Matt Lanners (The Greenery)

Wywiady
2012-01-05
Matt Lanners (The Greenery)

Na kilka tygodni przez pierwszą europejską trasą The Greenery promującą wydany w tym roku album "Spit & Argue", Matt, gitarzysta zespołu, opowiedział nam o nowym albumie zespołu, scenie w Long Beach, a przede wszystkim o tym, skąd w ich muzyce tyle agresji.

Logo
Witaj Matt! Słuchaj, krótka piłka na początek: Co Was tak bardzo wkurza? Wiesz, emocje są jak najbardziej ok, ale na dzień dzisiejszy taka agresja w hardcore to niemal rzadkość. Poza tym, wydaje mi się, że nie ma mowy o radości w The Greenery. A na klipach wyglądacie na naprawdę mocno wyluzowanych...


Logo
Nie przesadzaj! Ale masz rację, nasz nowy album to naprawdę solidna dawka nienawiści - ale nie bierze się to znikąd, a z czystej frustracji. Generalnie, tak jak zauważyłeś, na klipach, jak i w życiu jesteśmy naprawdę spokojnymi i wesołymi ludźmi. Ale kiedy dookoła otaczają cię fałszywi ludzie, musisz uczestniczyć w wyścigu szczurów, bądź - co warto podkreślić - wkurwia cię przemysł muzyczny - jest na co się poużalać. "Spit & Argue" to właśnie nasz sposób na ujście dla frustracji.


Logo
I tutaj pojawia się pytanie - Czy Long Beach to nie czasem taka idylla? Deska, alkohol, plaża, słońce...? Jeśli w Waszym otoczeniu znajdujecie tyle powodów do agresji, to jak bardzo różni się moja wizja Long Beach od rzeczywistości?


Logo
Nie różni. Trafiłeś w samo sedno. Niezależnie od miejsca na ziemi, czy to Polska czy Stany - powodów nigdy nie będzie brakować. Ale jeśli mam być szczery - nie ma lepszego miejsca na świecie niż Long Beach. Serio.


Logo
Uwielbiam produkcję "Spit & Argue". Ten szorstki i intensywny sound to również niecodzienna sprawa jak na hardcore. Dziś wszyscy brzmią tak samo, wyglądają jak dziewczynki i jedyne czym się przejmują to sprzedażą ciuchów.


Logo
Wiem o co ci chodzi. Podzielam twoje zdanie, ale pozwól, że nie będę nikogo obrażać. Co do "Spit & Argue", jesteśmy niemożliwie zaskoczeni ostatecznym rezultatem. Paul Miner odwalił kawał tak niesamowitej roboty, że czasem odnoszę wrażenie, że jest magikiem czy coś w tym stylu (śmiech). W każdym razie współpraca z nim to zaszczyt.


Logo
Gdybym mieszkał w Stanach i chciał założyć zespół, co powinienem zrobić by zaistnieć? A może czego nie robić? Konkurencja jest tak duża, że chwilami to nie ma najmniejszego sensu... Wam się udało, zatem macie swój przepis na sukces?


Logo
Czy ja wiem? Nie wiem, czy istnieje coś takiego jak przepis na sukces, ale wiem za to, że gdyby nie to, że po prostu świetnie się ze sobą bawimy i robimy swoje, pewnie nie bylibyśmy w tym miejscu jako zespół. Czytam tak wiele wywiadów, w których kapele twierdzą, że robią to dla siebie, dla funu, wiesz - by czerpać z życia jak najwięcej, ale to przeważnie kłamstwa. Wydaje mi się, że ludzie są mocno wyczuleni na fałsz i w naszym przypadku nie ma mowy o jakimkolwiek udawaniu. Jedyne co powinieneś robić grając w kapeli hardcore to traktować to jako rozrywkę.


Logo
Jakie zespoły mają wpływ na muzykę The Greenery? W jednym z wywiadów przeczytałem, że Leeway jest jedną z kluczowych. A nowsze zespoły, jak na przykład Trash Talk?


Logo
Co do Leeway to i tak i nie. Nie każdy z nas lubi ten zespół, ale rzeczywiście - jest dobry. Żeby być dokładnym, to zarówno kiedyś jak i teraz mocno inspirują nas klasyczne bandy jak Suicidal Tendencies, Metallica, The Misfits, a z mniej znanych, a też lubianych - The Suicide File, Refused. Cieszę się, że wspomniałeś o Trash Talk. Są wprost niesamowici i zasługują na uwagę mediów. Padło tutaj kilka fajnych nazw i wiesz co? Jaramy się wszystkim, ważne by było to szczere, autentyczne i po prostu zajebiste (śmiech).


Logo
Jakiego sprzętu używacie?


Logo
Chyba niczego specjalnego (śmiech). Głowy Marshall i Mesa, paczek Orange i Marshall, głowy Ampeg do basu i paczki Mesy, do tego gitary Fernandes i Fender do basu, bębnów firmy SJC i blaszki Zildjian.


Logo
Najlepsze miejsce do grania koncertów w Stanach?

Logo
Znowu nie chcę osądzać, ale wykazując się lokalnym patriotyzmem i dbałością o historię miejsca, klub Chain Reaction w Anaheim w stanie Kalifornia.

Logo
Najlepszy band z Los Angeles? Oprócz twojego (śmiech)


Logo
Metallica, Slayer, NWA! Standard (śmiech)


Logo
Monster Enegry drink plus wódka to najlepszy drink świata?


Logo
O stary! Lubię to (śmiech). Zdecydowanie prowadzi do potężnego kaca.


Logo
Twój ulubiony trick na desce?


Logo
Dobre pytanie. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale ilekroć ktoś robi 360 flipa jestem podjarany. Generalnie każdy trick musi mieć flow. Jeśli go ma - jestem kupiony.


Logo
Z waszych przyszłorocznych koncertowych planów niestety Polska zniknęła z kalendarza. Szkoda, bo w zestavie z Vanna i Hundredth mogło by być ciekawie. A poza tym, może nagracie coś nowego? Albo wydacie jakiś utwór na powracającym do łask winylu?


Logo
O tym nie pomyślałem. Weźmiemy to pod uwagę. Wiesz, generalnie skupimy się na koncertach, i z tego miejsca chciałbym podziękować organizatorom Metal and Hardcore Fest w Nowej Anglii za zaproszenie! Cały rok powinien być niesamowity. Mam nadzieję, że się spotkamy.


Logo
I ja również. Dzięki za rozmowę. Ostatnie słowa dla ciebie.


Logo
Cieszę się, że ktoś z kraju takiego jak Polska zainteresował się naszym zespołem. To naprawdę wiele znaczy i mam nadzieję, że z naszą muzyką dotrzemy jeszcze dalej. Każda opinia, recenzja, wywiad wiele dla nas znaczą, także dziękuję! Pozdrawiam fanów hardcore'a w Polsce. Cześć!

Grzegorz "Chain" Pindor