The Edge i Bono w radzie dyrektorów Fendera
Muzycy U2, gitarzysta The Edge i wokalista Bono dołączyli do rady dyrektorów Fender Musical Instruments Corporation.
Jak wynika z informacji prasowych, ci znani muzycy jednego z największych rockowych zespołów świata mają wnieść do firmy unikalną mieszankę doświadczenia w muzyce, rozrywce i biznesie, niespotykaną w całej 68 letniej historii Fendera. Jako członkowie rady dyrektorów korporacji będą mieli za zadanie kontynuować tradycję Fendera jako twórcy ikonicznych instrumentów muzycznych a jednocześnie poprowadzić firmę w kierunku realizacji nowych planów strategicznych mających na celu jeszcze większe związanie fanów z marką.
"Dzięki dołączeniu The Egde i Bono do rady dyrektorów Fendera uczyniliśmy ważny krok w kierunku zbudowania firmy jeszcze lepiej potrafiącej wykorzystać swój potencjał jako biznes i marka. - powiedział Bill McGlashan współprezes korporacji. - Świat muzyczny zmienia się i również Fender przechodzi zmiany mające uczynić go jeszcze lepszą firmą w muzycznym biznesie."
"Fender czerpie swoją siłę producenta prawdziwych, ikonicznych instrumentów muzycznych z przeszłości, ale Fender jest również firmą muzyczną. Wyjątkowo brzmiące nagrania, tworzone przez The Edge, gitarzystę i innowatora, za pomocą współczesnej technologii, czynią go idealnym partnerem dla wzmocnienia naszej marki - dodaje drugi współprezes Mark Fukunaga - Bono to wizjoner muzycznego świata, cechujący się zmysłem biznesowym oraz kreatywnością, które pomogą Fenderowi rozkwitnąć."
Oczywiście entuzjazmu nie kryją również świeżo upieczeni dyrektorzy. "Czuję się jak dzieciak w sklepie ze słodyczami - powiedział The Edge. - jestem fanem Fendera od samego początku, grałem na jego gitarach na wszystkich najważniejszych trasach i albumach U2. Teraz jestem najbardziej zainteresowany współpracą z zespołem projektantów firmy w celu realizacji nowych pomysłów."
Bono: "Wszędzie na świecie, Fender jest wyznacznikiem standardów. Nie tylko dzięki swojej technologicznej doskonałości i biegłości w rzemiośle, ale także z powodu wpływu, jaki wywarł na amerykańską kulturę. Ta powstała w USA firma jest sercem innowacji - obrazoburstwa Jimi Hendrixa, subtelnego, słodkiego szemrania Billa Frisella oraz najsprawniejszych głośników na ziemi. Kiedy uczestnicy festiwali noszą T-shirty Fendera, przekazują dużo o sobie samych. Fender jest niezależnym duchem, kocha muzykę i jest dumny ze swojego prawdziwego amerykańskiego pochodzenia oraz łączenia technologii i kultury w sposób, którego nikt inny nie jest w stanie skopiować."