Cornflakes Aggression
mmm...
Demosfera
2009-03-09
Podoba mi się zabawa z dynamiką, jaką proponuje grupa w środku kawałka. Jednak stopa mogłaby tam grać ciszej w momencie podnoszenia napięcia. Cóż, w ogólnopolskich stacjach radiowych ten kawałek długo miejsca chyba nie zagrzeje, ale coś mi mówi, że twórcy utworu niewiele sobie z tego robią. W porównaniu do patetycznych propozycji krajowych gwiazd rocka należy uznać podlaną humorem propozycję Agresywnych Płatków za powiew świeżości na polskiej scenie. W dodatku, jak śpiewa wokalista tego zespołu, z lekką nutą afrodyzjaka...
Panowie, chyba przesadziliście z tym, co bierzecie... A tak poważnie, to bez względu na tekst nadesłany utwór wyróżnia się oryginalnością. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że medialnego hitu z tego nie będzie... Mimo to z pewnością znajdą się środowiska, do których dotrzecie bez pomocy komercyjnej machiny. Osobiście wolę właśnie taką muzykę, która wyzwala jakieś emocje, nawet kontrowersyjne, niż jeszcze jedne wypociny bezbarwnych plagiatorów. Z ciekawością posłuchałbym całej płyty.
To przyzwoite demo, do miana produkcji płytowej brakuje mu jednak nieco agresywnego charakteru, nieco tajemniczości, bowiem wszystko w nim jest zbyt oczywiste i bliskie. Jednak w takim kontekście nagranie to sprawdza się znakomicie. Poza tym nadrabia znacząco swym humorystycznym przekazem.