BRIAN MOORE GUITARS Brian Moore Custom Shop C90P.13

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki BRIAN MOORE GUITARS
Testy
2010-10-27
BRIAN MOORE GUITARS - Brian Moore Custom Shop C90P.13

Amerykańska firma Brian Moore Guitars powstała w 1992 roku w Brewster pod Nowym Jorkiem. Twórcom przyświecała idea tworzenia nowoczesnych, high-endowych gitar z użyciem m.in. kompozytowych materiałów i wielu nowoczesnych rozwiązań.

Wraz z oficjalną prezentacją na targach NAMM w 1994 roku rozpoczęła się prawdziwa historia firmy poparta m.in. umowami z kilkoma dystrybutorami sprzętu gitarowego. Brian Moore to marka znana głównie z najwyższej klasy custom-shopowych instrumentów i zastosowanych w nich wielu nowatorskich rozwiązań. Prezentowana gitara o symbolu C90P.13, produkowana ręcznie w Stanach Zjednoczonych, to obecnie najbardziej popularny model serii Custom Shop.

BUDOWA


Korpus gitary wykonany jest z najwyższej jakości, selekcjonowanego mahoniu, na który naklejony jest top z klonu wzorzystego. Tradycyjnie już oryginalna tekstura klonu wykończonego na wysoki połysk w bardzo ładnym wiśniowym kolorze, przechodzącym na krańcach korpusu w czerń, prezentuje się znakomicie. Gitara jest bardzo specyficznie wyprofilowana, wydaje się być bardzo cienka na górnej krawędzi i rogach, a patrząc od tyłu, widzimy półokrągły kształt płyty wierzchniej i charakterystyczne wcięcie od spodu korpusu. Tu spotyka nas też niespodzianka w postaci umiejscowienia gniazda jack na tylnej ściance gitary. Wpięty wtyk przewodu gitarowego doskonale chowa się w wyżłobieniu na górnej połowie z tyłu korpusu i po przełożeniu przez zaczep paska jest znakomicie zabezpieczony przed wyciągnięciem go z gniazda. Wykonany z klonu wzorzystego gryf ma bardzo przyjemne wykończenie matowym lakierem satynowym. Płaska palisandrowa podstrunnica o promieniu 15", na której nabito 22 średniej wielkości i wzorowo wykończone progi, ozdobiona jest okrągłymi markerami z kolorowej masy perłowej. Długość czynna strun wynosi 25,5 cala, czyli jest to typowa menzura fenderowska. Bardzo charakterystycznej, po części rzeźbionej główki, nie można pomylić z żadną inną marką. Na główce tej, wykończonej czarnym błyszczącym lakierem, widnieje logo firmy, czyli duża litera "M", i zamontowane są wysokiej jakości, blokowane klucze firmy Sperzel w układzie 2+4 (dwa na górze i cztery na dole). Otwór pręta regulacyjnego szyjki znajduje się pomiędzy końcem podstrunnicy a pickupem. Mocowanie gryfu to najczęściej stosowane rozwiązanie typu bolt-on, gdzie szyjka przykręcona jest do korpusu czterema śrubami.

W gitarze zastosowano bardzo dobry mostek wibrato firmy Wilkinson z możliwością regulacji wysokości oraz menzury każdej ze strun. Za pomocą kluczyka imbusowego i otworu regulacyjnego, umieszczonego z boku mostka, możemy dokręcić ramię tremolo, jeśli obraca się zbyt luźno. W tym miejscu trzeba wspomnieć o sprzężonym z mostkiem systemem RMC piezo. Zamontowany w mostku przetwornik piezo jest wyśmienitej jakości i pozwala cieszyć się akustycznym brzmieniem gitary. Tu nie obejdzie się bez zastosowania dołączonego przewodu stereo rozdzielającego sygnał na dwa sygnały mono - gitary elektrycznej z przetworników magnetycznych i akustycznej z piezo. Pewną niedogodnością jest konieczność stosowania tylko takiego przewodu, nie możemy bowiem użyć zwykłego kabla jack-jack do grania samą barwą gitary elektrycznej, ale mając dołączony do instrumentu dedykowany przewód, nie musimy tym się w zasadzie przejmować. Do zasilania pickupu piezo służy bateria 9V, zgrabnie wkomponowana w spód korpusu. Na tym nie koniec, bo elementem systemu RMC jest też pickup MIDI przetwarzający sygnał z każdej ze strun na sygnał MIDI i dostarczający go na 13-pinowe wyjście zamontowane oczywiście w gitarze. Rozwiązanie to znane jest m.in. z gitar firmy Godin czy przetworników MIDI i syntezatorów gitarowych Rolanda. Ciekawostką jest zastosowane jeszcze złącze USB, dzięki któremu mamy możliwość bezpośredniego, pełnego połączenia audio pomiędzy gitarą i komputerem za pomocą zwykłego kabla USB, omijając przy okazji mikser czy kable (które to nie zawsze są najwyższej jakości). Nie potrzebujemy dodatkowej, zewnętrznej karty muzycznej, która jest tu już wbudowana w gitarę i która ma naprawdę dobre parametry. Rozwiązanie idealne szczególnie w przypadku komputerów przenośnych, a przy korzystaniu z systemów Mac OS X lub Windows Vista nie potrzebujemy nawet żadnych dodatkowych sterowników.

Układ elektryczny jest dosyć rozbudowany, co potwierdza liczba przełączników i potencjometrów widocznych na płycie wierzchniej. Brian Moore C90P.13 zaopatrzony jest w trzy pickupy pasywne firmy Seymour Duncan zamontowane w układzie H-S-H. Przy mostku znajdziemy popularny humbucker SH-4 JB, w środku singiel APS-2 Alnico II Pro i przy gryfie humbucker APH-1 Alnico II Pro. Prace tych przetworników konfiguruje przełącznik 5-pozycyjny, a potencjometr tonów w trybie push-pull rozłącza dodatkowo jedną z cewek humbuckerów, dzięki czemu możemy uzyskać aż 9 kombinacji połączeń pickupów. Potencjometr przy humbuckerze przy mostku odpowiada za poziom głośności pickupów magnetycznych, drugi, umieszczony najdalej z tyłu, reguluje poziom sygnału przetwornika piezo, a trzecia złota gałka to potencjometr regulacji tonów. Czarna gałka ostatniego potencjometru reguluje poziom wyjściowy sygnału MIDI. Dwa dodatkowe miniprzełączniki służą do ustawień i konfiguracji sygnału MIDI. Za pomocą pierwszego możemy wybrać jedną z trzech pozycji i korzystać z brzmienia tylko pickupów magnetycznych, tylko z brzmień z podłączonego syntezatora lub połączenia obu barw. Drugi miniswitch służy do zmian barw elektronicznych góra/ dół. Trzeba zaznaczyć, że korzystanie z możliwości miksowania obu barw jest możliwe w przypadku wyprowadzenia sygnału jednym, 13-pinowym przewodem.

Elementy osprzętu gitary wykończone są w złotym kolorze, a instrument dostarczony został w wysokiej klasy futerale. Dodatkowo otrzymujemy potrzebne kluczyki regulacyjne i wspomniany wcześniej przewód stereo (2×mono).

WRAŻENIA


Gitary Briana Moore’a kojarzone są przez gitarzystów jako custom- -shopowe instrumenty z najwyższej półki. Moje wrażenie w niczym nie odbiega od tej opinii - mamy tu do czynienia z perfekcyjnie zbudowanym instrumentem, w którym każdy detal został wykończony z maksymalną starannością. Cała gitara jest smukła, lekka, a bardzo wygodnie wyprofilowany korpus doskonale przylega do ciała podczas gry. Jeszcze lepiej leży w ręku gryf z idealnie wykończonymi progami, a płaska podstrunnica umożliwia ustawienie bardzo niskiej akcji strun, przydatnej przede wszystkim przy grze legato. Dostęp do najwyższych progów także jest wzorowy, a miękko działający mostek Wilkinsona doskonale współpracuje z blokowanymi kluczami, które zapewniają stabilność stroju gitary. Obcując z gitarą Moore’a, miałem wrażenie, że trzymam w rękach wyjątkowy i ekskluzywny instrument. Wykończenie lakieru, piękna faktura zarówno topu, jak i klonowego gryfu oraz wygoda gry powodują, że nie chce się odkładać tego instrumentu do futerału. Nie da się też nie zauważyć bardzo ciekawego i praktycznego umieszczenia gniazda jack, systemu piezo/ MIDI umieszczonego w mostku czy nowatorskiego złącza USB audio. Po tych jakże pozytywnych odczuciach zabrałem się do sprawdzenia brzmienia instrumentu.

BRZMIENIE


Jak przystało na najwyższej klasy instrument, gitara brzmi bardzo dobrze na sucho. Mimo dosyć cienkiego i okrojonego na rogach korpusu brzmienie jest bardzo akustyczne, dynamiczne, o długim i równym wybrzmieniu. Po podłączeniu do wzmacniacza od razu zauważalny jest własny, specyficzny charakter barwy gitary, podkreślony jeszcze przez zastosowanie w pozycji przy gryfie i środkowej przetworników opartych na magnesach AlNiCo II. Barwa instrumentu jest przez to bardziej nowoczesna i oryginalna, można powiedzieć - mniej vintage’owa. Z drugiej zaś strony, przetwornik przy mostku to mocny, rockowy klasyk, którego sound uszlachetniony jest oczywiście kombinacją mahoniu i klonu, co jest zresztą słyszalne we wszystkich pozycjach przełącznika. Układ H-S-H w połączeniu z potencjometrem push- -pull daje naprawdę sporo kombinacji brzmieniowych. Znajdziemy tu czyste i półprzesterowane barwy oddające charakter instrumentu, które doskonale sprawdzą się w całym spektrum stylów muzycznych, chociaż przy mniejszych gainach zadowoleni będą bardziej gitarzyści szukający barw oryginalnych i nieco mniej typowych. Jeśli chodzi o mocniejsze przesterowane brzmienia, tu już usatysfakcjonowani będą chyba wszyscy miłośnicy high-gaine’owych rejonów. Barwy solowe są nasycone, oddają charakter gitary i ładnie wyczyszczają się przy ściszaniu instrumentu. Bardzo dobry sustain na czystych barwach oraz czytelny i klarowny dźwięk nawet na najmocniejszych przesterach świadczą o klasie instrumentu.

Nie można zapomnieć o przetworniku piezo, który jest chyba najlepiej brzmiącym pickupem, z jakim miałem do czynienia w gitarach elektrycznych. Brzmienie akustyczne jest bardzo naturalne i zrównoważone, rewelacyjnie sprawdza się przy grze akordowej - szczególnie przy wpięciu do dobrego zestawu P.A. Paleta barw instrumentu Briana Moore’a jeszcze się powiększa, jeśli weźmiemy pod uwagę możliwość miksowania obu brzmień - akustycznego i elektrycznego. Na koniec muszę wspomnieć o zamontowanym w mostku pickupie MIDI. Wystarczy dokupić konwerter MIDI lub syntezator gitarowy obsługujący 13-pinowe wejścia (tu przoduje firma Roland), by cieszyć się grą barwami syntetycznymi, używać gitary jako "klawiatury" sterującej jakimkolwiek modułem brzmieniowym lub zapisywać muzykę bezpośrednio na dysk komputera w postaci dźwięków MIDI.

PODSUMOWANIE


Gitara Brian Moore Custom Shop C90P.13, oferując najwyższą jakość wykonania, brzmienia oraz komfort gry, jest niesamowicie ciekawą propozycją dla nowoczesnych gitarzystów poszukujących różnorodnych barw i oryginalnych rozwiązań. Śmiało można powiedzieć, że testowana gitara jest nie tylko jedną z najbardziej uniwersalnych gitar dostępnych na rynku, ale oferuje też bardzo praktyczne, nowoczesne i unikalne rozwiązania, niespotykane w innych instrumentach, które mogą bardzo ułatwić pracę muzyka zarówno na scenie, jak i w studiu, dostarczając jednocześnie wielu nowych inspiracji. Nie zapominajmy też o prestiżu, który wiąże się z posiadaniem tej klasy topowego instrumentu.



konstrukcja: bolt-on
korpus: mahoń
płyta wierzchnia: klon wzorzysty
gryf: klon wzorzysty
podstrunnica: palisander
promień podstrunnicy: 15"
progi: 22 medium
menzura: 25,5" (648mm)
mostek: Wilkinson Standard Vintage z systemem piezo/13-pin RMC
klucze: blokowane Sperzel
elektronika: Seymour Duncan SH-4 JB (mostek), APS-2 Alnico II Pro (środek), APH-1 Alnico II Pro (gryf), przełącznik 5-pozycyjny, VOLUME (3), TONE push-pull (1), miniswitch (2)
wykończenie: wysoki połysk
wyposażenie: twardy futerał, kluczyki regulacyjne, przewód "Y" stereo


Piotr Szarna

Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
5
Wygoda:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt