DEAN MARKLEY Blue Steel NPS ML 45-105
Rodzaj sprzętu: Akcesoria
Dean Markley to od założenia w 1972 r. jeden z cenionych producentów przetworników, przedwzmacniaczy i wzmacniaczy do gitar akustycznych, jednak szerzej jest znany przede wszystkim z produkcji znakomitych strun do gitar akustycznych, elektrycznych i basowych oraz innych instrumentów jak np. mandolina czy banjo..
W ostatnim czasie ofertę poszerzono o przewody instrumentalne Blue Steel, podobnie jak nowe struny, poddawane procesowi Cryo-Tech, czyli kriogenicznemu polewaniu ciekłym azotem o temperaturze -320 stopni Fahrenheita, czyli -195 stopni Celsjusza. Takim zabiegom kriogenicznym ostatnio poddawane są również przewody Blue Steel. Wszystko po to, by zmienić wewnętrzną strukturę metalu, co w końcowym rezultacie ma dać nie tylko lepsze właściwości i brzmienie, ale również większą odporność na wilgoć i brud. W naszych testach, po kompletach Blue Steel i NickelSteel Signature, przyszła pora na Nickel Plated Blue Steel w wersji czterostrunowej. Naciąg tego kompletu zalicza się do średnich, a cała gama dla czwórek obejmuje: XL 40-95, LT 45-100, ML 45-105, CL 46-102, MED 50-105, XM 50- 110 (liczby w kodach kompletów o oczywiście grubość skrajnych strun w tysięcznych cala). Dla basów pięciostrunowych przygotowano komplety: LT 45-125, ML 45-128, MED 50-128. Struny są zapakowane w hermetyczny worek foliowy i kartonowe pudełko z kolorową poligrafią. Tulejki zaczepów strun G1 i A3 są czarne, D2 i E4 niebieskie, więc nie sposób pomylić się przy ich zakładaniu. Przeciwległe końce strun są stosunkowo długie a odcinki wypadające za siodełkiem główki mają dodatkową owijkę z granatowego włókna, dzięki czemu nie tylko nie odcisną śladów na kluczach, ale będą bardzo dobrze wyglądać. W gitarze typu Jazz Bass barwne części zaczynają się dokładnie na wysokości docisku strun G1 i D2.
Przed wydobyciem pierwszych dźwięków warto przypomnieć czym Blue Steel różnią się od innych strun. Z wyjątkiem strun cieńszych niż rozmiar 0,050”, wszystkie inne mają owijki o mniejszej średnicy niż zazwyczaj spotykane. Grubość i masa struny powstaje zatem przez większą ilość cieńszego oplotu. W strunach średnich są to dwie warstwy nawinięte z przeciwległych końców, by zewnętrzna warstwa była bardziej gładka i bez garbów. W strunach o grubości powyżej 0,095” są trzy warstwy owijki, w najgrubszych strunach do piątek, czyli powyżej 0,120” są to aż cztery warstwy. Dzięki temu osiągnięto dwa istotne cele. Po pierwsze, powierzchnia struny oplecionej większą ilością warstw cieńszej owijki jest bardziej smukła i przyjemniejsza w dotyku. Po drugie, skoro masa struny jest oparta w większej proporcji na owijce, rdzeń jest cieńszy, a struna lepiej pracuje. Od strony praktycznej po prostu łatwiej się na nich gra, bo zamiast twardych strun z grubym zwojem, mamy miękki, ale sprężysty naciąg. Zachowanie optymalnej proporcji między grubością rdzenia a oplotu ma też bardzo istotne znaczenie z punktu widzenia trwałości i odporności strun na zerwanie. Od początku XX w. producenci fortepianów projektują struny tak, by po nastrojeniu do właściwego dźwięku naciąg nie przekraczał 66% wytrzymałości struny. Ponieważ struny w gitarze wciąż zmieniają swoją czynną długość i są często bardzo mocno szarpane, Dean Markley założył jeszcze bardziej restrykcyjny standard wynoszący maksymalnie 60% siły potrzebnej do zerwania struny. Jest to szczególnie istotne dla basistów mocno uderzających struny, w szczególności twardą kostką, i stosujących agresywny klang.
Niklowana owijka daje wysoki komfort gry – jest gładka w dotyku i nie powoduje nieprzyjemnego uczucia szorstkości jak w przypadku strun z owijką stalową. Warstwa niklu gwarantuje też większą trwałość, zabezpieczając struny przed utlenianiem i działaniem wilgoci, oraz tego, co spływa z naszych palców. Testowane struny po założeniu bardzo szybko uzyskały stabilność stroju. Gra się na nich lekko i przyjemnie, gitara zdaje się być bardziej sprężysta i wręcz ożywa uzyskując dynamiczny atak i brzmienie w szerokim spektrum. Dół schodzi nisko, środek jest ciepły i wyważony, a jednocześnie wyraźny; góra dobrze czytelna, bogata w alikwoty, ale nie krzykliwa. Pod względem trwałości po pierwszych dniach użytkowania notujemy same pozytywy – struny utrzymują sprężystość i właściwości fizyczne, a brzmienie nie ulega pogorszeniu.
www.sound-service.eu
www.deanmarkley.com