DARKGLASS Alpha Omega 500

Darkglass, a właściwie Darkglass Electronics Oy to fińska firma założona w 2009 roku przez Douglasa Castro, która stworzyła wyjątkową niszę w świecie technologii muzycznej, odciskając na tej branży olbrzymie piętno (notabene podobnie do innej firmy założonej przez Castro: Neural DSP). Podróż firmy rozpoczęła się od pasji Douglasa do gitary basowej i jego chęci tworzenia innowacyjnych rozwiązań w celu kształtowania i wzmacniania niskiego pasma. Doprowadziło to do opracowania pierwszego produktu Darkglass, pedału B3K Bass Overdrive, który szybko zyskał uznanie dzięki wyjątkowej jakości dźwięku. Wraz z rozwojem firmy rozszerzyła swoją linię produktów o szeroką gamę efektów i wzmacniaczy dostosowanych do potrzeb basistów. Produkty DEO zasłynęły dzięki swojej zdolności do zapewniania niezrównanego kształtowania brzmienia, zniekształceń i kompresji. Przez lata firma Darkglass Electronics Oy nieustannie przesuwała granice technologii i rzemiosła, współpracując z renomowanymi artystami i pozostając w czołówce branży. Ich zaangażowanie w innowacje i pasja w dostarczaniu produktów wysokiej jakości ugruntowało ich reputację jako liderów w tej dziedzinie. Dziś Darkglass Electronics Oy należy do korporacji Korg, pozostając nadal siłą napędową branży muzycznej, inspirując i umożliwiając muzykom tworzenie własnych, unikalnych dźwięków i przekształcanie krajobrazu występów na gitarze basowej. Z tym większą ciekawością, odebraliśmy od kuriera wzmacniacz Darkglass Alpha Omega 500, nadesłany do nas z GuitarCenter.pl

BUDOWA 

Jest to całkowicie analogowy wzmacniacz o mocy 500 W, operujący w klasie D. Całość zamknięta jest w niewielkiej obudowie o wymiarach 230×180×71 mm i waży 2,4 kg. Centrum sterowania znajduje się na przednim panelu, gdzie idąc od lewej znajdziemy gniazdo INPUT wraz z przełącznikiem PASSIVE/ACTIVE (wybór w zależności od rodzaju elektroniki w instrumencie). Tuż obok jest przełącznik DISTORTION, który załącza położoną dalej sekcję ALPHA·OMEGA ENGINE (od której pochodzi nazwa urządzenia). Jej sercem jest tandem potencjometrów MOD (od lewej A (alpha) / do Ω (omega) po prawej) oraz BLEND. Tuż obok znajdziemy także dwa przełączniki BITE (wzmacnia wysokie tony średnie 2,8 kHz, zapewniając dodatkową prezencję i definicję) i GROWL (wzmocnienie basów w celu uzyskania grubszego brzmienia i zwiększonego nasycenia niskich częstotliwości). Pierwszym ‘potem’ od lewej w górnym rzędzie jest COMP – reguluje stopień kompresji dynamicznej dodawanej do silnika Alpha·Omega Engine. Wzmocnienie jest regulowane automatycznie. Kompresję można wyłączyć lub przypisać za pomocą firmowej aplikacji Darkglass Suite. Tuż za COMP znajdziemy sekcję dwóch gałek DRIVE (ilość przesterowania wprowadzanego w układzie Alpha·Omega Engine) oraz LEVEL (poziom sygnału z tego układu). Dalej po prawej stronie znajduje się sześć suwaków korektora graficznego, podświetlanych czerwonymi diodami, umożliwiających bardzo precyzyjne dostrojenie dźwięku w zakresie +-12 dB. Pierwszy suwak z lewej odpowiada za pasmo basowe (przy 80 Hz). Środkowe cztery za środkowe pasmo (przy 250, 500, 1500 i 3000 Hz). Pierwszy suwak od prawej wpływa na wysokie pasmo (przy 5000 Hz). Skrajnie z prawej stronie panelu przedniego znajdziemy ostatnie dwa elementy: przycisk MUTE (wyciszenie) oraz pokrętło MASTER (do sterowania ogólną głośnością wzmacniacza). Komplet przyłączy znajdziemy na tylnym panelu urządzenia: gniazdo głośnikowe SPEAKER OUTPUT, pętla SEND/RETURN, gniazdo przełącznika FOOTSWITCH, gniazdo słuchawek PHONES, wejście uniwersalne AUX IN, przycisk umożliwiający wybór kolumny CAB 1-3 wraz z diodami, przełącznik GROUND LIFT, gniazdo XLR DI OUTPUT a także przełącznik ON/OFF tuż nad slotem na kabel zasilający. Na bocznych krawędziach obudowy umieszczono kratki wentylacyjne – na jednej z nich, tuż obok wentylatora, znajdziemy przełącznik napięcia zasilania.

WRAŻENIA

Wzmacniacz powala wyglądem – to coś do czego przyzwyczaił nas już Darkglass – ale nadal wyróżnia się to na tle innych marek, zaczynając już od samego pudełka z obwolutą (sposób pakowania kojarzy mi się z produktami Apple w kontrze), po wzmacniacz, którego metalowa obudowa powala ergonomią i dbałością o detale. Jednakże produkty tej marki nie zdobyłyby wśród muzyków szacunku za sprawą samej estetyki. A w przypadku tego konkretnego urządzenia, sercem i źródłem magii jest ów „Alpha·Omega Engine”. Tytułowy silnik jest bezpośrednim owocem współpracy z Jonem Stockmanem z Karnivool i obiecuje różnorodne brzmienia distortion. Odpowiednio, za pomocą gałki MOD możemy wybierać pomiędzy układem „A”, który oferuje zwarty i zdecydowany drive, a układem „Ω”, który zapewnia nieokiełznane, brutalne distortion z maksymalnym wzrostem gainu. Co więcej, przełącznik GROWL nasyca niskie tony basu wedle naszych potrzeb, a przełącznik BITE („kąśliwość”) precyzyjnie kontroluje wysokie tony średnie, zwiększając klarowność i moc dźwięku. Regulacja BLEND pozwala tutaj na płynne wplecenie nieprzetworzonego sygnału basowego, aby zachować dynamikę i moc niskich tonów. Brzmi to po prostu fenomenalnie, a bas nawet na większych gainach nie traci nic z klarowności, siedząc wzorcowo w miksie. Oprócz gwiazdy, czyli „Alpha·Omega Engine”, na uwagę zasługuje niezwykle skuteczna korekcja, która wyróżnia się na tle innych EQ niezwykle niskim poziomem zakłóceń – ma się tutaj wrażenie krystalicznej czystości sygnału. Wszystkie pozytywne wrażenia potęguje jeszcze darmowa aplikacja Darkglass Suite, dzięki której nie tylko zapiszemy ulubione ustawienia, ale także ustawimy najbardziej pasujące nam impulsy IR do nagrywania bezpośredniego.

PODSUMOWANIE

Jeśli widzisz logo Darkglass, możesz mieć pewność, że tutaj nie ma żadnych przypadków, a sprzęt jest z najwyższej półki. Poświęć chwilę i sprawdź w Google za jakimi projektami stoi Douglas Castro. Widzisz? Nie ma żartów. Jeśli szukasz solidnego, lekkiego wzmacniacza w zakresie cenowym około 3k, to jest bardzo mocny kandydat. Polecam uwadze. 

DARKGLASS ALPHA OMEGA 200/500/900

Jeśli model 500 W jest dla Ciebie za mały lub za duży, w serii Alpha Omega znajdziesz także dwie inne wersje. Darkglass Alpha Omega 200 to najmniejszy członek rodziny, kosztujący niemal połowę mniej i oferujący moc 200 W w mniejszej obudowie o wadze niecałego kilograma, okupionej mniejszą ilością maniipulatorów i wyjść na panelach (brakuje tu suwakowego EQ). Z kolei Darkglass Alpha Omega 900 jest największym modelem w serii, droższym o nieco ponad 1k PLN, ale oferującym za to 900 W mocy, dodatkową gałkę GAIN na panelu przednim, więcej opcji na panelu tylnym (XLR-y PRE DI i POST DI, dodatkowe gniazdo SPEAKER, gniazdo MIDI, a także wejście FOOTSWITCH, który jest tam dołączany w zestawie. Więcej informacji na ich temat znajdziesz na stronie GuitarCenter.pl

KAMELEON

Czyli Douglas Castro wyjaśnia, dlaczego na Darkglassie da się ukręcić niemal każdy rodzaj brzmienia…
„Nie potrafię tak naprawdę powiedzieć, co jest ‘kwintesencją brzmienia’, ponieważ istnieje wiele sposobów na uzyskanie świetnej barwy basu! Ostatecznie wszystko jest kwestią gustu… Nigdy nie chciałem ograniczać wykorzystania i potencjału mojego sprzętu wyłącznie do mojego własnego gustu, ale raczej pozwolić użytkownikom na konstruowanie ich własnego brzmienia, przyjmując moje koncepcje i projekty jedynie za fundament. Ostatecznie naszym jedynym celem jest pomóc basistom brzmieć świetnie, dokładnie tak, jak zawsze chcieli brzmieć. My dajemy fundament, ale od nich zależy co na nim wybudują.”