BUGERA V22 combo
Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz
W ofercie Bugery znajduje się cały wachlarz konstrukcji dostosowanych do wszelkich potrzeb gitarzystów - od 5-watowych maleństw po 3-kanałowe, 120-watowe potwory.
Wzmacniacze zostały podzielone też na dwie grupy: Modern i Vintage, a w naszym teście pojawia się 2-kanałowe combo V22, należące do tej drugiej, vintage’owej rodziny.
Bugera V22 to ręcznie budowany wzmacniacz oddający do dyspozycji 22 W mocy generowanej przez dwie lampy EL84. Wizualnie front przypomina nieco konstrukcje Matchlessa, a w środku zgrabnej obudowy umieszczono 12-calowy, specjalnie dobrany głośnik autorskiej produkcji Bugery. W preampie znalazły się 3 lampy 12AX7, końcówka dzięki przełącznikowi Mode może pracować też w trybie triody, oferując o około 40 procent mniejszą moc.
Na panelu przednim znajdziemy patrząc od lewej dwa wejścia - INPUT oraz BRIGHT, o jaśniejszym charakterze brzmienia. Dalej umieszczono potencjometr poziomu czystego kanału CLEAN, gałki GAIN i VOLUME kanału przesterowanego, wspólną sekcję korekcji BASS, MIDDLE, TREBLE z przełącznikiem BOOST podbijającym środkowe częstotliwości, potencjometry stopnia końcowego MASTER i PRESENCE oraz regulator poziomu wbudowanego pogłosu REVERB. Całość wieńczą srebrne przełączniki STANDBY i POWER wraz z lampką sygnalizującą włączenie. Z tyłu wzmacniacza znalazły się jeszcze gniazda szeregowej pętli efektów SEND i RETURN, wejście na dołączony, 2-przyciskowy footswitch do zmian kanału i aktywacji pogłosu, wyjścia głośnikowe z przełącznikiem 4/8/16 Ohm oraz wspomniany switch PENTODE/TRIODE. Combo V22 waży 19 kg.
Kanał czysty oferuje głębokie i dosyć jasne brzmienie, które można umiejscowić gdzieś pomiędzy Fenderem Deluxe a Voxem AC30. Takie skrajne ‚fenderowskie’ pasma ze środkiem znanym ze wzmacniaczy Marshalla. Kanał w trybie pentody pozostaje czysty niemal do końca gałki, a głośności nie zabraknie nam tu nawet w większych klubach. Opcja triody daje na obu kanałach bardziej skompresowane, miękkie brzmienie i należy traktować ją raczej jako zmianę charakteru barwy niż samej głośności. Kanał przesterowany przy niskim gainie brzmi podobnie do czystego odpowiednika, a po odkręceniu gałki GAIN przenosimy się w rejony bluesa i klasycznego rocka w stylu vintage’owych konstrukcji Plexi, o nieco może zbyt jasnej górze, z którą jednak bez problemu radzi sobie pokładowa korekcja. Bardzo ładnie działa podbicie Boost, które zaokrągla barwę i powoduje pojawienie się tłustego charakteru w niższym środku.
Bugera dzięki efektywnie działającej gałce MASTER sprawdza się przy cichym, domowym graniu, jednak barwa przesterowana robi się tu już trochę bzycząca. Na szczęście wspomniane podbicie eliminuje nieprzyjemną górę i pozwala cieszyć się nasyconym overdrive przy niższej głośności. Wbudowany cyfrowy pogłos dodaje przyjemnego koloru, pod warunkiem stosowania niższych ustawień gałki REVERB. Bugera V22 to w tej cenie wręcz znakomity wzmacniacz, który polubią miłośnicy dynamicznego, krystalicznego cleanu oraz klasycznych, blues-rockowych barw o bardziej vintage’owym charakterze. Nie jest to wzmacniacz dysponujący metalowymi barwami hi-gain, ale dzięki bardzo dobrej współpracy z zewnętrznymi stomboxami otwiera szerokie możliwości znalezienia nasyconych, mocnych rockowych przesterów.
lampy: 3 x 12AX7, 2 x EL84
głośnik: 1 x 12" Bugera
regulatory: CLEAN, GAIN, VOLUME,
BASS, MIDDLE, TREBLE, MASTER,
PRESENCE, REVERB
przełączniki: BOOST, MODE TRIODE/
PENTODE
impedancja: 4/8/16 Ohm
gniazda: INPUT, BRIGHT, SEND,
SPEAKERS,
wyposażenie: 2-przyciskowy footswitch
waga: 19 kg{