WASHBURN Sonamaster WS300H (R)

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki WASHBURN
Testy
2020-02-19
WASHBURN - Sonamaster WS300H (R)

Gitary Washburna z serii Sonamaster inspirowane są instrumentami marki produkowanymi w drugiej połowie lat 80. i kierowane do osób zaczynających przygodę z gitarą, ale szukających już instrumentu, który zaoferuje wysoki komfort gry oraz jakość brzmienia przy niewygórowanej cenie.

Obecne modele zostały nieco przeprojektowane w stosunku do zaprezentowanej po raz pierwszy w 2016 roku serii Sonamaster, i dostępne są w trzech nowych kolorach – białym, czerwonym oraz sunburst. Testowany kilka miesięcy temu biały model z nawiązką spełnił wspomniane powyżej oczekiwania, a ponieważ od dystrybutora marki, firmy Music Info otrzymaliśmy do testu 2 egzemplarze, postanowiliśmy tym razem przyjrzeć się wersji w czerwonym, metalizowanym wykończeniu.

BUDOWA

Washburn WS300H w tegorocznych wykończeniach posiada korpus wykonany z topoli, w odróżnieniu do wcześniejszego, czarnego modelu z olchowego drewna. Gitarę prezentującą konstrukcję typu Strat wykończono na wysoki połysk metalizowanym, czerwonym lakierem, który prezentuje się efektownie, chociaż pod światło widoczna jest miejscami nieco nierównomierna faktura ‘metalizowanych’ drobinek. Przykręcany klonowy gryf ma ciemniejsze, bardziej vintage’owe zabarwienie, na podstrunnicy o właściwościach zbliżonych do palisandru (opis w specyfikacji podaje nazwę „alternative engineered wood”) nabito 22 progi medium. Miejsce łączenia korpusu z gryfem stabilizuje chromowana płytka, pozycje na podstrunnicy oznaczone są białymi kropkami markerów.

Washburn Sonamaster WS300H posiada odwróconą, charakterystyczną główkę od lat kojarzoną z marką dzięki sygnowanym modelom Nuno Bettencourta. Za strojenie odpowiada sześć kluczy Diecast, mocowanych w jednym rzędzie na dole, a ciemniejszą powierzchnię o żółtym odcieniu uzupełniają dwa ‘drzewka’ dociskowe strun oraz czarne logo marki. Całość wieńczy siodełko Graphtech Nubone o długości 43 mm. Za brzmienie odpowiedzialne są firmowe, umieszczone w białych obudowach przetworniki w układzie HSS – dwa single pod gryfem i w środku oraz mostkowy humbucker Washburn Sonamaster, sterowane 5-pozycyjnym przełącznikiem, pojedynczym potencjometrem głośności oraz dwoma tonów, które są tu nieco mniej typowo skonfigurowane – TONE 1 przyporządkowany jest do singla pod gryfem, TONE 2 do singla środkowego, a humbucker nie jest obsługiwany regulacją barwy, co przy jego z natury ciemniejszym charakterze i jaśniejszych singlach jest całkiem praktycznym rozwiązaniem.

Chromowany osprzęt uzupełnia mostek tremolo typu Fulcrum z wkręcanym ramieniem i pełnymi, niezależnie regulowanymi blokami siodełek. Menzura gitary wynosi standardowe 25,5”. Wraz z gitarą dostarczany jest też czarny przewód jack-jack.

WRAŻENIA

Z Washburnem WS300H w białym wykończeniu mieliśmy do czynienia kilka miesięcy temu, nasze wrażenia były absolutnie pozytywne, a biorąc pod uwagę cenę byliśmy zaskoczeni zarówno brzmieniem, jak i jakością instrumentu. Tym ciekawiej jest porównać bliźniaczy model tym razem w ładnym, czerwonym wykończeniu, i przekonać się czy nie odstaje on od poprzednika. Tu również nie można się w niczym rozczarować, spasowanie jest na naprawdę dobrym poziomie, progi są dobrze nabite a ich krawędzie odpowiednio wykończone, co w tej półce cenowej na pewno nie jest standardem. Jedynym minusem jest wspomniana lekka nierównomierność warstwy koloru lakieru (sama powierzchnia jest bez zarzutu), ale nie ma to żadnego wpływu na użytkowanie. Jest to też tylko widoczne w zależności od kąta patrzenia oraz oświetlenia.

Gryf wyróżnia ciemniejszy, żółty odcień przywołujący na myśl wykończenie vintage.

Przyjemny satynowy gryf o żółtej, nieco ciemniejszej tincie nadającej vintage’owego wyglądu ma wygodny, okrągły profil, do setupu i wysokości strun nad gryfem również nie można się przyczepić – nawet zaczynający przygodę z gitarą nie będą mieli tu żadnych problemów. Podobnie jest ze strojeniem, którego stabilność gwarantuje siodełko Graphtech Nubone, klucze na główce działają bez przeskoków. Niby zwykłe rzeczy, ale na pewno nie w tej cenie – kolejny raz można powiedzieć, że gitara mogłaby kosztować dwukrotność tej ceny.

Pierwsze uderzenie w struny również nie wywoła grymasu na twarzy, nawet u bardziej doświadczonych muzyków. Jest sprężyście, bez głuchych dźwięków czy nienaturalnego wygasania. Układ HSS Washburna to bardzo dobrze dobrane pickupy, zarówno w sensie balansu singli z humbuckerem, jak również samego brzmienia w instrumencie. Single brzmią rasowo, z ładnie podkreśloną stratową prezencją, wycofanym wyższym środkiem i wręcz ‘drewnianym’ charakterem, niespotykanym w tej półce cenowej – barwa czysta i przesterowana w stronę bluesa prezentują naprawdę wysoki poziom grawitując w kierunku brzmień vintage, które inspirują do zabaw stratowym dźwiękim. W międzypozycjach 2 i 4 pojawia się jaśniejsza góra, eksponowane są niuanse barwy ustawionej na wzmacniaczu, a sam humbucker dobrze równoważy jasny charakter singli – można go określić jako nieco jaśniejszy PAF, i choć brakuje mu nieco tłustości w dole, bez problemu odnajduje się zarówno w klasycznym rocku, jak i mocniejszym gainie z bardziej agresywną górą i harmonicznymi.

Single po dodaniu gainu w stronę rocka nie przebijają się może tak dobrze jak wersje z mocniejszym środkiem pasma, jednak zachowują słyszalny w tle, naturalny charakter vintage. Układ HSS Washburna po raz kolejny sprawdza się w szerokim spektrum barwowym od naprawdę ładnych cleanów, których nie powstydziłby się niejeden sporo droższy Strat, po mocno rockowe rejony – w kwestii brzmienia Washburn WS300H z serii Sonamaster bez dwóch zdań nie ma sobie równych w tej półce cenowej.

Chromowany mostek tremolo typu Fulcrum posiada wkręcane ramię oraz pełne, niezależnie regulowane siodełka.

PODSUMOWANIE

Washburn Sonamaster WS300H po raz kolejny potwierdza swoje walory zarówno użytkowe jak i brzmieniowe, będąc idealnym instrumentem dla początkujących, który sprawdzi się też w rękach bardziej doświadczonych gitarzystów. Cena plasująca gitarę w półce typowo budżetowej jest tu wyjątkowo atrakcyjnie skalkulowana, a kupujący otrzyma instrument co najmniej na solidnych kilka lat, prezentujący bardzo dobry przekrój stratowych barw rozszerzonych o rockowe brzmienie humbuckera , zapewniający wygodę gry i ładne wykończenie, uzupełnione oryginalną, odwróconą główką. To zdecydowanie jedna z najlepszych gitar elektrycznych typu strat w tej cenie na rynku.

Za brzmienie odpowiedzialne są firmowe przetworniki w układzie HSS – dwa single pod gryfem i w środku oraz mostkowy humbucker Washburn Sonamaster

Washburn Sonamaster WS 300H posiada odwróconą, charakterystyczną główkę od lat kojarzoną z marką dzięki sygnowanym modelom Nuno Bettencourta

Regulatory tonów są tu mniej typowo skonfigurowane – TONE 1 obsługuje singiel pod gryfem, TONE 2 singiel środkowy, a humbucker nie posiada regulacji barwy

www.washburn.com
www.musicinfo.pl

 

Korpus: topola
Gryf: klon, przykręcany
Podstrunnica: alternative engineered wood
Progi: 22
Siodełko: Graphtech Nubone, 43 mm
Menzura: 25,5"(648 mm)
Pickupy: układ HSS - Washburn Sonamaster Humbucker x 1, Single Coil x 2
Potencjometry: VOLUME x 1, TONE x 2.
Przełącznik przetworników: 5-pozycyjny.
Mostek: Fulcrum Tremolo
Klucze: Diecast
Osprzęt: chromowany
Wykończenie: czerwone metalizowane, wysoki połysk
Wynik testu
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5.5
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
5
Cena
549.00 zł
Dystrybutor
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
grudzień 2019
Kup teraz