EPIPHONE Ltd. Ed. Slash Les Paul Standard Plustop PRO

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki EPIPHONE
Testy
Marcin Komorowski
2018-06-29
EPIPHONE - Ltd. Ed. Slash Les Paul Standard Plustop PRO

Slash to nie tylko świetny gitarzysta i kompozytor, ale także jeden z najbardziej rozpoznawalnych rockmanów, którego za sprawą długich czarnych kręconych włosów, czarnego cylindra i gitary Les Paul znają praktycznie wszyscy.

Został on wyróżniony przez korporację Gibson sygnowanymi modelami, obok takich artystów jak B. B. King, Chet Atkins czy Joe Perry. Od 2017 r. jest pierwszym światowym ambasadorem marki - Gibson Global Brand Ambassador. W ofercie korporacji są również tańsze instrumenty marki Epiphone opatrzone grafiką Slasha. Sto indywidualnie numerowanych egzemplarzy zestawu Epiphone Ltd. Ed. Slash Les Paul Standard PRO Premium Outfit ma własnoręczny podpis muzyka z tyłu główki, certyfikat, futerał i pasek w komplecie. My poznajemy bliżej jeden z 900 egzemplarzy tego instrumentu w wersji podstawowej, czyli bez autografu i dodatków, a jedynie z certyfikatem autentyczności.

BUDOWA

Mahoniowy korpus ma tradycyjny układ dziewięciu komór wydrążonych w celu zmniejszenia wagi instrumentu, co też ma wpływ na brzmienie. Przednią, rzeźbioną część korpusu wykonano z klonu, front zdobi fornir z pięknego klonu płomienistego klasy AAA. Mahoniowy gryf jest wklejony w korpus a miejsce łączenia to tzw. deep set – koniec gryfu wchodzi głęboko aż do okolic przetwornika. Menzura ma charakterystyczny dla modeli Les Paul rozmiar 24 i ¾ cala, czyli 628 mm. Podstrunnicę o promieniu 12 cali wykonano z hebanu, mieści ona 22 progi w rozmiarze medium jumbo oznaczone trapezoidalnymi markerami z imitacji masy perłowej. Jej boczne krawędzie, podobnie jak korpus, otacza kremowy binding. Siodełko główki wykonano z tworzywa sztucznego – ma ono kolor kości słoniowej, bardzo podobny do barwy wspominanych wyżej ozdobnych listew. Czarny front główki zdobi perłowy logotyp Epiphone, złote oznaczenie modelu oraz płytka w kształcie dzwonka przykręcona śrubkami, zakrywająca śrubę regulacji krzywizny gryfu z dwustronnym mechanizmem pręta.

Klucze o przełożeniu 18:1 to przekładnie typu Epiphone Deluxe z uchwytami w kształcie tulipanów. Poniżej nich jest charakterystyczna grafika z czachą w kapeluszu i faksymile autografu Slasha. Stały mostek to moduł Epiphone LockTone Tune-o-matic ze strunociągiem typu Stopbar, podobnie jak most przykręconym do korpusu dwiema dużymi śrubami w tulejach wbitych w korpus. Zarówno mostek jak strunociąg wyposażono w specjalne sprężyny poprawiające kontakt obu elementów ze śrubami, które jednocześnie zapobiegają ich spadaniu podczas wymiany strun, co niestety dość często się zdarza w instrumentach typu LP. To jednak dodatek, ponieważ główną rolą sprężynujących blaszek jest poprawa wybrzmienia, o czym niżej. Kołki do paska wyposażono w blokady Epiphone Straplocks zabezpieczające przed jego przypadkowym odpięciem.

Układ elektryczny oparto na sygnowanych przez Slasha humbuckerach marki Seymour Duncan z magnesami Alnico II – APH-2N przy gryfie i APH-2B przy mostku, z nabiegunnikami na wierzchu, zamontowane w plastikowych ramkach w kremowym kolorze. Przystawki mają oddzielną regulację głośności i tonu z kondensatorami typu Orange Drop o pojemności 0,022 uF, trzy podstawowe barwy zapewnia trójpozycyjny przełącznik umieszczony z lewej strony podstrunnicy. Jego miodowa nakładka pasuje do gałek potencjometrów w złotym kolorze. Poprawione gniazdo wyjściowe zamontowano na plastikowej płytce z boku korpusu – kosmetyczne zmiany zapobiegają dość często zdarzającemu się jego odkręcaniu. Zielone cieniowane wykończenie nazwane Anaconda Burst eksponuje charakterystyczny rysunek słojów klonowej nakładki. Tył korpusu i gryfu pokrywa ciemnobrązowy transparentny lakier. Gitara jest dostarczana z certyfikatem autentyczności i zdjęciem Slasha w ozdobnej okładce.

WRAŻENIA

Slash wypowiadając się na temat sygnowanego modelu wspominał gitary, z którymi miał do czynienia w młodości. Były to niedrogie instrumenty, więc ich zakup nie był problemem. Kłopoty jednak zaczynały się po pół roku grania, gdy te gitary nie wytrzymywały intensywnej eksploatacji (można się łatwo domyślić, jednym ze słabych punktów były nietrwałe progi). Sygnowany Epiphone powinien muzykowi służyć przez lata. Z obiektywnych przyczyn nie możemy sobie pozwolić na tak długi test, jednak trzeba przyznać, że jakość materiałów i osprzętu prezentuje wysoki poziom, podobnie jak umiejętności lutników budujących te instrumenty. Gitara wygląda świetnie i jest dobrze wyposażona, by wymienić chociażby blokady paska, przetworniki Seymour Duncan czy zmodyfikowany mostek i strunociąg.

Oprócz bezpieczeństwa podczas wymiany strun – mostek i strunociąg nie spadają nagle na podłogę i nie obtłukują przy tym korpusu – elementy LockTone dają przede wszystkim znacznie lepsze wybrzmienie. Testy przeprowadzone w laboratorium Epiphone wykazały średnio o 5 dB wyższy poziom sygnału po 5 sekundach od uderzenia w struny niż w przypadku zwykłego mostka (jest to wynik uśredniony, każda struna była badana oddzielnie, w przypadku struny E1 wynik był lepszy o 7,5 dB). Solidność wykonania idzie w parze z wygodą gry - okrągły, nieco spłaszczony gryf daje wysoki komfort pracy lewej ręki, a prawa dłoń ma całkiem wygodne podparcie na mostku. W kwestii wyważenia gitary trudno napisać coś więcej poza stwierdzeniem, że jest to solidny Les Paul, którego wagę czuje się podczas gry.

BRZMIENIE

Gitara ma mocny rezonans i długie, pełne wybrzmienie, co można zaobserwować już na sucho, a po podłączeniu do wzmacniacza na twarzy od razu pojawia się uśmiech – sygnowane przez Slasha przetworniki Seymour Duncan są tak charakterystyczne, że w pierwszej chwili ręce same grają riff „Sweet Child Of Mine”, a co najlepsze, brzmienie jest bardzo podobne do znanego z nagrań Mistrza. Zastosowane w przetwornikach magnesy Alnico II nie są mocne, przez co poziom sygnału plasuje się na poziomie średnim, jednak urzekają kremowym, lejącym się brzmieniem przy gryfie i ostrzejszym, z przyjemnie podkreślonym środkiem dźwiękiem przy mostku. Są stosunkowo łatwe do opanowania pod względem dynamiki i gwarantują długie wybrzmienie. Oprócz podstawowego rockowego zastosowania, gitara dobrze sprawdza się w klimatach jazzowych dając czyste, aksamitne dźwięki z wyważonym dołem, ciepłym środkiem i zaokrągloną górą.

PODSUMOWANIE

Wśród młodych muzyków pragnących pozyskać możliwie najlepszą gitarę typu Les Paul często spotyka się podejście – kupię Epiphone- a, zmienię pickupy, może też osprzęt i będzie rasowo. W przypadku tej gitary nie trzeba nic zmieniać, bo wszystko wygląda, działa i brzmi tak, jak powinno w instrumencie pretendującym do miana profesjonalnego. Jest to solidna gitara na lata, nie tylko dla miłośników stylistyki Guns N’ Roses i Velvet Revolver, choć oczywiście naśladowcy Slasha to główna grupa jej nabywców. To również gratka dla miłośników Les Paula, chociażby ze względu na unikalny kolor.

www.lauda-audio.pl

 

Korpus: mahoń + klon
Gryf: mahoń
Podstrunnica: heban
Progi: 22, medium jumbo
Menzura: 24,75” = 628 mm
Klucze: Epiphone Deluxe
Mostek: Epiphone LockTone Tune-o-matic + Stopbar
Układ elektryczny: Seymour Duncan „Slash” Humbucker APH-2N, APH-2B, przełącznik 3-pozycyjny, VOLUME × 2, TONE × 2
Wykończenie: Anaconda Burst
Wynik testu
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5.5
Jakość / Cena:
5.5
Wygoda:
5
Cena
3 749.00 zł
Dystrybutor
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
maj 2018
Kup teraz