FENDER Vintera Road Worn'70s Telecaster Deluxe

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki FENDER
Testy
Marcin Komorowski
2021-03-25
FENDER - Vintera Road Worn'70s Telecaster Deluxe

Zaprezentowana w 2019 roku przez Fendera seria Vintera swoją nazwą łączącą człony 'vintage-era' nawiązuje do tradycji i ma w założeniu stanowić hołd złożony klasycznym konstrukcjom marki - zgodnie z hasłem "Vintage Style for the Modern Era".

Dostępne w serii modele mają oddawać ducha i charakter czasów sprzed kilku dekad i oferować prawdziwe vintage'owe instrumenty cechujące się przy tym współczesną niezawodnością i w przystępniejszej cenie.

W zeszłym roku linię poszerzyły limitowane modele Vintera Road Worn z postarzanym wykończeniem typu relic, obejmujące modele '50s Stratocaster i '60s Stratocaster oraz '50s Telecaster i '70s Telecaster Deluxe – wszystkie w dwóch wersjach kolorystycznych. W teście prezentujemy ostatni z wymienionych instrumentów, posiadający stylowe wykończenie Daphne Blue oraz jako wersja Deluxe zaopatrzony w parę humbuckerów.

BUDOWA

W linii Vintera znajdziemy Stratocastery, Telecastery, Jaguary, Jazzmastery, Mustangi oraz basy Precision, Jazz i Mustang o różnych typach kształtów gryfów, pickupach i kolorach, które były dostępne w latach '50, '60 i '70 ubiegłego wieku. Poszczególne modele oznaczone symbolami ‘50s, ‘60s ,‘70s mają też swoje uwspółcześnione nieco odpowiedniki Modified, oraz wspomniane, niedawno zaprezentowane wersje Road Worn, do których należy testowany egzemplarz. Gitary z serii Vintera, która zastąpiła wcześniejszą linię instrumentów Fendera - Classic Series, montowane są w meksykańskiej fabryce Fendera w Ensenadzie.

Do regulacji barwy służą pary stylowych gałek głośności i tonów, dedykowanych dla każdego z pickupów oddzielnie.

Fender Vintera Road Worn '70s Telecaster Deluxe posiada korpus o znanym kształcie Tele wykonany z olchy, i pokryty matowym lakierem nitrocelulozowym w jasnoniebieskim odcieniu Daphne Blue. Zgodnie z założeniem serii Road Worn, z przodu i z tyłu widoczne są „postarzające” przetarcia, lekkie obicia i zadrapania. Model dostępny jest jeszcze w wykończeniu Olympic White – w obu przypadkach top dopełnia okazały, biegnący od górnego rogu przez niemal połowę powierzchni, trzywarstwowy czarno-biały pickguard.

Mostek to stała konstrukcja w stylu strata z siodełkami z giętej blachy.

Jednoczęściowy gryf z klonu o profilu Medium "C" został przykręcony trzema śrubami – zgodnie z konstrukcją z 1972 roku – łączenie osłania zaokrąglona, trójkątna płytka z wygrawerowanym logo F oraz widocznym otworem systemu Micro-Tilt do korekty kąta gryfu. Szyjkę również pokryto lakierem nitro, a na klonowej podstrunnicy o promieniu 9,5" (241 mm) nabito 21 progów medium jumbo. Całość wieńczy duża główka w stylu Strata wraz siodełkiem z syntetycznej kości o długości 42 mm, widoczną, wystającą srebrną końcówką typu ‘bullet’ do regulacji krzywizny gryfu oraz nie dającą się przeoczyć, spękaną powierzchnią lakieru, idealnie wpisującą się w postarzany design.

Sześć chromowanych kluczy Fender Vintage nawiązujących do tamtego okresu posiada osłony z wybitymi literami F, a osprzęt dopełnia sześciosiodełkowy stały mostek Fender Strat ze strunami przechodzącymi przez korpus i siodełkami z giętej blachy.

Z tyłu zastosowano tradycyjne łączenie gryfu 3 śrubami z 1972 roku.

Charakterystycznym elementem dla wersji Deluxe są tu oczywiście zastosowane humbuckery Wide Range w metalowych puszkach z umieszczonymi ukośnie, symetrycznymi regulowanymi nabiegunnikami dla trzech strun wiolinowych i trzech basowych. Pozostałe nabiegunniki ukryte są pod osłonami. To lekko uwspółcześnione barwowo konstrukcje zaprojektowane przez Setha Lovera, który również stworzył humbucker dla Gibsona w 1956 roku. Pickupami steruje 3-pozycyjny przełącznik na górnym rogu oraz pary dedykowanych potencjometrów głośności i tonów, z czarnymi kapeluszowymi gałkami o srebrnych topach. Gniazdo wejściowe umieszczono standardowo dla Tele na dolnej krawędzi, menzura wynosi 648 mm (25,5”).

Zastosowane humbuckery Wide Range to lekko zmodyfikowane, vintage'owe konstrukcje zaprojektowane przez Setha Lovera.

W PRAKTYCE

Postarzane instrumenty od lat cieszą się wyjątkową estymą i nikogo nie dziwi ich popularność, szczególnie jeśli całość jest wykonana z odpowiednim pietyzmem i smakiem. Tu mamy do czynienia właśnie z takim dopracowaniem, a meksykański Road Worn wraz z lakierem nitrocelulozowym prezentuje się znakomicie. Vintera Road Worn '70s Telecaster Deluxe ma dodatkowo sporo oryginalnych rozwiązań i akcentów, które spodobają się miłośnikom modowanych instrumentów o vintage’owym ubarwieniu.

Lekko popękana powierzchnia powiększonej, stratowej główki idealnie wpisuje się w postarzany design.

Pomimo braku ścięcia pod prawą rękę, co jest standardem kształtu Tele, gitara jest bardzo wygodna, korpus z tyłu ma głębsze podcięcie, a przekonująco postarzany matowy lakier jest bardzo przyjemny i naturalny w dotyku. Radius 9,5” wraz z progami medium jumbo zapewnia wygodę zarówno w akordach, jak i przy solowej grze oraz częstym podciąganiu, zaokrąglony gryf dobrze układa się w dłoni nie sprawiając w żadnym razie wrażenia zbyt obfitego. Równie dobrze instrument odzywa się po uderzeniu w struny – mocno, sprężyście, z długim wybrzmieniem na całej długości gryfu – mamy wrażenie obcowania ze zdecydowanie droższą konstrukcją made in USA, choć meksykańskie modele często zbliżają się poziomem wykonania do ich amerykańskich braci.

Na główce przykręcono vintage'owe klucze opatrzone charakterystycznymi literami F loga marki.

Na pokładzie mamy tu dwa humbuckery, co pozwoli eksplorować mocniejsze obszary gainu oraz bardziej tłuste barwy. Fender nieco zmodyfikował też pickupy dla uzyskania bardziej wyrazistego, nowoczesnego brzmienia, które zachowując naturalny charakter klasycznych humbuckerów dodają jeszcze klarowności. Słychać to dobrze w czystej barwie przy gryfie, gdzie nieco szklankową górę i ciepły dół spaja naturalny, dynamiczny środek – całość pięknie reaguje na atak i zapewnia czytelność akordowych składników przy jednocześnie okrągłej, miękkiej całości.

Mocniejsze podcięcie korpusu z tyłu zapewnia zwiększoną wygodę gry.

Crunch pokazuje walory humbuckera w mid-gainie, dół jest tłusty, środek śpiewny, a góra ładnie wycofuje się, pickup gryfowy łączy wręcz tłustość LP z lekkością SG. Pickupy razem tworzą stylowy, bluesowy tandem, który po dodaniu gainu wydobywa harmoniczne i wzorowo odpowiada na niuanse gry, czarując też w bardziej funkowej grze. Pozycja mostkowa wypada świetnie w rockowym obszarze, czysty palm-muting uzupełnia tłusty środek i detaliczna góra – tu Road Worn Telecaster Deluxe odnajduje się bez problemu zarówno w klasycznym rocku, jak i bardziej nowoczesnych odmianach przesterowanego brzmienia.

Szyjka o vintage'owym, ciemniejszym odcieniu pokryta została matowym lakierem nitro.

PODSUMOWANIE

Telecaster zaraz obok Strata jest ikoną wśród konstrukcji Fendera, jednak w wersji Deluxe zdecydowanie przełamuje stereotyp, łącząc w zasadzie obie konstrukcje z brzmieniową paletą znaną z Les Paula. Jeśli dodamy do tego przekonujące, postarzane wykończenie Road Worn i wysoką jakość wykonania, zbliżającą się znacznie mocniej do amerykańskich produkcji, otrzymujemy bardzo ciekawy brzmieniowo, jeszcze ciekawszy wizualnie profesjonalny instrument, dostępny w atrakcyjnej cenie dzięki meksykańskiemu rodowodowi.

3-pozycyjny przełącznik konfiguracji pickupów umieszczono na górnym rogu.

Na klonowej podstrunnicy nabito 21 progów medium jumbo.

www.fender.com

 

Korpus: olcha
Gryf: klon, Modern C, matowe, postarzane wykończenie, lakier nitrocelulozowy
Podstrunnica: klon
Radius: 9,5” (241 mm)
Siodełko: syntetyczna kość, 42 mm
Progi: 22 Medium
Klucze: Fender Standard Cast/Sealed Staggered
Mostek: Fender Top-Load/String-Through Tele
Układ elektryczny: humbucker Fender Wide Range × 2; przełącznik 3-pozycyjny; VOLUME × 2, TONE × 2
Wykończenie: postarzane, matowe, lakier nitrocelulozowy, Daphne Blue

 

Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5.5
Jakość / Cena:
5.5
Wygoda:
5.5
Cena
5 849.00 zł
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta