Jak urozmaicić akord C dur i skalę jońską?

Porady

Zgodnie z podręcznikiem do akordu C dur gram skalę jońską, ale nie brzmi to ciekawie. Jak można to urozmaicić?

Skala jońska to tylko jedna z możliwości - zbiór siedmiu dźwięków wybranych spośród dostępnych dwunastu. Tak naprawdę sam trójdźwięk C dur nie określa jeszcze, czy z dostępnych skal modalnych najbardziej odpowiednia będzie dla niego skala jońska. Jeśli jest to akord z septymą wielką (Cmaj7), to w tonacji C dur będzie się to zgadzało. Natomiast ten sam Cmaj7 w tonacji G dur będzie już wymagał skali lidyjskiej. Jeśli jest to akord z septymą małą, to najbardziej oczywistym wyborem będzie skala miksolidyjska. Świadomie pomijam tu inne skale siedmiostopniowe, bo tak naprawdę do dyspozycji mamy cały wszechświat możliwości. Piszesz, że nie brzmi to ciekawie. Zastanówmy się, jaka może być tego przyczyna.

Być może zbytnio polegasz na schemacie skali i grasz ją mechanicznie od dołu do góry? Być może trzymasz się jednego schematu rytmicznego, który wprowadza monotonię? Spróbuj ograniczyć liczbę wykorzystywanych dźwięków. Oprzyj się na arpeggiach - przykładowo zamiast całej skali jońskiej graj samo Cmaj7 (C-E-G-B) lub Em7 (E-G-B-D) stanowiące górną część akordu Cmaj9. Spróbuj oprzeć się na pentatonice - na przykład do akordu Cmaj7 zagraj pentatonikę E moll lub nawet B moll, która w tym wypadku da Ci kolor Cmaj7#11. Zmieszaj to z pentatoniką A moll tożsamą z pentatoniką C dur podkreślającą kolor C6/9. Kiedy w miarę dobrze wgrasz sobie te dźwięki, postaraj się urozmaicić warstwę rytmiczną. Rozpisz sobie na kartce kilka rytmów składających się z ósemek, szesnastek i pauz o tych wartościach. Zagraj solo z narzuconym rytmem. Kiedy się znudzisz, rozszerz arsenał o nowe wartości rytmiczne. Próbuj oddechów, czyli przykładowo grania przez jeden takt, a przez drugi - słuchania samego podkładu i tego, co gra Ci w głowie, czy grania przez dwa takty i słuchania przez jeden, co wprowadzi nierównomierny okres do Twojego grania.

Wszystkie te ćwiczenia rozwiną Twoją kreatywność i wkrótce będziesz zaskoczony, jak wiele pomysłów przychodzi Ci do głowy. Gwarantuję.

Krzysztof Inglik