JAY TURSER JT-LT
Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna
Obecna na rynku już od końca lat 80. ubiegłego wielu amerykańska marka Jay Turser specjalizuje się w budowie instrumentów atrakcyjnych cenowo, które doskonale sprawdzają się zarówno w rękach początkujących, jak i bardziej zaawansowanych już gitarzystów. Marka należy do koncernu US Music Corporation, pod której skrzydłami znajdują się tacy producenci jak Washburn, Randall, Oscar Schmidt czy Eden.
Oferta instrumentów obejmuje gitary elektryczne, basowe oraz akustyczne, w teście przyjrzymy się modelowi JT z popularnej serii LT, nawiązującemu do klasycznego Telecastera.
BUDOWA
Jay Turser JT-LT produkowany jest w Chinach, a dzięki dostępowi do nowoczesnych fabryk i zaplecza konstrukcyjnego amerykańskiego koncernu instrumenty charakteryzuje wysoka jakość wykonania przy zachowaniu bardzo atrakcyjnych cen. Korpus typu Tele z pojedynczym wcięciem cutaway wykonano z lekkiego drewna lipowego i wykończono na wysoki połysk w naturalnym kolorze transparentnym lakierem odsłaniającym usłojenie. Wizualnie front dopełnia czarny pickguard. Przykręcany gryf o okrągłym profilu C zrobiono z klonu, a na ciemnej podstrunnicy engineered wood nawiązującej do palisandru nabito 21 progów średniej wielkości. Pozycje oznaczone są przez białe kropki.
Na naturalnie wykończonej, jasnej główce przykręcono sześć chromowanych kluczy die-cast oraz ‘drzewka’ dociskowe dla strun E1-B2, G3-D4. Uzupełnia ją czarne logo marki oraz otwór pręta regulacyjnego szyjki.
Mostek to stała konstrukcja znana z Tele z dużą chromowaną podstawą obejmującą pickup, sześcioma siodełkami z niezależną regulacją menzury i wysokości oraz strunami przechodzącymi przez korpus.
Układ elektryczny tworzą klasyczne single – jeden umieszczony w chromowanej osłonie przy gryfie, oraz czarny singiel przy mostku, sterowane 3-pozycyjnym przełącznikiem oraz dwoma gałkami głośności i tonów na chromowanej, podłużnej płytce. Chromowane gniazdo wejściowe umieszczono klasycznie na dole na krawędzi.
Menzura gitary to standardowe 25,5” (648 mm). W komplecie poza kluczykami regulacyjnymi otrzymujemy przewód jack-jack.
WRAŻENIA
Gitara wykonana jest starannie, nie można zauważyć żadnych niedoróbek, jasnobrązowy korpus z widoczną fakturą drewna prezentuje się naturalnie i stylowo w połączeniu z czarnym pickguardem i ciemną podstrunnicą. Od strony wygody gry mamy tu klasyczne Tele i od razu można zauważyć mniejszą wagę instrumentu. Gryf o okrągłym profilu mieści się w gdzieś pośrodku jeśli chodzi o grubość – nie jest to cienka wyścigowa konstrukcja, jednak na pewno nie sprawi problemu nawet początkującym gitarzystom. Progi nabite są i oszlifowane prawidłowo, co wymaga podkreślenia w tym przedziale cenowym. Struny po drobnej korekcie gryfu (tu zawsze warto używać prostej regulacji pręta, która od razu robi różnicę w odczuwalnej wysokości strun) zapewniają wysoki komfort gry dla lewej dłoni, gitara stroi, prawidłowo wybrzmiewa z ‘deski’ dobrze oddając atak, można więc przejść do sprawdzenia brzmienia na wzmacniaczu.
BRZMIENIE
Dwa single JT-LT prezentują dosyć typowe brzmienie znane z Telecastera – w połączeniu z dobrze rezonującym korpusem, całość wypada naturalnie, pickupy dobrze oddaja artykulację, pozycje są ładnie zbalansowane. Singiel gryfowy oferuje okrągłą górę z zarysowana prezencją nadającą charakteru, środek jest lekko wycofany, barwa na kanale czystym jest miękka i ciepła, dobrze oddając dynamikę. Po dodaniu gainu pojawiają się jaśniejsze harmoniczne oraz kremowy, bluesowy sound, całkiem dobrze wyczyszczający się gałką głośności. Międzypozycja łącząca oba pickupy zyskuje na klarowności, słyszalny jest telecasterowy jaśniejszy kontur, barwa bardzo ładnie wypada w akordowej grze, czy dynamicznych, funkowych zagrywkach.
Przy zarwaniu struny palcami JT-LT oddaje atak i otwiera wyższy środek, można pobawić się artykulacją czy elementami gry fingerstyle, co pokazuje też że w tym przedziale cenowym instrument może naprawdę ładnie oddawać dynamikę i niuanse gry. Pickup przy mostku to jaśniejsza, ostrzejsza barwa twangowa – po lekkim dodaniu gainu całość zaokrągla się prezentując niezłe barwy country’owe. JT-LT sprawdza się równie dobrze na kanale drive – tu na singlu mostkowym uzyskamy nawet nasycone rockowe brzmienie z nieci jaśniejszym charakterem Tele, który dodaje perkusyjności w riffach czy palm-mutingu.
Stały mostek pozwala też szybko przestroić gitarę np. do stroju drop D – najniższa struna nic nie traci z wigoru, dobrze odzywając się przy cięższych riffach. Pickup gryfowy zachowuje ciepły charakter, i choć na mocnym high-gainie może brakować mu klarowności, doskonale odnajduje się w szerokim przedziale blues-rockowym.
PODSUMOWANIE
Jay Turser JT-LT to bardzo dobra propozycja zarówno dla początkujących gitarzystów, jak i średniozaawansowanych gitarzystów szukających pierwszej lub kolejnej gitary – tu w ładnym, naturalnym wydaniu Tele. Firma mająca bogate zaplecze technologiczne i tworząca instrumenty specjalnie z myślą o rozpoczynających grę muzykach potrafi zbudować dobrej klasy instrument w atrakcyjnej cenie, który na pewno nie zniechęci do dalszej gry, czego przykładem jest testowany model JT-LT.
Korpus: lipa
Gryf: lklon
Podstrunnica: engineered wood
Progi: 21 medium
Klucze: die cast, chromowane
Skala: 25,5” (648 mm)
Układ elektryczny: 2 x single-coil (gryf i mostek), 1x VOLUME, 1 x TONE, przełącznik 3-pozycyjny
Mostek: stały, String Through Body
Wykończenie: połysk, naturalne
+ dynamiczne barwy typu Tele dobrze oddające artykulację, estetyka wykonania, cena
- brak
Dostarczył: www.musicinfo.pl