O krakowskich deathcore’owcach z Drown My Day z pewnością nie można powiedzieć, że są jedną z najpłodniejszych ekip. Niemal ślimacze tempo prac nad nowymi utworami nie przeszkadza w docenianiu zespołu za fenomenalne koncerty i katorżniczą pracę w sali prób
Obecnie kwintet pracuje nad longplayem, zapowiadanym na pierwsze miesiące tego roku i kurczowo trzyma się prostej idei nie przejmowania się innymi. Liczy się samorealizacja i zadowolenie z efektów. Powodem do radości jest wydana pod koniec ubiegłego roku EP "Nightmare Becomes Reality", o której rozmawiamy z Maćkiem Korczakiem - wokalistą grupy.
Rozmawiał: Grzegorz Pindor
Foto zespołu: Marcin Pawłowski