STERLING BY MUSIC MAN JP157DFM DiMarzio
Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna
Produkowane przez firmę Ernie Ball gitary i basy marki Sterling są tańszą alternatywą dla produkowanych w Stanach Zjednoczonych instrumentów Music Man, pozwalając na dostęp do dobrej klasy instrumentów znacznie większemu gronu gitarzystów.
Ikoną marki od wielu lat jest John Petrucci, którego sygnatury JP oraz Majesty zajmują czołową i niewątpliwie najbardziej wyrazistą pozycję wśród instrumentów sygnowanych przez artystów amerykańskiej marki.
Rok 2020 był dla marki Sterling by Music Man wyjątkowy pod tym względem – obok nowych sygnowanych instrumentów znamienitych muzyków, po raz pierwszy modele Sterling JP i Majesty oferowane są z pickupami Di-Marzio na pokładzie, dodatkowo czarując topami z klonu płomienistego w efektownych wykończeniach oraz nowymi udoskonaleniami. Do naszego testu dzięki firmie Music Info trafiła jedna z tegorocznych sygnatur Johna, siedmiostrunowy model JP157DFM, który z pewnością można zaliczyć do najwyższej półki instrumentów oferowanych pod szyldem Sterling przez firmę Ernie Ball.
BUDOWA
Modele Sterling JP150 i JP157 prezentują znany od lat design JP – najpopularniejszych sygnatur Petrucciego w ofercie marki – w tym roku wyniesionych na znacznie wyższy poziom dzięki nowym rozwiązaniom oraz wyposażeniu. Instrumenty te produkowane są w Indonezji, poddawane są też dokładnej kontroli i regulacji w siedzibie firmy w Kalifornii.
Testowany Sterling JP157DFM posiada mahoniowy korpus o bardzo ergonomicznym kształcie inspirowanym najwyższymi modelami BFR, zaopatrzony w piękny top z klonu płomienistego wykończony w przyciemnianym na krawędziach, wyjątkowym kolorze Eminence Purple. Wypiekany w wysokiej temperaturze klonowy gryf o satynowej powierzchni posiada hebanową podstrunnicę o promieniu 16 cali (400 mm), na której nabito wzorowo oszlifowane 24 progi medium jumbo ze stali nierdzewnej – co jest nowością w rodzinie instrumentów Sterlinga. Zwiększony komfort gry zapewnia znane z serii JP wcięcie na przedramię oraz profilowane, smukłe łączenie korpusu z gryfem, który osadzony jest w nim głębiej i przykręcony pięcioma śrubami.
Na główce znalazły się czarne, blokowane klucze w klasycznym układzie 4+2.
Nakładkę zdobią customowe markery JP w kształcie małych tarcz z okazałą inkrustacją JP na pierwszym progu. Wygodną regulację krzywizny szyjki za pomocą obustronnie działającego pręta zapewnia nakrętka na końcu podstrunnicy. Całość wieńczy naturalnie wykończona główka wyróżniająca się ciemniejszą barwą w wyniku procesu temperaturowego, której front zdobi czarne logo marki oraz podpis muzyka na szczycie. Zamontowano tu czarne, blokowane klucze w standardowym układzie Music Mana 4+2. Osprzęt dopełnia czarny mostek Modern Tremolo z wciskanym ramieniem, którego opór regulujemy dokręcając małą, imbusową śrubkę.
Najważniejszą nowością są pokładowe humbuckery DiMarzio znane z droższych sygnatur Music Mana Johna Petrucciego – modele Crunch Lab i Liquifire oferujące miażdżące riffowe i śpiewne solowe brzmienie Johna, znane doskonale od lat fanom Dream Theater. Pickupy konfigurowane są 3-pozycyjnym przełącznikiem oraz dwoma potencjometrami – głośności i tonów, pierwszy udostępnia opcję push-push aktywującą podbicie sygnału. Gitara posiada standardową menzurę 25,5” (648 mm) i dostarczana jest z wysokiej klasy, wzmacnianym gig-bagiem Deluxe Sterling by Music Man wraz z kompletem kluczyków regulacyjnych.
Pickupy DiMarzio Crunch Lab oraz Liquifire, znane z droższych sygnatur JP Music Mana, są nowością w ofercie Sterlinga.
WRAŻENIA
Instrumenty Sterling by Music Man od zawsze były tańszymi odpowiednikami amerykańskich modeli Music Mana, jednak nowy Sterling JP157DFM DiMarzio wybija się już ponad przyjęty jako średni pułap cenowy. Niemniej do czynienia mamy tu z sygnaturą ikony firmy Ernie Ball i nowym modelem na 2020 rok, który znacznie udoskonalono w stosunku do poprzedników oraz wyposażono w klasowe pickupy DiMarzio, montowane w ponad dwukrotnie droższych sygnaturach JP Music Mana.
Gitara z topem z płomienistego klonu w wykończeniu Eminence Purple prezentuje się wyjątkowo efektownie, wyróżnia się też rozwiązaniami z górnej półki, jak chociażby podpiekany gryf czy progi stainless ze stali nierdzewnej na hebanowej podstrunnicy. Wykończenie detali, szlif progów, spasowanie elementów czy położenie lakieru mówią o zdecydowanie profesjonalnym instrumencie. Gryf to jedna z najwygodniejszych konstrukcji jakie można znaleźć w gitarach siedmiostrunowych, jego smukły profil w połączeniu z niską akcją strun nie sprawi żadnych problemów przy wirtuozerskich przebiegach.
Gałka głośności typu push-push aktywuje pokładowe, aktywne podbicie.
Bardzo płynnie działający, nisko osadzony w korpusie mostek wraz z blokowanymi kluczami zapewnia miękkie działanie oraz wzorową intonację nawet przy mocnym używaniu ramienia. Tu warto wspomnieć, że jego położenie i opór regulujemy imbusowym kluczykiem śrubką dociskającą ramię w otworze. Gitara jest dobrze wyważona i lekka jednocześnie, ścięcia i wyprofilowanie korpusu zapewniają bardzo wysoki komfort gry zarówno na stojąco i siedząco.
Całość dopełnia klasowy gig bag, choć biorąc pod uwagę półkę cenową i jakościową instrumentu, przydałby się tu już w komplecie sztywny, firmowy case.
Główka ozdobiona została podpisem Johna Petrucciego.
BRZMIENIE
Sygnatura Petrucciego i to w tak dobrym wydaniu, zaopatrzona w używane przez Johna od lat pickupy DiMarzio, zaostrza niewątpliwie apetyt w kierunku podobnej klasy brzmienia, znanego z wielu nagrań lidera Dream Theater. Bez podłączenia gitara wykazuje wszelkie cechy instrumentu z górnej półki – drewno korpusu i podpiekany gryf oferują bardzo sprężyste, rezonujące brzmienie o długim i wyrównanym sustainie, dynamicznie odpowiadające na atak w całym zakresie dostępnych na podstrunnicy dźwięków.
Pierwszy próg hebanowej podstrunnicy zdobi okazały marker JP Custom.
Po podłączeniu do wzmacniacza to wrażenie nie znika, ale by nie odkrywać wszystkich kart od razu, zaczniemy od kanału czystego i pracujących razem pickupów w środkowej pozycji. Sterling JP157D oferuje tu ciepłe, krystaliczne brzmienie z czystym dołem, przypominające nawet charakterem wzmocnionego Tele, idealnie sprawdzające się w rozłożonych akordach oraz przy korzystaniu z efektów poszerzających przestrzeń jak chorus czy reverb. Pickup gryfowy po przełączeniu dodaje tu tłustego dołu, przy zachowaniu ekspresyjnej prezencji – składniki akordów są doskonale słyszalne, całość wzorowo reaguje na atak kostką, zarówno przy szerokich biciach jak i solowych partiach. Kanał drive pokazuje, jak można było się spodziewać, klasę nowej sygnatury Petrucciego w wydaniu Sterlinga.
Gitara testowana była na wzmacniaczu Mesa Boogie Mark V:35, gdzie w zasadzie 4 odmiany przesteru pokazują walory zarówno pickupów DiMarzio, jak i całej konstrukcji firmowanej nazwiskiem artysty. W riffowym wydaniu jeśli ktoś szuka szerokich możliwości uzyskania zwartego przesteru od klarownego crunchu, przez nasycony rock po transparentny prog-metal w niskim rejestrze – dalej szukać nie potrzebuje, a wszystko przy bardzo zbliżonym charakterze do tłustej, perkusyjnej barwy Johna.
Płynie działający mostek Sterling Modern Tremolo pozwala na ustabilizowanie pozycji wciskanego ramienia za pomocą małej, imbusowej śrubki.
Sterling JP157DFM czuje się tu jak ryba w wodzie zarówno przy pojedynczych, dynamicznych niskich dźwiękach z tłustym palm-mutingiem i perkusyjnym atakiem, jak i w rozszerzonych akordach z wyraźnie słyszalnymi składnikami. Pickup mostkowy z charakterystyczną połową wykorzystującą sztabkowy, podłużny magnes oferuje właśnie takie wrażenia, a miękka góra bardzo dobrze sprawdza się w solówkach, łączących wrażliwość na artykulację z długim sustainem i okrągłym, ale wyrazistym, wokalowym środkiem oraz bogatymi harmonicznymi.
Przełączenie na oba humbuckery dodaje konturu i lekkiej prezencji, doskonale wypada też przy średnim gainie. Gryfowy LiquiFire to taki podrasowany Air Norton, z jeszcze lepszą definicją środka i perkusyjnym charakterem przy szybkich przebiegach oraz pełnym dole nie zamazującym klarowności – miękkie, legatowe przebiegi same tu płyną a atak kostki błyskawicznie podkreśla artykulację. Same superlatywy, ale taka jest ta gitara, będąca owocem długoletniego procesu dążenia do perfekcji brzmieniowej w obszarze high-gain i niskich strojów, jakie prezentuje John Petrucci wspólnie z firmą Ernie Ball i marką Sterling w tym wypadku. Na pokładzie jeszcze mamy ukrytą broń w gałce głośności push-push, podbijającą sygnał o kilkanaście dB i działającą jak rasowy booster – na cleanie uzyskamy lekki crunch, na crunchu mocny rockowy sound, na metalowym gainie… tu już lepiej uważać!
Wyprofilowane łączenie gryfu z korpusem pozwala na wygodny dostęp do najwyższych progów na podstrunnicy.
PODSUMOWANIE
Sterling JP157DFM DiMarzio to doskonały instrument firmowany przez Johna Petrucciego, oferujący w nowym wydaniu piękny wygląd i wykończenie, oraz ulepszone elementy wprowadzające gitarę do zdecydowanie profesjonalnej grupy instrumentów, co poparte jest wyjątkowym komfortem gry oraz znakomitym brzmieniem przesterowanym, z naciskiem na prog-rockowe i metalowe klimaty w stylu gitarzysty Dream Theater. Jedyną zagwozdką jest tu wysoka cena, niespotykana w instrumentach Sterlinga, jednak tę odsłonę możemy z powodzeniem postawić na półce z wcześniejszymi modelami Music Mana JP. Gitara warta jest grzechu, i pozwala w pełnej krasie cieszyć się brzmieniem JP - nie mamy tu może układu piezo, ale emocje porównawcze mogą też ostudzić produkowane w Stanach sygnatury JP Music Mana, przekraczające dwukrotność ceny nowego Sterlinga JP157DFM.
korpus: mahoń
top: klon płomienisty
gryf: podpiekany klon
podstrunnica: heban
markery: Custom JP
szerokość siodełka: 49 mm
progi: 24 medium jumbo, stainless steel
menzura: 25,5" (648mm)
radius: 16” (400 mm)
mostek: Sterling Modern Tremolo
klucze: blokowane
układ elektryczny: humbucker DiMarzio Crunch Lab (mostek), DiMarzio Liquifire (gryf) VOLUME×1 (push-push Volume boost), TONE×1, przełącznik 3-pozycyjny
wyposażenie: pokrowiec Deluxe Sterling by Music Man Bag, kluczyki regulacyjne
wykończenie: wysoki połysk Eminence Purple, satynowe gryfu
struny: Ernie Ball 2621 Regular Slinky 7