Problem z tłumieniem strun
Gdy gram jakąś skalę, to przy przejściu na kolejną strunę nie tłumię poprzedniej (prawa ręka nie leży na mostku) i wydaje ona delikatny przydźwięk. Próbuję grać z prawą ręką na mostku, ale mam spore problemy z tłumieniem strun.
Większości początkujących gitarzystów wydaje się, że tłumienie strun to domena prawej ręki. Tymczasem problem, o którym piszesz, dotyczy ewidentnie lewej ręki. To ona powinna subtelnie wytłumiać struny i unikać pobudzania przypadkowych flażoletów. Prawa ręka tłumi struny głównie po to, aby uzyskać charakterystyczną dla muzyki rockowej i metalowej barwę. Jej funkcja wytłumiania przydźwięków jest dodatkowa, a u dobrego gitarzysty - marginalna.
W grze gitarzystów pokroju Artura Lesickiego przejawia się właśnie perfekcyjne opanowanie gryfu gitary i mistrzowska kontrola nad strunami. Idę o zakład, że Artur mógłby zagrać czysto na maksymalnie rozkręconym przesterze, w ogóle nie dotykając mostka prawą ręką. U ciebie powstają wspomniane przydźwięki, bo nie umiesz poprawnie wytłumić palcami lewej ręki użytych poprzednio strun. Jeśli włączysz przester (overdrive, distortion), to kiksy te zostaną dodatkowo spotęgowane. O tłumieniu palcami lewej ręki pisałem często w swoich warsztatach "Funky" (przejrzyj je sobie dokładnie). Ten styl jest prawdziwą szkołą przetrwania dla lewej ręki, czego skrajnym przykładem może być to, że czasami uderza się tam kostką przez wszystkie struny, a brzmieć ma tylko jeden dźwięk (w tym czasie prawa ręka nie dotyka mostka!).
Cały ciężar wytłumiania strun spoczywa więc na palcach lewej ręki. Zacznij od bardzo wolnego tempa i próbuj układać palce lewej ręki tak, aby tłumić nimi sąsiednie struny. Jeśli grasz pierwszym palcem na strunie D4, to jego opuszka powinna delikatnie dotykać struny A5, a jego wewnętrzna strona (łuku palca) powinna tłumić struny G3, B2 i E1. Poćwicz takie ułożenie każdym palcem. Następnie spróbuj zagrać pentatonikę albo jakąś inną dobrze znaną skalę. Staraj się tłumić struny tym palcem, który jako pierwszy ustawiasz na nowej strunie. Oczywiście umiejętności tych nie nabędziesz z dnia na dzień. Przygotuj się raczej na drogę przez mękę. Jeśli jednak do umiejętności tych dołożysz później perfekcję prawej ręki, to staniesz się prawdziwym profesjonalistą.