Gitarowy odłam Markbass prezentuje nowe produkty
Bardzo dobrze znany wszystkim basistom włoski producent wzmacniaczy pod koniec zeszłego roku wkroczył na rynek sprzętu gitarowego z nową marką DV Mark. Podczas styczniowych targów w Anaheim zaprezentowano kilka ciekawych urządzeń dla gitarzystów.
Firma Markbass produkuje najwyższej klasy wzmacniacze i kolumny głośnikowe do instrumentów basowych, a jej ideą jest produkcja sprzętu spełniającego oczekiwania muzyków w 100%. Urządzenia tej firmy poza najwyższą jakością dźwięku charakteryzują się także ultralekką konstrukcją, dzięki czemu wśród muzyków używających produktów Markbass nie brakuje znanych nazwisk (chociażby nasz rodak i basista grupy Behemoth - Tomasz "Orion" Wróblewski).
Markbass obchodzi w tym roku 10-lecie istnienia i być może właśnie to stało się powodem powołania do życia zupełnie nowej marki - DV Mark, która ma zaoferować jakość Markbass w odmianie dla gitarzystów.
"Wreszcie! Te wzmacniacze brzmią jak ja! I jeszcze te włoskie korzenie. Po prostu włączam i gram... najlepsza zabawa pod słońcem" - tak komentuje Frank Gambale - gitarzysta z takich grup jak Chick Corea Elektric Band czy Vital Information.
Krótko przedstawię Wam co ciekawego znajduje się w ofercie DV Mark:
- Bad boy 120 - 120W konstrukcja high-gainowa, z niesamowitym boostem Turbo wyposażona w 3 niezależne kanały - zdecydowanie dla metalowców,
- Galileo 15C - kompaktowe, wyjątkowo lekkie i w pełni lampowe combo o ciekawej konstrukcji końcówki mocy (15W mocy z 2x EL84 i 1x ECC83) oparte o 12 calowy głośnik i wyposażone w reverb Accutronics,
- Frank Gambale Combo 112 - sygnowane przez legendarnego gitarzystę combo o mocy aż 150W (przy obciążeniu 4 Ohmów nawet 250W) na kanale czystym i w pełni lampowym drivie,
- Mini Twelve C112 - mała i lekka paczka o mocy 150W na jednym, 12 calowym głośniku,
- DVM Chorus & Delay - cyfrowy efekt oferujący nie dwie, a trzy modulacje - chorus, flanger i delay w niesamowitej jakości, z możliwością podłączenia do komputera,
- Over Marker - kwintesencja włoskiej porywczości przeniesiona do kostki typu overdrive/distortion.
Przyznam, że jestem bardzo ciekawy jak Markbass poradzi sobie z próbą wejścia na rynek gitarowy. Czy wystarczy rozpoznawalna marka, kilka znanych nazwisk i parę nowych rozwiązań? Przekonamy się.
(krn)