STERLING BY MUSIC MAN AL40 Albert Lee

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki STERLING BY MUSIC MAN
Testy
Marcin Komorowski
2019-12-13
STERLING BY MUSIC MAN - AL40 Albert Lee

Albert Lee to pochodzący z Wielkiej Brytanii gitarzysta, znany przede wszystkim z unikalnej, hybrydowej techniki gry, w której połączył elementy fingerstyle, chicken picking i tradycyjnej gry kostką.

Za sprawą repertuaru koncentrującego się głównie w klimatach country i rockabilly, często jest kojarzony ze Stanami Zjednoczonymi, dokąd przeprowadził się w połowie lat 70., po udanej współpracy z Johnem Lordem na jego solowej płycie „Gemini Suite”. Współpracował m.in. z takimi artystami i zespołami jak: The Crickets (legendarny zespół Buddy Holly'ego, działającym po jego śmierci), Emmylou Harris, James Burton, Eric Clapton, Vince Gill czy Everly Brothers. W 2002 r. otrzymał nagrodę Grammy w kategorii Best Country Instrumental Performance za interpretację utworu „Foggy Mountain Breakdown”. Oprócz dziesiątek albumów, które nagrał jako sideman, ma w dorobku także kilkanaście płyt solowych. W wieku 75 lat cieszy się dobrym zdrowiem i wciąż jest czynnym muzykiem. Od wielu lat współpracuje z koncernem Ernie Ball, który uhonorował muzyka sygnowanymi gitarami Music Man, oraz ich odpowiednikami produkowanymi w bardziej ekonomicznej wersji pod marką Sterling.

BUDOWA

Korpus o wyjątkowo charakterystycznym kształcie, będącym cechą rozpoznawczą tego modelu, wykonano z mahoniu. Z przodu, w jedną z prostych linii wkomponowano frezowanie pod przedramię, z tyłu również jest anatomiczne podcięcie pod żebra. Stopa w miejscu łączenia z gryfem jest zaokrąglona i ścięta ukośnie, co wraz z asymetryczną płytką stabilizującą gryf ułatwia dostęp do wysokich pozycji. Klonowa szyjka o profilu C przykręcona pięcioma wkrętami harmonijnie przechodzi w niewielką główkę mieszczącą olejowe klucze w typowym dla gitar koncernu Ernie Ball układzie 4+2, a obok nich umieszczono logotyp marki i oznaczenie modelu Alberta Lee.

Ciemna podstrunnica z drewna jatoba ma radius 9,5 cala (czyli około 241 mm) i mieści 22 progi typu narrow. Śruba regulacji krzywizny gryfu zamontowana przy końcu podstrunnicy po stronie korpusu do obrócenia wymaga niewielkiego wkrętaka albo klucza ampulowego. Mostek to prostej konstrukcji Fulcrum Tremolo zakotwiczony na dwóch śrubach wkręconych w tuleje umieszczone w korpusie. Naciąg strun równoważą zamontowane z tyłu sprężyny ukryte pod plastikową płytką z otworami umożliwiającymi przewlekanie przez nie strun kotwiczonych w bloku mostka. Forma podstawy mostka jest typowa dla Music Mana – główki śrub do regulacji menzury są częściowo zakryte ozdobną końcówką.

Niemal cały układ elektryczny zamontowano na czarnej płytce spełniającej jednocześnie funkcję ochronną korpusu. Dwa humbuckery w niklowanych puszkach mają czterożyłowe okablowanie, dzięki czemu wraz z pięciopozycyjnym przełącznikiem ślizgowym mamy do dyspozycji 5 barw podstawowych: 1. humbucker przy mostku (cewki szeregowo), 2. zewnętrzne cewki humbuckerów (dwa single równolegle), 3. dwa humbuckery (połączone równolegle), 4. wewnętrzne cewki humbuckerów (dwa single równolegle), 5. humbucker przy gryfie (cewki szeregowo). Układ elektryczny uzupełnia wspólna kontrola głośności i barwy oraz gniazdo wyjściowe zamontowane na niewielkiej płytce w boku korpusu.

WRAŻENIA

Przy pierwszym spojrzeniu na nieco kanciasty i wyjątkowo oryginalny kształt korpusu przychodzi na myśl stare porzekadło – nie ładne, co ładne, tylko co się komu podoba. Ta gitara wizualnie może wzbudzać bardziej spolaryzowane opinie niż instrumenty o bardziej tradycyjnych kształtach, jednak nie można powiedzieć, że jest estetycznym koszmarem, tym bardziej, że utrzymuje się na rynku od wielu lat. Music Man Albert Lee z trzema singlami to instrument znany od 1993 r., natomiast wersję HH zaprezentowano w 2010 r. Trzeba przyznać, że na tle bardziej tradycyjnych gitar prezentuje się osobliwie, jednak jej proporcje są świetnie wyważone.

Nieco komiksowy kształt okazuje się być bardzo wygodny podczas gry. Korpus jest niewielki i doskonale układa się na kolanie i tułowiu, przy tym umiejscowienie gryfu jest perfekcyjne. Szyjka o okrągłym profilu być może nie zadowoli w pełni miłośników wyścigowych, płaskich profili, ale trzeba przyznać, że jest wygodna a dłoń układa się na niej bardzo komfortowo. Jakość wykonania, szczególnie w odniesieniu do klasy cenowej testowanego modelu, stoi na profesjonalnym poziomie – gitara jest nie tylko prawidłowo zbudowana i wykończona, ale wyjęta z opakowania niemal natychmiast jest gotowa do gry. Regulacja gryfu śrubą po stronie korpusu jest bardzo wygodnym rozwiązaniem. Mostek Fulcrum Tremolo jest ustawiony tak, by oprócz opuszczenia strun można było je też nieco podnieść, przy tym, biorąc pod uwagę brak blokowanych kluczy, działa prawidłowo przy oszczędnym wibrowaniu nie powodując rozstrajania.

BRZMIENIE

W testowanym modelu zdają się spotykać razem co najmniej trzy, jeśli nie cztery rodzaje gitar elektrycznych. Budowa korpusu, wygoda gry i mostek tremolo nawiązują do Stratocastera, mahoniowy korpus i dwa humbuckery do Les Paula, gryf i wykończenie mostka do Axisa, a możliwość włączenia dwóch skrajnych singli przywodzi na myśl Telecastera. Przy tym wszystkim gitarze nie brakuje jej oryginalności. Tak też jest z brzmieniem – brzmienia humbuckerów w 1, 3, 5 pozycji przełącznika przywodzą na myśl gitary typu LP czy nawet półpudła typu ES – mamy tu ciepły, okrągły dźwięk przy gryfie, perlistą barwę dwóch humbuckerów i energetyczny, rockowy ton przy mostku, do tego z odrobiną twangu przy overdrivie.

Dwie skrajne cewki dają brzmienie zbliżone do Telecastera, dwie wewnętrzne dźwięk minimalnie ostrzejszy, bardziej szklisty, kojarzący się z charakterystyką Stratocastera. Gitara świetnie spisuje się zarówno na kanale czystym, świetnie utrzymuje dynamikę na overdrivie i zaskakująco dobrze spisuje się na mocnym przesterze utrzymując czytelność gęstych riffów.

PODSUMOWANIE

Gitara sygnowana przez Alberta Lee w dużym stopniu oddaje osobowość tego muzyka – jest wyjątkowo oryginalna, świetnie odnajduje się w różnorodnych klimatach, odnalezienie właściwego brzmienia jest natychmiastowe, a zaskakująco szeroka paleta barw sprawia, że ze stosunkowo niewielką cenę otrzymujemy wyjątkowo uniwersalny, bogato wyposażony instrument. W trasie czy w studio ma on szansę zastąpić trzy inne gitary, które wypadałoby mieć pod ręką, by podczas jednej sesji i imprezy uzyskać różnorodne brzmienia z klimatów bluesa, rocka, jazzu, muzyki pop, metalu, a nawet country.

www.sterlingbymusicman.com
www.musicinfo.pl

 

Menzura: 25,5” = 648 mm
Korpus: mahoń
Gryf: klon
Podstrunnica: jatoba
Progi: 22 Narrow
Klucze: olejowe
Mostek: Fulcrum Tremolo
Układ elektryczny: Sterling Designed Humbucker × 2, przełącznik 5-pozycyjny, VOLUME, TONE
Wykończenie: Trans Walnut (TW), Black (BK), Daphne Blue (DBL)
Wynik testu
Wykonanie:
5.5
Brzmienie:
5.5
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
5
Cena
2 390.00 zł
Dystrybutor
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
październik 2019
Kup teraz