IBANEZ RGDIX7MPB-SBB

Autor testu: Piotr Szarna

Do tej ostatniej grupy należy ciesząca się od kilku lat sporą popularnością seria Iron Label, do której w tym roku dołączyły m.in. dwa powalające wizualnie modele RGDIX - sześciostrunowy RGDIX6MRW i siedmiostrunowy RGDIXMPB, łączące naturalnie wykończone, jesionowe korpusy z egzotycznie i wyjątkowo efektownie prezentującymi się topami z palisandru lub topoli oczkowej oraz oferujące wydłużoną do 26,5" skalę.

BUDOWA

Modele RGD mają nie tylko z miejsca przykuwać uwagę unikalnym, efektownym wyglądem, ale zapewnić też najwyższy komfort gry oraz rasowe, metalowe brzmienie przy obniżonych strojach. Obecny w naszym teście 7-strunowy model RGDIX7MPB-SBB wydaje się być do tego wręcz stworzony. Korpus gitary tworzy warstwowo sklejony jesion, a na topie znalazł się piękny fornir z topoli oczkowej w znakomicie prezentującym się, satynowym wykończeniu Surreal Blue Burst, przechodzącym od zewnątrz do środka z koloru niebieskiego w zielony i podkreślającym egzotyczną fakturę nakładki - to rozwiązanie pojawiające się po raz pierwszy w serii Iron Label RGD Ibaneza.

Dostępny w ofercie model 6-strunowy wyposażony jest w wykończony w brązowym odcieniu top z palisandru. Uwagę zwracają też ostrzej i mocniej wyprofilowane z tyłu rogi oraz głębsze wcięcia w korpusie, zapewniające obok efektu wizualnego również lepszy dostęp do najwyższych pozycji. W gitarze zastosowano stały, czarny mostek Gibraltar Standard II-7 ze strunami przewlekanymi przez korpus oraz oddzielną regulacją menzury i wysokości każdej struny. Przykręcany gryf to smukła, 3-częściowa konstrukcja Nitro-Wizard 7 z drewna klonu i bubingi, zaopatrzona w kolejny, wyróżniający gitarę Ibaneza element - podstrunnicę z wzorzystego klonu oczkowego, na której nabito 24 progi jumbo. Brak głównych markerów wzmacnia jeszcze cały efekt, a pozycje na gryfie znaczą kropki na krawędzi. Szyjkę wieńczy główka ciesząca oko, podobnie jak korpus, nakładką z topoli oczkowej w niebiesko-zielonym, surrealistycznym wykończeniu. Zamontowano tu w jednym rzędzie wysokiej klasy czarne, blokowane klucze Gotoha, a całość dopełnia logo Ibanez oraz wygodnie zamykana na zatrzask klapka dostępu do pręta regulacyjnego.

Układ elektryczny tworzą dwa nowe pickupy DiMarzio Fusion Edge - są to pasywne, ceramiczne humbuckery specjalnie opracowane przez Ibaneza i DiMarzio do niskich strojów i dynamicznych, szybkich przebiegów, różniące się też charakterem dla 6- i 7-strunowych modeli, pod kątem których były oddzielnie projektowane. Całością steruje umieszczony na dolnym rogu 3-pozycyjny przełącznik oraz pojedynczy potencjometr regulacji głośności.

Nowe modele Ibanez RGDIX produkowane są w Indonezji i dysponują wydłużoną o 1 cal do 26,5" menzurą, zapewniającą zarówno zwarte, mocne brzmienie przy obniżonym stroju jak i komfort gry dla lewej ręki przy solowych przebiegach. Ibanez RGDIX7MPB posiada fabrycznie założony komplet strun 10-46 z dodatkową struną .059 i strojony jest fabrycznie o cały ton w dół do 1D, 2A, 3F, 4C, 5G, 6D, 7A.

WRAŻENIA

Nie ma wątpliwości, że testowany tu RGDIX7MPB-SBB należy do jednych z najciekawiej prezentujących się wizualnie modeli Ibaneza. Gitara od pierwszego spojrzenia przykuwa uwagę wykończoną w niebiesko-zielonym kolorze fakturą topu z topoli oczkowej, która w górnej części korpusu i na rogach płynnie przechodzi w naturalnie wykończony jesion. Mocniej ścięte rogi i nakładka z klonu "ptasie oczko" są już przysłowiową wisienką na torcie. Brak markerów powoduje na początku zagubienie się na klonowej podstrunnicy, ale trzymanie w rękach satynowo, miejscami nawet surowo wykończonego instrumentu jest czystą przyjemnością.

Setup nie sprawia żadnych problemów dla lewej ręki, choć przy fabrycznym strojeniu o cały ton w dół struna basowa A może wydawać się nieco luźniejsza przy mocnym ataku - i tak dzięki dłuższej menzurze całość w tym stroju jest bardzo stabilna, co nie byłoby możliwe w tradycyjnej siódemce bez grubszego kompletu strun. Na próbę nastroiłem gitarę pół tonu wyżej do Eb i klasycznie w E. W "środkowej" opcji Eb całość jest najbardziej wyważona. Tu struny są jeszcze miękkie do legata i bardzo stabilne do riffów. W stroju E czuć już większe naprężenie przy podciąganiu, jednak basowe struny nawet przy mocnym ataku cechują się niezwykłą dynamiką i idealnie odnajdują się przy agresywnych riffach. Gryf Nitro Wizard-7 przy wymiarach 19 mm i 21 mm dla 1 i 12 progu oraz radiusie podstrunnicy 400 mm zapewnia wyjątkowy komfort dla lewej ręki, a stały mostek i blokowane klucze Gotoha czuwają nad idealnym trzymaniem stroju.

BRZMIENIE

Uderzamy najpierw w struny na sucho. Gitara w części wiolinowej odzywa się czysto i sprężyście z lekko zaokrągloną górą, a po zagraniu kilku dźwięków na strunach basowych od razu czuć, że ten rejestr jest bardzo mocną stroną nowego modelu Ibaneza. Dźwięki basowe dynamicznie rezonują co czuć poprzez korpus na ciele, mają jakby dodatkowy boost w niższym środku. Po podłączeniu do kanału czystego, wyposażony w nowe pickupy DiMarzio Fusion Edge Ibanez RGDIX7MPB oferuje w pozycji gryfowej bardzo wyrównane, okrągłe brzmienie o mocnym dole pasma, które z powodzeniem radzi sobie w dynamicznych solówkach o lekko jazzowych nawet inklinacjach. Słyszalna jest delikatna prezencja dodająca klarowności, a w środkowej pozycji przełącznika oba przetworniki odzywają się ostrzejszą już, ale cały czas ciepłą barwą akordową, która zachowuje czytelność nawet przy korzystaniu z najniższego rejestru.

Mocniej uderzone nuty skutkują otwarciem góry pasma, co jest szczególnie odczuwalne na barwie crunch. Tu testowany Iron Label wypada jeszcze lepiej, przesterowane, szerokie akordy dzięki klonowej podstrunnicy mają wyraźny kontur i soczyście wybrzmiewają. Lekkie dodanie gainu i mamy mocne, rockowe barwy z dynamicznie odzywającymi się niskimi nutami przy palm mutingu. Fusion Edge oferują bardzo dobre wyważenie agresywności środka i basu w dolnym paśmie oraz miękkości w solowych partiach, co powoduje, że na mocnym kanale drive RGDIX radzi sobie wzorowo w całym zakresie barwowym. Palm muting i kwartowe powerchordy brzmią tu potężnie, szybkie pojedyncze riffowe nuty nie zlewają się (w stroju D polecam założyć nieco grubszą, siódmą strunę). Pickup przy mostku to prawdziwa riffowa maszyna a po dodaniu w środkowej pozycji przetwornika gryfowego riffy zyskują charakterystyczny, agresywny kontur z jeszcze wyraźniejszym, zwartym dołem. Dzięki wygodnemu gryfowi oraz połączeniu jasnego środka z miękką górą RGDIX zadowoli gitarzystów nie stroniących od rozbudowanych partii solowych.

Pickupy są wzorowo zbalansowane, Fusion Edge przy mostku to masywny, pompujący dół z klejącym się środkiem i łatwo wydobywanymi harmonicznymi, a pozycja pod gryfem oferuje śpiewną, okrągłą barwę zachowującą przebijającą się, żywą prezencję. Jesionowo-klonowa konstrukcja ładnie współpracuje z dwoma humbuckerami, które w dolnym paśmie mają jakby dodaną prezencję dla poprawy klarowności, podczas gdy góra jest cieplejsza i idealna do rockowo- progresywnych solówek. W stroju D całość ma nieco ciemniejszy, bardziej miękki charakter, jednak jak pisałem wcześniej gitara radzi sobie bez trudu w strojach Eb i E, w których barwa zyskuje jeszcze na klarowności, choć oczywiście rezygnujemy z najniższego dźwięku A.

PODSUMOWANIE

Ibanez RGDIX7MPB-SBB to jedna z najciekawszych stylistycznie, tegorocznych nowości Ibaneza, wyróżniająca się zdecydowanie designem nie tylko w serii Iron Label, ale w całej ofercie japońskiego producenta. Efektowny i unikalny wygląd idzie w parze z bardzo dobrym, masywnym brzmieniem przesterowanym generowanym przez nowe pickupy DiMarzio, a dzięki dłuższej menzurze gitara znakomicie radzi sobie w mocno obniżonych rejestrach i klimatach znanych z nowoczesnego, progresywnego metalu, zachowując jednocześnie walory rasowego instrumentu solowego.