Jak rozwiązać problemy przy grze legato?
Mam problemy z płynnym graniem legato. Zwykle w połowie przebiegu palce mi się blokują, a cała ręka jest spięta. Proszę o radę, jak wyjść z tego impasu.
Jakie ćwiczenia? Oczywiście nie te najbardziej zaawansowane. Włóż trochę pracy w fundament, a nie pożałujesz. Na początek podziel palce lewej ręki na następujące grupy: 1-2, 2-3, 3-4, 1-3, 2-4 oraz 1-4. Rozpisz sobie to na kartce lub wydrukuj dużą czcionką z komputera. Rozbij legato na ruch do góry (hammer-on) i ruch do dołu (pulloff). Zaczynając od progu XII pierwszej struny (E1) i pierwszej kombinacji (1-2), zagraj pull-offy na strunach E1 i H2, kostkując tylko pierwszy dźwięk na strunie. Powtórz to cztery razy. Potem przesuń się na struny H2 i G3, potem na G3 i D4 itd. Graj to samo ćwiczenie, przesuwając się od wspomnianego progu XII do V (lub nawet do VII). Takie ograniczenie na podstrunnicy jest ważne dlatego, żeby nie spędzić pół dnia na ogrywanie wszystkich możliwych zakątków podstrunnicy - nawet jeśli masz dużo czasu i chęci. W przeciwnym wypadku zagrożenia na Ciebie czyhające to: wypalenie (psychiczne zmęczenie ćwiczeniami) oraz nadwyrężenie ręki.
Ważne jest też, aby w momencie wyczucia jakiegokolwiek napięcia ręki, przerwać ćwiczenie i kilkakrotnie potrząsnąć ręką, tak jakbyś chciał zrzucić z niej krople wody. W taki sam sposób wykonaj ćwiczenia na hammer-on i pull-off we wszystkich kombinacjach par palców. Jeśli uznasz, że siła i precyzja Twojego grania są wystarczające, podnieś poprzeczkę o kilka działek wyżej na metronomie.
Krzysztof Inglik