NEUNABER AUDIO Neuron

Neunaber woli być bardziej kojarzony z niewielką manufakturą tworzącą butikowe konstrukcje w niewielkich seriach niż funkcjonować jako masowy producent. Firma została założona 10 lat temu przez Briana Neunabera, który w branży audio pracuje od 1994 roku.

W swojej działalności firma kieruje się kilkoma prostymi zasadami. Po pierwsze: najlepsze rozwiązania są jednocześnie proste i eleganckie. Po drugie: mimo że muzyka jest sztuką, to trzeba jasno powiedzieć, iż dźwięk i cały proces prowadzący do jego powstania to czysta nauka, a nie czarna magia, da się ją więc zrozumieć i opisać. A po trzecie: cyfrowe przetwarzanie dźwięku to jedynie narzędzie prowadzące do celu, podobnie jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych lamp czy tranzystorów. Nie jest ważne, jakiej technologii użyjemy, lecz to, w jaki sposób tego dokonamy. Dopiero dobór najlepszej strategii ma znaczenie.

W tym miesiącu przyjrzymy się kostce o nazwie Neuron, która jest cyfrowym preampem z emulacją kolumny głośnikowej, z możliwością zapisania ustawień w postaci presetów oraz z zaimplementowaną obsługą komunikatów MIDI. Producent zapewnia, że urządzenie pozwala na uzyskanie bardzo szerokiego zakresu brzmień, począwszy od krystalicznie czystych cleanów, poprzez barwy typu crunch, a skończywszy na masywnym hi-gainie. Lektura instrukcji oraz materiałów prasowych sugeruje, że Neunaber obiecuje wiele. Sprawdźmy zatem, czy obietnice dotyczące olbrzymich możliwości urządzenia mają pokrycie w rzeczywistości.

BUDOWA

Neunaber Neuron jest oferowany w obudowie o wielkości typowej kostki podłogowej. Pomimo niewielkich rozmiarów na panelu sterującym udało się umieścić aż sześć gałek oraz dwa przyciski nożne. Metalowa obudowa została polakierowana proszkowo i ozdobiona delikatną grafiką przedstawiającą wzór przypominający sieć neuronową. Nawiązanie do (sztucznej) inteligencji jest tu jeszcze silniejsze, bowiem pod nazwą modelu znajdziemy dopisek „gain intelligence”.

Z lewej strony umieszczono gniazdo wyjściowe, natomiast z prawej – wejściowe. Na płycie tylnej umieszczono gniazdo zasilacza 9V DC oraz dwa miniaturowe złącza jack 2,5 mm, które służą do komunikacji MIDI. Do podłączenia zewnętrznych urządzeń MIDI należy wykorzystać dołączone do kostki kable, które z jednej strony dysponują złączem DIN, natomiast z drugiej miniaturowymi wtykami jack w formacie TRS 2,5 mm. Do zasilania urządzenia należy wykorzystać zasilacz 9 V o wydajności prądowej co najmniej 100 mA (z minusem na środku). Niestety producent nie dostarcza go w zestawie, co jest nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę cenę kostki. Nie ma też możliwości zasilania efektu za pomocą baterii. W zestawie znajdziemy za to gumowe podkładki samoprzylepne do samodzielnego montażu, naklejkę firmową, kopertę z szarego papieru z niewyraźnym nadrukiem sugerującą, że to produkt pochodzący z małej manufaktury, a także kostkę do gry z logotypem producenta.

W górnym rzędzie znajdują się trzy gałki: GAIN/GATE, COMP/ SPEAKER i LEVEL. Pierwsza z nich służy do kontroli gainu, druga obsługuje pokładowy kompresor, natomiast trzecia ustala poziom wyjściowy. Jeśli podczas kręcenia pierwszą gałką naciśniemy przycisk ENGAGE/ALT, to uzyskamy możliwość kontroli pokładowej bramki szumów (GATE). W dolnym rzędzie mamy trzy gałki odpowiedzialne za korekcję, przy czym za dwiema z nich (LOW i HIGH) kryje się dodatkowa funkcjonalność dostępna za pomocą przycisku ENGAGE/ALT: TIGHT oraz PRES. Opcja TIGHT wpływa na pracę filtra górnoprzepustowego umieszczonego przed stopniem przedwzmacniacza, dzięki czemu można lepiej kontrolować najniższe częstotliwości. Skoro mowa o filtrach, to pod gałką HIGH kryje się dodatkowa funkcjonalność (PRES), czyli regulator prezencji, tym razem w postaci filtra dolnoprzepustowego zlokalizowanego w torze audio za preampem.

A co z pozostałymi gałkami z dodatkowymi opisami? Symbol głośnika w nazwie gałki COMP oznacza, że po wciśnięciu przycisku ENGAGE/ALT możemy wyłączyć (pozycja minimalna) lub włączyć (pozycja maksymalna) układ emulacji kolumny głośnikowej. Gałka MID/TILT pozwala za to na globalne dopasowanie charakteru brzmienia do konkretnej sytuacji bez konieczności zmiany parametrów presetów. W pamięci urządzenia można zapisać 24 brzmienia, które są dostępne za pomocą komunikatów MIDI oraz 6 dostępnych za pomocą przycisku PRESET.

WRAŻENIA I BRZMIENIE

Zgodnie z deklaracją producenta Neuron rzeczywiście dobrze radzi sobie w całym zakresie gainu. Zarówno barwy czyste, jak i przesterowane są odwzorowywane z dużą precyzją i, grając na gitarze, można odnieść wrażenie, że w torze audio znajduje się potężny wzmacniacz lub chociaż rack z lampowym preampem. Naturalnie brzmiąca saturacja wzmacniacza jest na wyciągnięcie ręki, przy czym głównym centrum dowodzenia jest tu gałka GAIN. Za jej pomocą można kontrolować poziom nasycenia i uzyskać szeroki zakres użytecznych barw, począwszy od cleanu, a skończywszy na hi-gainie. Co ciekawe, podczas podnoszenia poziomu gainu poziom sygnału kompensowany jest w taki sposób, aby uzyskać w miarę wyrównany poziom głośności. Preamp pozwala na kreatywną pracę z gałką VOLUME w gitarze i ukręcenie rasowego, łatwo przełamującego się brzmienia, na którym świetnie zabrzmią klasyczne zagrywki blues-rockowe.

Przy pracy z silnym przesterowaniem dobrze sprawdza się gałka LOW/TIGHT użyta wraz z wciśniętym przyciskiem ENGAGE/ ALT. Nie bez powodu obsługa najniższego pasma (LOW) została powiązana z regulacją TIGHT, ponieważ dzięki temu łatwo można kontrolować basy za pomocą jednej gałki. Co do wygody obsługi gałek to mam mieszane odczucia. Z jednej strony pary LOW i TIGHT oraz HIGH i PRES pozwalają na całkiem logiczne i bezproblemowe ustalenie żądanych parametrów, jednak z drugiej strony trzymanie przycisku NOŻNEGO ręką i jednoczesne kręcenie gałką nie jest czymś naturalnym. Dalej jest jeszcze dziwaczniej, ponieważ zamiast jakiegoś miniaturowego przełącznika do aktywowania emulacji kolumny głośnikowej musimy znowu przycisnąć footswitch i kręcić gałką COMP od pozycji minimalnej do maksymalnej...

Jeśli chodzi o użycie przejściówek do obsługi standardu MIDI, to trzeba liczyć się z tym, że są one dosyć delikatne. Niewielki rozmiar gniazd typu jack 2,5 mm oraz duży rozmiar wtyków DIN powodują, że przejściówki nie trzymają się zbyt mocno w gniazdach i mogą wypaść np. na scenie, dlatego potencjalni użytkownicy kostki powinni pomyśleć o umieszczeniu jej w pedalboardzie i dobrym zabezpieczeniu przejściówek.

PODSUMOWANIE

Neunaber Neuron to ciekawa konstrukcja o dużych możliwościach brzmieniowych. Biorąc pod uwagę imponujące możliwości testowanego urządzenia, dziwi jego niepozorny format. Podobnej klasy sprzęt jest z reguły umieszczany w większej obudowie. Tutaj mamy kostkę, którą można pomylić z prostym efektem typu overdrive czy boosterem. A przecież nic bardziej mylnego, ponieważ Neuron to właściwie pełnokrwisty preamp, tyle że w miniaturowej obudowie. Szkoda tylko, że producent nie dołącza do kostki zasilacza i nie pozwala nawet na użycie zasilania bateryjnego. Przy tak wysokiej cenie zasilacz to zdecydowanie element wyposażenia, który miło byłoby widzieć w zestawie.

www.w-distribution.de