KOCH Jupiter JUP45-C112

Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz

Pozostałe testy marki KOCH
Testy
2015-02-16
KOCH - Jupiter JUP45-C112

Duński Koch na rynku gitarowych wzmacniaczy od wielu lat ma opinię butikowego wręcz producenta, a na liście użytkowników znajdują się takie nazwiska jak Al Di Meola, Reeves Gabrels czy Buzz Feiten.

Obecne tu combo należące do serii Jupiter stworzone zostało dla gitarzystów ceniących sobie mobilność połączoną z funkcjonalnością, niewygórowaną ceną oraz oczywiście wysokiej klasy brzmieniem. Jupiter 112 umieszczony został w prezentującej vintage’owy styl, otwartej obudowie wykończonej winylem o zielonym odcieniu. Za srebrno-szarym grillem kryje się pojedynczy głośnik neodymowy Jensen Tornado o średnicy 12", który skutecznie obniża wagę comba.

Wzmacniacz Kocha jest konstrukcją hybrydowa łączącą lampowy preamp obsługiwany przez 2 lampy 12AX7 z tranzystorową końcówką, wykorzystującą autorską technologię ATR. W połączeniu z płynną regulacją mocy od 0 do oferowanych 45 W Jupiter zapewnia dynamikę i ciepły, lampowy charakter na każdym poziomie głośności. Na pokładzie mamy 2 kanały Cool i Hot z oddzielnymi regulatorami GAIN i VOLUME oraz dodatkowym przełącznikiem Boost na drugim kanale, który dzięki możliwości załączania footswitchem znacznie zwiększa funkcjonalność. Wspólna sekcja korekcji BASS, MID, TREBLE wspierana jest switchem Contour, zmieniającym charakter środkowego pasma. Panel uzupełnia jeszcze gałka poziomu cyfrowego pogłosu oraz potencjometr DIMMER, odpowiadający za wspomnianą regulację mocy.

Z tyłu wzmacniacza znajdziemy przełącznik kanałów, wyjścia głośnikowe, gniazda szeregowej, buforowanej pętli efektów, wejście na 2-przyciskowy footswitch, mający obok zmiany kanałów możliwość ustawienia bądź załączania pogłosu, bądź funkcji podbicia gainu. Całości dopełnia wyjście z symulacją kolumny głośnikowej i mikrofonu.

Wzmacniacz na czystym kanale odzywa się zaskakująco mocnym, czytelnym basem, któremu towarzyszy krystaliczna i jednocześnie słodka góra. Ciepły środek nadaje barwie naturalnego charakteru, a przy mocniejszym ataku pojawia się subtelna prezencja, od razu kojarząc się z podobną reakcją pełnych, lampowych konstrukcji. Nawet przy gałce GAIN zbliżającej się do końca skali uzyskujemy pełną, nasyconą i dynamiczną barwę, która dzięki efektywnej korekcji pozwala ustawić całą paletę tonalną - od ciepłego jazzu po ostrzejsze, bardzo selektywne brzmienie country. Działanie Contour można tu porównać do zmiany pomiędzy brytyjską barwą Marshalla i amerykańską Fendera.

Równie dobrze sprawuje się kanał przesterowany, w którym bez problemu uzyskamy miękki, blues-rockowy overdrive nasycony ciepłymi harmonicznymi. Brzmienie charakterem przypomina nawet starsze konstrukcje Dumble, które wykorzystywali tacy muzycy jak Robben Ford czy Larry Carlton. Zwiększenie głośności zaokrągla barwę i dodaje naturalnej kompresji nie zmniejszając dynamiki i definicji. Po aktywacji podbicia uzyskujemy już dosyć mocny, rockowy gain, a przełącznik Contour pozwala zmieniać charakter od środkowego brzmienia w stylu vintage po bardziej nowoczesny, klejący się przester. Całości dopełnia naprawdę ładnie wybrzmiewający pogłos i bardzo dobrze brzmiące wyjście do bezpośredniego nagrywania.

Koch Jupiter C112 doskonale sprawdzi się jako lekkie, klubowe combo oferujące bardzo dobrej jakości barwy od krystalicznego cleanu przez ciepłe, oddające niuanse barwy bluesowe po nowoczesny, rockowy przester, a lampowo brzmiąca, tranzystorowa końcówka zapewni przy okazji niezmieniające się brzmienie w każdych warunkach.

www.musicpartners.pl
www.koch-amps.com

moc: 45 W z technologią ATR
lampy: 2 x 12AX7
głośnik: Jensen Tornado neodymowy
kanały: 2 - Cool i Hot z funkcją Boost
regulatory: GAIN, VOLUME (x2),
BASS, MID, TREBLE, REVERB, DIMMER
(0-45W)
przełączniki: BOOST, CONTOUR
gniazda: INPUT, EFFECTS LOOP,
RECORDING, FOOTSWITCH
waga: 16,7 kg


Wynik testu
Funkcjonalność:
5
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
6