SYNERGY SYN2, SYN5050, Morgan AC, Friedman BE, Friedman DS, Diezel VH4

Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz

Pozostałe testy marki SYNERGY
Testy
Piotr Szarna
2018-04-13
SYNERGY - SYN2, SYN5050, Morgan AC, Friedman BE, Friedman DS, Diezel VH4

Wzmacniacze gitarowe są konstrukcją złożoną z transformatorów, tranzystorów, kondensatorów i lamp, jednakże dbałość oraz umiejętności włożone w dobór oraz połączenie odpowiednich komponentów znacząco wpływają na finalne brzmienie.

Dopiero z konkretną wizją, przykładając wielką uwagę do każdego aspektu tworzonego produktu, wykorzystując jedynie najlepszej jakości elementy, z mistrzowską precyzją i dbałością łącząc wszystko w całość, wkraczamy na tzw. „butikowy” teren. Taki sprzęt zazwyczaj kosztuje dużo więcej, często pozostając poza zasięgiem przeciętnych gitarzystów.

„Całość jest większa niż suma jej części” - taki termin odnoszący się do synergii składników jest przewodnim motto amerykańskiej marki Synergy Amps, która postanowiła zrewolucjonizować rynek butikowych konstrukcji, oferując gitarzystom najwyższej klasy brzmienie, niedostępne dla wielu muzyków z uwagi na cenę. Za jakość odpowiada tu Steven Fryette, znany z profesjonalnych konstrukcji sygnowanych swoim nazwiskiem, wspomagany przez renomowanych, topowych producentów jak Dave Friedman, Peter Diezel czy Mike Soldano, stojących za opracowaniem układów poszczególnych preampów.

Założeniem było przerobienie sekcji preampu najlepszych i najpopularniejszych wzmacniaczy do kompaktowego modułu, który można dowolnie i łatwo wymieniać – koncepcja znana już ze wzmacniaczy Egnatera czy Randalla MTS. Synergy dodaje tu jeszcze wyborną funkcjonalność i wnosi brzmienie na bezkompromisowy, butikowy poziom. W poprzednim teście zapoznaliśmy się z dwumodułowym rackiem SYN2 i preampami Morgan AC oraz Friedman BE. Tym razem sprawdzimy jak zagra pełny zestaw – czyli do SYN 2 dołożymy rackową, lampową końcówkę SYN5050 oraz moduły Friedman DS i Diezel VH4.

BUDOWA I MOŻLIWOŚCI

Nasz rackowy zestaw Synergy tworzy preamp SYN2 o wysokości 1U z miejscem na 2 moduły oraz stereofoniczna końcówka mocy SYN5050, wykorzystująca 4 lampy 6L6. Zaprojektowany przez Stevena Fryette rack SYN2 wyposażony jest dodatkowo w lampę 12AX7 wspomagającą autorską technologię Dynamic Sensing/SAG emulującą działanie końcówki mocy i jej kompresji. Dzięki rozbudowanym gniazdom SYN2 może być wykorzystany na kilka sposobów. Stereofoniczne wyjścia XLR z możliwością włączenia wbudowanej symulacji kolumny pozwalają na bezpośrednią rejestrację brzmienia bądź podłączenia do konsolety i przodów PA. Dodatkowe gniazda zintegrują rack z dowolnym wzmacniaczem lampowym, który uzupełnimy o dwa moduły Synergy – w zasadzie każdy z pojedynczych modułów/ preampów oferuje 2 kanały, więc przy SYN2 uzyskujemy dodatkowe 4 kanały. Pełną funkcjonalność zapewniają gniazda MIDI z zasilaniem phantom – zestaw może być obsługiwany zewnętrznym sterownikiem MIDI, również przy pomocy komunikatów CC.

Do dyspozycji jest też dedykowany, 5-przyciskowy programowany przełącznik MIDI Synergy SYN-R5, aktywujący wybrane kanały modułów oraz tryb bypass. Całość uzupełnia pętla efektów z przełączanym poziomem i stereofonicznymi wyjściami RETURN L i R. Do podłączenia końcówki mocy, czyli opcja trzecia wykorzystania SYN2, służą oddzielne gniazda jack MAIN OUT L/Mono i R (na stałe bez symulacji kolumny). Obecna w teście końcówka SYN5050 zamknięta jest w obudowie rack 1U i waży niecałe 11 kg, co jest całkiem niezłym wynikiem jak na lampową konstrukcję o mocy 100W. W środku znalazły się cztery lampy 6L6 oraz dwie 12AX7. Panel przedni udostępnia oddzielne regulatory głośności dla kanałów A i B, gałki PRESENCE i DEPTH, czyli góry i niskiego dołu, dedykowane włączniki STANDBY dla obu kanałów oraz włącznik główny POWER. Z tyłu mamy 2 gniazda wejściowe CH A/MONO i CH B, cztery gniazda głośnikowe (po dwa na kanał) z przełączaną niezależnie impedancją 4/8/16 Ohm oraz przełącznik Stereo/ Mono.

W opcji stereo, otrzymujemy moc 50 W na stronę, pozycja mono zapewnia 100 W – tu już możemy wybrać impedancję 2, 4 lub 8 Ohm. Praca mono sygnalizowana jest na przednim panelu czerwoną diodą Bridge/ Mono. Głębokość obudowy wynosi 35,5 cm (14”) a chłodzenie zapewniają dwa wewnętrzne wentylatory.

MODUŁY

Sercem brzmienia Synergy są wymienne moduły, projektowane osobiście przez wspomnianych we wstępie konstruktorów marek. Są to ręcznie wykonane układy z 2 dwoma lampami 12AX7 na pokładzie. Dodatkowo każdy z modułów posiada na płytce 3-pozycyjny miniprzełącznik Cathode Select, konfigurujący odpowiedź dolnego pasma lampy wejściowej. Ustawiony jest on fabrycznie w określonej dla danego modułu pozycji tak, by jak najbardziej odpowiadał oryginalnemu obwodowi, niemniej możemy też zmienić jego położenie uzyskując nieco inne zachowanie i odpowiedź niskiego rejestru. Obecnie dostępnych jest 11 modułów brzmieniowych, które oferują niezwykle szeroki zakres barw będących wiernymi odpowiednikami preampów klasowych producentów. Są to Morgan AC, Soldano SLO, Friedman BE, Friedman HBE, Friedman DS, Metropoulos Metro-Plex, Diezel VH4 oraz 4 moduły Synergy – dwa obwody Fendera (BMAN i TDLX) oraz dwa Marshalla (800 i PLEXI).

Każdy moduł oferuje też 2 kanały, więc przy wykorzystaniu SYN2 dysponujemy 4-kanałowym wzmacniaczem, z dodatkową możliwością szybkiej wymiany na inne preampy. W naszym zestawie do dyspozycji mieliśmy moduły Morgan AC, Friedman DS i BE oraz Diezel VH4. Model AC to autentyczny przedwzmacniacz ze wzmacniacza Morgan AC20, DS i BE to obwody z modeli Dirty Shirley i Brown Eye Friedmana, a VH4 to opracowany przez Petera Diezela preamp pochodzący ze słynnego headu. Każdy z modułów udostępnia często inne regulatory i przełączniki – Morgan AC i Friedman DS posiadają np. switche Bright w każdym kanale a Diezel oferuje niezależną korekcję w każdym kanale. Moduły są też kompatybilne ze wspomnianymi na wstępie konstrukcjami Randalla czy Egnatera.

BRZMIENIE

Całość podpiąłem do kolumny z dwoma głośnikami Celestion Vintage 30. W tzw. „bridge’u” mamy tu 100 W, co wystarczy na każdą scenę. Po podłączeniu drugiej kolumny możemy korzystać z trybu stereo w układzie 50/50. Zamontowane w racku preamp z modułami i końcówka ważą razem już blisko 20 kg – nie jest to piórko, ale w porównaniu do jakiegokolwiek kilkukanałowego headu jest to naprawdę dobry wynik, biorąc jeszcze pod uwagę możliwości, moc i pracę w stereo w pełni lampowego zestawu. I to bardzo funkcjonalnego zestawu sceniczno-studyjnego. Rack SYN2 pozwala na wyprowadzenie sygnału przez XLR z symulacją kolumny, która brzmi tu znakomicie. Na scenie nie potrzebujemy mikrofonu, w studio możemy wykorzystać zarówno sygnał z emulacją, jak i nagrywać bez niej wykorzystując impulsy paczek w DAW. Po włączeniu słyszalne są pracujące wentylatory końcówki, ale 100 W w tak płaskiej obudowie musi być odpowiednio chłodzone. Najlepsze jest to, że możemy sobie dowolnie skonfigurować preampy – obok czystego „Vox'a” lub Fendera możemy mieć autentyczne, perfekcyjnie dostrojone obwody Marshalla, Friedmana, Soldano czy Diezela. I każdy preamp z 2 kanałami. Jak to brzmi? Znakomicie.

Morgan AC to brytyjskie brzmienie klasy A, pięknie przełamujące się w razie potrzeby na czystym ustawieniu i wzorowo odpowiadające na artykulację, co jest zresztą domeną wszystkich 4 modułów. Dodatkowo drugi kanał ma nieco inny charakter, mocniej się kompresuje po dodaniu gainu – więc mamy tu też rasowy, bluesowy i tłusty overdrive, z możliwością rozjaśnienia switchami Bright.

Friedman BE (Brown Eye) oparty na flagowym headzie BE-100, to podrasowane brzmienie Marshalla Plexi, z zapasem gainu do mocnego rocka, pełnego harmonicznych i artykulacyjnych niuansów. W zasadzie w każdym z modułów każdy kanał brzmi nieco inaczej i ma inne nasycenie, choć z zachowaniem charakteru właściwego dla danego wzmacniacza.

Dirty Shirley łączy klasyczne rockowe tony końca lat 60. ze skupionym, hi-gainowym soundem Friedmana – pięknie się wyczyszcza, podkreśla atak kostki i reaguje na dynamikę gry. Oba kanały oferują w sumie brzmienie od ciepłego bluesa po nasycony harmonicznymi high-gain, a przełączniki Bright zmieniają też strukturę gainu, dopalając wyższy środek i górę.

Diezel VH4 to klasa sama w sobie z bardziej agresywnym charakterem – ten preamp poradzi sobie zarówno w niebiorącej jeńców „rzeźni”, jak i nowoczesnym rocku czy fusion o najwyższej klasy odpowiedzi i oddaniu szczegółow gry. Same superlatywy, ale tak po prostu jest w rzeczywistości. Zestaw na scenie z zespołem sprawdza się znakomicie. Od razu można poczuć inspirację, reakcję gainu na dynamikę ataku, brzmienie w każdym przypadku „siedzi w miksie” - nie trzeba podkręcać głośności by się przebić, mamy tu śpiewny, gitarowy środek i długi sustain a bas nie wylewa się z głośnika niepotrzebnie nie „zamulając” barwy.

Jedyny minus to rodzący się GAS (czyli syndrom posiadania sprzętu), bo chciałoby się mieć tych preampów więcej pod ręką (a najlepiej dokupić jeszcze jeden rack SYN2). Na deser mamy regulację SAG mającą wpływ na lampową kompresję dla danego modułu i wpiętego instrumentu (lampka przy gałce SAG zapala się, informując o najodpowiedniejszym położeniu, choć poziom możemy oczywiście zmieniać dowolnie). Po odkręcaniu jej w prawo „zmiękczamy” barwę, choć kompresja zabiera wtedy nieco dynamiki.

PODSUMOWANIE

Synergy to znakomite rozwiązanie dla muzyków zdecydowanie poważnie podchodzących już do swojego brzmienia i pracy. Otrzymujemy tu w pełni lampowy wzmacniacz o najwyższej klasy parametrach, który możemy jeszcze dowolnie konfigurować poprzez zmianę modułów. Nie jest tanio, ale gra zdecydowanie jest warta świeczki, bo całość sprawdza się znakomicie zarówno na scenie jak i przy nagraniach, a cena zestawu z 2 modułami oscyluje w okolicach profesjonalnej, rozbudowanej głowy lampowej, nie musimy też w razie potrzeby szukać innego wzmacniacza, bo możemy rozszerzyć go o kolejne, 2-kanałowe preampy. Nie zapominajmy o możliwości integracji samego preampu z innym wzmacniaczem oraz sterowaniu MIDI, polecam też sprawdzić cenę headów Friedmana, Soldano czy Diezela. Tu możemy to wszystko mieć pod ręką w zauważalnie mniejszych kwotach i znacznie bardziej funkcjonalne.

www.fxmusic.pl
www.synergyamps.com

 

obudowa: metalowa
bypass: True Bypass
regulatory: DRIVE, VOLUME, TONE
przełączniki: ON/OFF FOOTSWITCH, VOICE, STYLE
przyłącza: INPUT, OUTPUT, DC IN
zasilanie: zasilacz 9V (brak w zestawie)
wymiary (rzeczywiste): 92 x 37 x 50 mm (DxSxW)
Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
5.5
Dystrybutor
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
luty 2018
Kup teraz