IBANEZ UV71P

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki IBANEZ
Testy
2015-09-07
IBANEZ - UV71P

Ibanez Universe nieodłącznie kojarzony jest z najbardziej znanym endorserem japońskiej marki, Stevem Vaiem, dzięki któremu powstała pierwsza na świecie, seryjnie produkowana elektryczna gitara 7-strunowa. W 1990 roku światło dzienne ujrzały pierwsze modele - UV7 i UV77, chociaż już nieco wcześniej można było zobaczyć mistrza Vaia grającego na koncertach na prototypach słynnej siódemki.

Autor testu: Piotr Szarna

UV7 dostępny był w dwóch wersjach: jako czarny UV7BK z zielonymi akcentami kolorystycznymi oraz biały UV7PWH, wyróżniający się oryginalnymi markerami w kształcie piramid. UV77MC to multikolorowa wersja, która obecnie jest już poszukiwanym modelem kolekcjonerskim. W zeszłym roku Ibanez postanowił wskrzesić swoją pierwszą siedmiostrunówkę UV7 prezentując model UV70P, wchodzący w skład indonezyjskiej serii Premium, plasującej się pomiędzy najwyższą linią Prestige a standardowymi modelami. Rok 2015 to narodziny obecnego w naszym teście modelu UV71P, będącego ukłonem w stronę białego UV7P, który wspólnie z czarnym bratem zapoczątkował ćwierć wieku temu siedmiostrunowe szaleństwo.

BUDOWA


Korpus UV71P wykonano z amerykańskiej lipy i wykończono białym lakierem. Całość zdobi jeszcze lekko odróżniający się nieco innym odcieniem bieli pickguard, za którym znalazł się obustronny mostek tremolo Edge-Zero II-7. To unowocześniona konstrukcja nawiązująca do klasycznego Floyd Rose'a montowana w sygnowanych przez Vaia modelach Premium. Nie znajdziemy tu systemu dodatkowych sprężyn ZPS, co ucieszy na pewno purystów oraz miłośników bardzo miękko działającego tremola. Ramię wciskane jest w otwór i stabilizowane nakrętką. Mostek podobnie jak klucze posiada wykończenie Cosmo Black.

Przykręcony czterema śrubami gryf sklejono z pięciu kawałków klonu i orzecha oraz wzmocniono dodatkowo tytanowymi prętami KTS. Miejsce łączenia standardowo dla Ibaneza jest odpowiednio wyprofilowane zapewniając znakomity dostęp do najwyższych progów. Również profil Wizard-7 o grubości 19 i 21 mm przy 1 i 12 progu wraz z szerokością na blokadzie 48 mm oferuje bardzo dobry komfort gry dla lewej ręki. Palisandrowa podstrunnica z 24 progami Jumbo ozdobiona została efektownymi markerami w kształcie znikających piramid, wykonanych z białej masy perłowej i kolorowego abalonu.

Główka wykończona w kolorze korpusu mieści 7 firmowych kluczy oraz klasyczne logo Ibaneza wraz z nazwą serii Premium i modelu Universe. Za blokadą z charakterystycznym dla siódemek, środkowym podwójnym dociskiem widać odsuwaną klapkę broniącą dostępu do pręta regulacyjnego - wygodne rozwiązanie stosowane obecnie przez firmę Hoshino Gakki. Za brzmienie odpowiadają zamontowane w układzie H/S/H pasywne pickupy DiMarzio Blaze, wykorzystujące ceramiczne magnesy i obsługiwane 5-pozycyjnym przełącznikiem oraz gałkami głośności i tonów. Przy poziomie wyjściowym 280 mV i 380 mV odpowiednio dla humbuckera gryfowego i mostkowego przetworniki prezentują mocny sygnał, choć do hi-gainowych monstrów nie można ich jeszcze zaliczyć. Gitara posiada klasyczną menzurę 25,5" (648mm) i dostarczana jest w sztywnym, firmowym futerale Premium. W komplecie otrzymujemy jeszcze rozbudowany zestaw narzędzi regulacyjnych Multitool.

WRAŻENIA


Ibanez UV71P wraz z czarnym modelem UV70P powinny zaspokoić gusta większości miłośników modeli Universe, a dzięki obecności w serii Premium dostępne są cenowo dla szerszego grona gitarzystów. Czarne wykończenie zeszłorocznego modelu z zielonymi pickupami i wstawkami robi niemałe wrażenie, mnie osobiście bardziej ujmuje biały lakier i pickguard UV71P, znakomicie dopełniany efektownymi, zmniejszającymi się w górę gryfu piramidami. Seria premium to również wysokiej klasy wykończenie detali, progów i spasowanie materiałów - nie ma się tu absolutnie do czego przyczepić.

Dzięki płaskiej podstrunnicy o radiusie 400 mm i profilowi Wizard lewa ręka szybko przyzwyczaja się do smukłego gryfu, oferującego naprawdę wysoki komfort gry poparty niską akcją strun, które bardzo plastycznie zachowują się pod palcami. Siódma struna B nie obija się o progi i jest stabilna przy graniu riffów. Pokładowy mostek Edge-Zero II działa wyjątkowo płynnie i wraca bez problemów do punktu zero. Efekt flutter brzmi tu bardzo rasowo choć trzeba przyznać, że system dodatkowych sprężyn ZPS montowany w większości modeli Ibaneza zapewnia większą stabilność przy mocniejszym graniu riffowym - tu trzeba obchodzić się nieco delikatniej, ale wynagradzani jesteśmy niezwykle miękkim działaniem tremola podczas gry solowej. Podłączmy teraz naszą białą siódemkę do wzmacniacza.

BRZMIENIE


Po pierwszym uderzeniu w struny czuć, że gitara bardzo dobrze rezonuje na basowych strunach, które przy mocniejszym ataku nie blokują się i wzorowo oddają energię na korpus. Przystawki Blaze zostały specjalnie dopracowane pod kątem niskich strojów i nasyconej, przesterowanej barwy - środek pasma jest tu wycofany, trochę mocniej w przypadku przetwornika pod mostkiem, a skrajne pasma podbite tak, by zachować czytelność w niskim rejestrze. Universe to zdecydowanie rockowe gitary, jednak jak pokazuje twórczość Vaia z kultowym albumem Passion And Warfare na czele, są w stanie sprostać niemal każdemu zadaniu - od krystalicznych cleanów po nawet nu-metalowe obszary.

Czyste barwy podkładowe najlepiej sprawdzają się w trzech wewnętrznych pozycjach przełącznika. W środkowej mamy mocną, dynamiczną barwę do funkowych bić, a dwie przyległe to już dużo jaśniejsze brzmienia zbliżające się lekko do Strata, choć o typowej szklance mówić tu nie można. Duża ilość góry zapewnia odpowiednią czytelność, a basowe struny odzywają się sprężyście i dynamicznie. Po lekkim dodaniu gainu grające razem single ładnie przełamują się, przechodząc w wyrazisty crunch. Humbucker przy gryfie w piątej pozycji ma sporo ciemniejszy, okrągły charakter o zauważalnie wyższym sygnale. Po skręceniu gałki głośności akordy zyskują na klarowności a w maksymalnej pozycji otrzymujemy mocny, ciepły dźwięk do solówek, z zauważalnym konturem w środkowym paśmie.

Patrząc na konstrukcję UV71P i historię tego modelu oczywiste jest, że jego najmocniejszą stroną będą barwy przesterowane. Przełączamy się na kanał drive i podkręcamy gain. Universe na pickupie mostkowym odzywa się tłustą, nasyconą w niższym środku, nowoczesną rockową barwą brzmiącą miękko w wyższym rejestrze. Dolne struny nie są jak na "metalowe" kanony aż tak agresywne, jednak jest to przecież nowoczesny, rockowy instrument - mamy tu dynamiczny, ciepły palm-muting i okrągły dół, nie tracący wyrazistości nawet przy szybkich riffach. Po odpowiedniej korekcji na wzmacniaczu gitara oferuje też ostry, nu-metalowy sound i ładnie reaguje na zmiany artykulacyjne. Pickupy dobrze współpracują z gałką głośności użytecznie zmniejszającą gain i zapewniają bardzo dobry balans pomiędzy lejącym się, ciepłym brzmieniem solowym a klarowną, zwartą barwą riffową.

Mocniejsze lub aktywne konstrukcje z pewnością zaoferowałyby bardziej agresywną i mocniej przebijającą się górę, która jednak nie wypada już tak dobrze przy solówkach. Przetwornik przy gryfie ładnie balansuje się z pickupem mostkowym oferując śpiewną i dynamiczną barwę o ciekawym, środkowym konturze zapewniającym dodatkowo czytelność w zespole. Międzypozycje dodają sporo więcej góry, jednak również są ciekawym i użytecznym dopełnieniem całości, przy zmniejszonym gainie odnajdując się też w nowoczesnych, blues-rockowych obszarach brzmieniowych.

PODSUMOWANIE


Nowa odsłona modelu Universe Ibaneza, który stał się 25 lat temu wyznacznikiem i wzorem dla nowoczesnych siedmiostrunówek ujmuje swoją białą powierzchownością, za którą czai się całe bogactwo nowoczesnych, gitarowych barw. Mocne, ale dobrze odnajdujące się też przy czystych brzmieniach pickupy w połączeniu z kultową, siedmiostrunową konstrukcją Ibaneza autorstwa samego Steve'a Vaia tworzą bardzo uniwersalny i profesjonalny już instrument dla gitarzystów poszukujących wiosła, które poradzi sobie w nowoczesnych prog-rockowych i metalowych klimatach.

 

konstrukcja: bolt-on (mocowanie gryfu 4 śrubami)
korpus: lipa amerykańska
gryf: 5-częściowy klon/orzech
podstrunnica: palisander
markery: 'znikające' piramidy z masy perłowej i abalonu
skala: 25,5" (648mm)
progi: 24 jumbo
przetworniki: DiMarzio Blaze w układzie H/S/H
układ elektryczny: 1 x VOLUME, 1 x TONE, przełącznik
5-pozycyjny
mostek: tremolo Edge-Zero II
wykończenie: białe na wysoki połysk, osprzęt:
Cosmo Black
wyposażenie: futerał Ibanez Premium, zestaw
narzędzi Multitool


Wynik testu
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
5
Wygoda:
5
Posłuchaj Testowany sprzęt
Dystrybutor