Jak wiadomo Aguilar, jeden z liderów basowej branży, produkujący wysokiej klasy wzmacniacze basowe oraz kolumny, produkuje również świetne kostki z efektami.
Autor testu: Marcin Pendowski
Tym razem na testy przyszedł do nas efekt przesterowujący brzmienie: Aguilar Fuzzistor. Pomarańczowa, metalowa, solidna obudowa, wyposażona została w cztery regulatory. BLEND - jest odpowiedzialny za miks sygnału czystego z efektem - proporcje pół na pół uzyskuje się przez ustawienie tego potencjometru na godzinie 12. Dalej mamy potencjometr LEVEL, czyli ogólna głośność, TONE - pozwala uzyskać od ciemnego przesteru po bardzo jasny, oraz FUZZ, czyli intensywność efektu. Ponadto kostka ma nożny przełącznik oraz diodę sygnalizującą działanie urządzenia. Z przodu zainstalowano wejście i wyjście na dużego Jacka oraz gniazdo zasilające 9V. Oczywiście przester można zasilać także baterią 9V. Całość robi miłe dla oka wrażenie solidnej, ale niewielkiej kostki, którą dosyć łatwo będzie zmieścić w naszych niezbyt dużych, basowych podłogach.
Już na początku spodobała mi się funkcja BLEND, działająca trochę jak pluginy w komputerach, gdzie możemy użyć opcji wet-dry, czyli miksować sygnał obrobiony z czystym. Naprawdę świetna opcja, zwłaszcza w przesterach, ponieważ sam przester ma tendencje do obcinania basu (co jest zjawiskiem normalnym), ale w tym wypadku równolegle wypuszczony jest sygnał nieobrobiony, czyli tłusty, z pełnym niskim pasmem. Daje to świetny efekt końcowy. Przykład 1 daje nam próbkę zastosowania takiego układu: BLEND na 12, LEVEL 13, TONE 9, FUZZ 9 - ta opcja doskonale sprawdzi się podczas grania brudnych, basowych linii zagranych nisko na gryfie. Teraz ekstremalne ustawienie, dające prawdziwy odlot, dobry do szatańskich riffów, czy solówek: BLEND na maksimum, LEVEL 13, TONE 9, FUZZ na maksimum. Próbka takiego brzmienia znajduje się w przykładzie 2.
Do szybkiego grania solówek basowych proponuję nieco inny układ potencjometrów: BLEND na 15, LEVEL 13, FUZZ 10, TONE 11 - próbkę takiego brzmienia znajdziecie w Przykładzie 3.
Aguilar Fuzzistor to bardzo fajne urządzenie, które jest w stanie zmienić Wasze brzmienie w prawdziwą basową rzeźnię. Świetna ergonomia, solidne wykonanie i 3-letnia gwarancja zasługują na uznanie. Plusem jest to, że gdy - nie daj Boże - padnie Wam bateria na gigu, Fuzz będzie działał jak pasywny bypass, dalej umożliwiając (już na czystym sygnale) granie na basie. Polecam zwłaszcza w kontekście basowych riffów zagranych w najniższym paśmie, gdzie Fuzzistor doskonale sobie radzi i zrobi z Waszego dźwięku "to coś".
P.S.: Wszystkie próbki nagrałem na basie Precision z 1972 roku.
TONE, FUZZ
przełączniki: ENGAGE (on/off)
gniazda: IN, OUT, DC IN
zasilanie: adapter 9V, bateria