Washburn X50 Pro, a możliwość grania mocnych riffów
W "Gitarzyście" 5/2007 pojawił się test gitary Washburn X50 Pro w wersji z przetwornikami Seymour Duncan. Chciałbym się dowiedzieć więcej o tym instrumencie w wersji z aktywnymi pickupami EMG. Potrzebuję gitary do mocnych riffów (coś w stylu grupy Metallica). Czy ta gitara się do tego nadaje?
Śmiało mogę powiedzieć, że Washburn X50 z aktywnymi pickupami EMG 81 i 85 wyśmienicie nadaje się do grania ciężkich riffów w stylu formacji Metallica. Można przy tym zaryzykować stwierdzenie, że niemal każda gitara wyposażona w set aktywnych przetworników EMG sprzyja graniu cięższej muzyki. Dzieje się tak dlatego, że przetworniki te niemal same produkują potrzebne brzmienie, niezależnie od rodzaju drewna zastosowanego do budowy danego instrumentu. Miałem okazję montować aktywne EMG wiele razy i to w bardzo zróżnicowanych gitarach. Efekty takich zmian niemal zawsze zadowalały właścicieli tych gitar. Oczekiwali brzmienia mocnego i agresywnego i takowe otrzymywali. Pomimo tego, że gitary były - jak wspomniałem - różne, to brzmienie po zmianie układu było bardzo podobne.
Świadczy to o tym, że fenomen aktywnych EMG opiera się na wytwarzaniu gotowego dźwięku już w przetwornikach i przedwzmacniaczu z pominięciem tego, co oferuje gitara. Przy takim układzie (gitara + aktywne EMG) najcenniejsze w gitarze, co może ona wnieść, jest sustain i wygoda gry ze znacznym pominięciem jej brzmienia. Reasumując: Washburn X50 PROFE nadaje się idealnie do gry cięższych odmian muzyki i właściwie do tego został skonstruowany. Dodatkowo oferuje on piękną klonową płytę wierzchnią i mahoniowy korpus, który daje spore możliwości brzmienia - gdybyś w przyszłości chciał poeksperymentować z innymi przetwornikami.