D.
Zielona obudowa składa się z dwóch odlewów - górna część to korpus będący jednym z branżowych wzorców solidności i ergonomii. Zamontowano w nim wszystkie podzespoły; dolna to płytka dokręcana czterema śrubami, wyposażona w gumy antypoślizgowe oraz zamykana na prosty zatrzask klapkę komory baterii 9 V. Gniazda wejścia i wyjścia są umieszczone równolegle na bocznych ściankach. Jak przystało na urządzenie typu vintage, gniazdo zasilania w tylnej ściance to nie stosowane obecnie do tego celu złącze mini jack. Czarne gałki kryją potencjometry odpowiadające za regulację intensywności zniekształcenia, barwę (klasyczny filtr dolnoprzepustowy) i głośności wyjściowej. Nad nimi umieszczono kontrolkę załączenia efektu. Górna ścianka jest pochylona w stosunku do podłoża pod kątem 13 stopni, a pod ozdobnym przyciskiem ukryty jest włącznik efektu.
Pod względem brzmienia jest to klasyka w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Efekt tnie pasmo gitary - jest wyczuwalnie mniej dołu i góry, a środek ulega podkreśleniu. Ale owo "cięcie" wykonane jest z precyzją boskiego chirurga, który kroi nam brzmienie takie, jakiego właśnie potrzebujemy. Barwa jest zaokrąglona, nieco szklista i bardziej skompresowana. Już na początkowych ustawieniach gałki OVERDRIVE gitara zaczyna się lepiej kleić w miksie - nawet jeśli używamy prawie czystych brzmień, jakie w tym zakresie występują. Stopniowe jej odkręcanie powoduje zwiększanie się kompresji, a barwa coraz mocniej grawituje w rejony przesterowane. Zdumiewająca jest jednak czytelność i podatność na artykulację - te cechy przesądziły przecież o sukcesie Tube Screamera. Brzmienie jest tylko lekko przybrudzone podczas lekkiego kostkowania i przeradza się w wyraźny drive kiedy zagramy mocniej lub uderzymy akord kwintowy. Ta sama podatność na "sygnał na wejściu" objawia się przy manipulacji gałką VOLUME w gitarze. Doprawdy, niezwykle plastyczny i użyteczny w łańcuchu gitarowym efekt.
Ze względu na to, że TS808 stosowany był przez dziesięciolecia w rozmaitych stylach muzyki, jest najczęściej kopiowanym przesterem świata. Można uznać, że jakkolwiek wzorzec metra przechowywany jest w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sèvres koło Paryża, to wzorzec efektu overdrive wykonywany jest przez firmę Ibanez w tej zgrabnej, zielonej, budzącej pozytywne skojarzenia obudowie.
www.ibanezguitars.pl
VOLUME, przełącznik przebiegu sinusoidalnego
lub kwadratowego
przełączanie: true bypass
przyłącza: IN, OUT, 9V DC