Muzyczny Wizerunek
Muzyczny wizerunek jako jeden z elementów składowych rozpoznawalnego stylu gry.
Czytając nagłówek tego odcinka warsztatów, można by pomyśleć, że jego tematem przewodnim będą rozważania dotyczące np. tego, na jakim instrumencie gramy, czy dbamy o ten instrument, jakiego używamy sprzętu, czy gramy na czystej barwie gitary, czy korzystamy z efektów, czy gramy "dużo" dźwięków czy też oszczędnie, "wolno" czy "szybko", jaką stosujemy technikę, jakie brzmienie towarzyszy naszej grze i z czego ono wynika, czy naszej nauce gitarowego rzemiosła towarzyszy jakiś wzorzec, a w końcu - jak my sami wyglądamy i czy kreowana przez nas tzw. osobowość muzyczna, odbita w lustrze, przedstawia nas samych czy... może kogoś innego?
Załóżmy, że opanowaliśmy do perfekcji pentatonikę oraz większość standardów bluesowych.
Po jakimś czasie nasza gra zostaje zaszufladkowana np. do stylu gry jakiegoś innego bluesowego artysty. I nie ma w tym nic złego. A ile to razy zadajemy sobie pytanie, jak wykreować swój styl. Zwróć uwagę, że podpatrując swoich ulubieńców, kopiując ich najbardziej charakterystyczne elementy gry, upodabniasz się muzycznie właśnie do nich. Aby rozpocząć poszukiwania własnego stylu, należy zatem przyjrzeć się samemu sobie. Jak to można zrobić? Zapraszam do lektury i poniższych przykładów.
Na początku warto zastanowić się nad tym, które z elementów kształtujących styl gry są wspólne dla każdego gitarzysty. Bowiem takie różnice, jak np. "inny" instrument, "inne" efekty czy "inna" technika gry - nie są, moim zdaniem, elementami kluczowymi w kreowaniu własnego "ja". Oczywiście mają one olbrzymie znaczenie, ale nie (jak się wielu może wydawać) podstawowe. Wyobraźmy sobie przegląd zespołów bluesowych, gdzie obowiązkowo każdy z wykonawców ma do zaprezentowania ten sam utwór. Aby szanse były wyrównane, zespoły grają na takim samym sprzęcie. Sam odpowiedz, czy efektem takich okoliczności będzie to, że usłyszymy parę razy ten sam utwór wykonany dokładnie tak samo? Co sprawia w takiej sytuacji, że dany zespół może zabrzmieć w sposób charakterystyczny tylko dla siebie? Wyróżniające się elementy gry, te które mogą mieć największy wpływ na Twój rozpoznawalny styl gry, łatwo odnaleźć wówczas, gdy mamy ten sam punkt odniesienia. Dla każdego muzyka takim punktem są przecież dźwięki.
W poniższych przykładach za punkt odniesienia przyjęłam dźwięki składowe melodii, którą już poznaliśmy - skali miksolidyjskiej w C (dźwięki: G, A, B/H, C, D, E, F, G). Każdy przykład to próba odpowiedzi na pytanie, jak można kształtować swój styl gry oraz w jaki sposób poszukiwać tych dźwięków, które chcesz, by najbardziej odzwierciedlały Twoją muzyczną i twórczą osobowość.
Zilustrowana w PRZYKŁADZIE 1 skala miksolidyjska to pewnego rodzaju fundament, którego to mury ukażą dopiero charakterystyczne dla objętego nimi obszaru wnętrze. Fundament stanowią tu dźwięki g, a, b, c, d, e, f. Mury to obraz tych dźwięków naniesiony na gryf. Obszar to pozycja na gryfie, w której dany obraz się pojawi. Zwróć uwagę na rozmieszczenie dźwięków na gryfie. Melodia tej skali powtórzona jest tu trzykrotnie i obejmuje dwie oktawy (pojęcie oktawy poznaliśmy w odcinku z grudnia 2007 roku). Za pierwszym razem rozpoczynamy ją od dźwięku g na 3 progu struny E6 oraz ograniczamy jej zasięg do trzech progów, wykorzystując przy tym puste struny. Ważne jest tutaj opalcowanie w lewej ręce. Pierwszy dźwięk wydobywamy tak, aby na 3 progu struny E6 znalazł się palec serdeczny. Każdemu palcowi lewej ręki przyporządkowany jest bowiem określony próg (1 próg - palec wskazujący, 2 próg - środkowy, 3 próg - serdeczny, 4 próg - mały). Znajdujemy się zatem w I pozycji na gryfie (pozycję na gryfie wyznacza z reguły palec wskazujący). Przejdźmy dalej. Gramy tę samą melodię, tyle że na innym obszarze gryfu. Rozpoczynamy od tego samego dźwięku. Jednak 3 próg struny E6 należy teraz do palca środkowego. Palcowi wskazującemu przypada próg 2. Oznacza to, że powtórzona po raz pierwszy melodia skali miksolidyjskiej (druga linijka przykładu) znajduje się w pozycji II. Trzecia linijka ilustruje rozmieszczenie omawianej skali dla pozycji III i obejmuje progi III-VII. Zwróć uwagę na ostatnią linijkę przykładu. To ta sama melodia zagrana oktawę wyżej. Zaczynamy ją od 15 progu struny E6, przyciskając palcem małym lewej ręki. Ostatni obraz skali miksolidyjskiej to pozycja XII (12 próg - palec wskazujący, 13p - serdeczny, 14p - środkowy, 15p - mały).
Wniosek: Każdą pozycję prezentowanej tu melodii uzyskaliśmy, rozpoczynając ją od tego samego dźwięku na tej samej strunie. Wszystkie warianty zaprezentowane w tym przykładzie pozwoliły zagrać tę samą melodię od każdego palca lewej ręki. Pozwoliło to na naszkicowanie ram tego samego materiału dźwiękowego na różnych obszarach gryfu. Każdy szkic wygląda inaczej, przez co daje różne możliwości jego interpretacji i końcowego efektu. Styl gry kształtuje m.in. obszar i zakres dźwięków, w jakim się poruszamy na gryfie.
Zadania: a. Narysuj wszystkie powstałe w przykładzie 1 pozycje skali miksolidyjskiej (każdą osobno). Spróbuj odnaleźć melodię skali miksolidyjskiej w tonacji D dur (od dźwięku A na Vp struny E6), a następnie zagrać ją w pozycji II, IV oraz V. b. Spróbuj swoją ulubioną zagrywkę (krótką) odnaleźć w innych obszarach gryfu, stosując różne opalcowania dla lewej ręki.
Trzy kolejne przykłady to (odnosząc się do przytoczonej na wstępie metafory) różne sposoby dekoracji wnętrz. Pierwszy przykład ukazał mury czterech pomieszczeń - obszarów na gryfie mających ten sam fundament - dźwięki skali miksolidyjskiej.
PRZYKŁADY 2, 3, 4 stanowią podpowiedź, jak samodzielnie szukać w tych obszarach swojego stylu za pomocą:
- przenoszenia na kolejne dźwięki wymyślonego schematu kolejności ich występowania (przykłady 2, 4) - polecam warsztat funky z grudnia2007, który doskonale uzupełni ten element kształtowania stylu gry na przykładzie pentatoniki,
- malowania wypatrzonych na gryfie figur (przykład 3, 4),
- zjawisk rytmicznych (przykłady 2, 3, 4),
- zjawisk harmonicznych, słuchania, jak dźwięki brzmią równocześnie, jaki smak dają dźwięki wybrzmiewające, które nie są stłumione (przykłady 2, 3),
- zjawisk artykulacyjnych, takich jak: hammer-on, pull-off, gliss i bending (przykłady 2, 3, 4),
- wykorzystania wcześniej poznanych i opanowanych riffów, a także własnej, wewnętrznej intuicji.
Wszystkie przykłady z tego miesiąca zostały nagrane do fragmentu żywego podkładu sekcji rytmicznej (za którego udostępnienie i zgodę na wykorzystanie chcę bardzo podziękować Markowi Jakubowiczowi), do którego dodatkowo dołączyłam sam podkład pozwalający na poszukiwanie tych elementów, które mogą pomóc w wykreowaniu rozpoznawalnego, muzycznego wizerunku Waszej gry. Czego Wam serdecznie życzę.