Aviv Geffen (Blackfield)

Wywiady
2013-07-30
Aviv Geffen (Blackfield)

Miesiąc przed premierą najnowszego albumu Blackfield zatytułowanego "Blackfield IV" rozmawiamy z Avivem Geffenem.

Pochodzący z Izraela Aviv Geffen zadzwonił z Tel Avivu, aby opowiedzieć nam o nadchodzącym najnowszym albumie założonego ze Stevenem Wilsonem zespołu Blackfield. Premierę "Blackfield IV" zaplanowano na 26 sierpnia.

Logo
Serdeczne gratulacje z okazji wydania Blackfield IV. Uważam, że to najlepszy z Waszych albumów.


Logo
Bardzo dziękuję. Ja i Steven jesteśmy podobnego zdania. Na nagrania i miks poświęciliśmy bardzo dużo czasu, ale opłacało się. Jesteśmy bardzo zadowoleni.


Logo
Jak doszło do powstania Blackfield i realizacji projektu ze Stevenem Wilsonem?


Logo
13 lat temu zaprosiłem Stevena, aby zagrał kilka koncertów. Wtedy prawie nikt w Izraelu nie słyszał o Porcupine Tree. Dużo rozmawialiśmy. Poznał muzykę, którą tworzę i stwierdził, że powinna przekroczyć granice Izraela, aby usłyszał ją cały świat. Wówczas zaproponował mi współpracę i w ten sposób powołaliśmy do życia Blackfield. Pierwszym pomysłem było nagranie EPki, która miałaby ukazać się w 2001 roku. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że powinniśmy zgromadzić więcej materiału i nagrać longplay (Blackfield I - przyp. red.), który ukazał się w 2004 roku.


Logo
Czym jest dla Was Blackfield?


Logo
Traktujemy Blackfield bardzo poważnie i jesteśmy z niego w pełni zadowoleni. Nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania słuchaczy i prężnego rozwoju naszego projektu. W przypadku Blackfield IV czujemy się wyjątkowo silni, zaprosiliśmy też do współpracy wspaniałych wokalistów.


Logo
Między innymi Bretta Andersona ze Suede.


Logo
Tak. Jestem wielkim fanem Suede. Uważam, że Brett jest jednym z najlepszych wokalistów w historii. Chciałem, aby zostawił ślad Suede na Blackfield IV. Otrzymał ode mnie demo "Firefly" i został poproszony o dogranie partii wokalu. Ten utwór bardzo pasuje do repertuaru naszego zespołu, a udział Andersona jest pieczęcią w paszporcie Blackfield.


Logo
Czy słuchałeś nowego albumu Suede, "Bloodsports"?


Logo
Oczywiście. Bardzo mi się podoba. To jedno z najlepszych dzieł zespołu Andersona.


Logo
Dlaczego "Welcome to my DNA" nie został zatytułowany Blackfield III?


Logo
"Welcome to my DNA" to pierwszy album Blackfield z innym tytułem, niż pozostałe, które zostały nazwane kolejnymi cyframi. W przypadku reszty krążków, w nazewnictwie postawiliśmy na prostotę. "Welcome to my DNA" jest albumem osobistym, opowiada moją historię. Był też punktem zwrotnym dla Blackfield, wtedy bowiem stałem się liderem. Doszliśmy do wniosku, że ważny dla mnie album powinien nazywać się inaczej, dlatego odbiegliśmy od schematu tytułowania naszych płyt.


Logo
W "Blackfield IV" dostrzegam, że udział Stevena Wilsona w projekcie jest coraz mniejszy.


Logo
Na każdej kolejnej płycie udział Stevena jest mniejszy. Jest mistrzem, jeżeli chodzi o miks, dlatego zmiksował materiał. To nasz pierwszy album w stereo 5.1. Steven zarejestrował wokale towarzyszące w kilku utworach oraz wszystkie partie gitar, więc nadal udziela się w Blackfield, jednak nie w tak dużym stopniu, jak przed "Welcome to my DNA".


Logo
Czy powodem mniejszego zaangażowania Wilsona jest praca nad jego solowym projektem?


Logo
Między innymi. Był wtedy skupiony na pracach nad ostatnim solowym krążkiem.


Logo
Oprócz gitary grasz również na klawiszach. Po który instrument sięgasz częściej?


Logo
Jeżeli chodzi o Blackfield, najczęściej w studio i na koncertach sięgam po klawisze. Czuję się po prostu pewniej w instrumentach klawiszowych.


Logo
Nazwałeś swojego syna Dylan. Na cześć Boba Dylana, którego twórczość jest bez wątpienia ogromną inspiracją dla Ciebie.


Logo
Zgadza się (śmiech). Bob Dylan jest jednym z moich ulubionych muzyków. Wiele czerpię z jego twórczości, jednak najbardziej inspiruje mnie Pink Floyd.


Logo
Kto oprócz Boba Dylana i Pink Floyd wywarł wpływ na Twoją twórczość?


Logo
John Lennon, Electric Light Orchestra, Radiohead, Blonde Redhead, a nawet U2.


Logo
Jakie masz wrażenia z wizyt w Polsce i spotkań z polskimi fanami?


Logo
Uwielbiam grać koncerty w Polsce. Czuję więź z polskimi fanami. Każdy przyjazd do Waszego kraju to wielka przyjemność. Mam tam znajomych, nawet rodzinę.


Logo
Twoja rodzina pochodzi z Makowa.


Logo
Tak. Jestem po części Polakiem, więc do tego kraju mam wielki sentyment.


Logo
Czy chciałbyś przekazać coś polskim fanom Blackfield i czytelnikom Magazynu Gitarzysta?


Logo
Wspierajcie Blackfield, słuchajcie nas. Zapraszam na nasze koncerty. W lutym wraz ze Stevenem rozpoczynamy trasę. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że nie weźmie udziału w trasie promującej Blackfield IV, pojawi się na koncercie w Polsce.


Logo
Bardzo dziękuję za wywiad. Z niecierpliwością czekamy na Wasz występ w Warszawie.


Logo
Również dziękuję. Do zobaczenia.


Rozmawiał: Wojciech Margula