Gitara- seryjna, czy manufaktura lutnicza?
Mam w planie zakup nowej gitary za kwotę ok. 3.000 zł. Poważnie zastanawiam się nad lutniczą kopią PRS, gdyż uważam, że lutnik bardziej się przykłada do pracy, niż producent masowy.
Czy gitara jest seryjna, czy jest to manufaktura lutnicza, warto ją przed zakupem ograć i obiektywnie ocenić jej przydatność. O ile w pierwszym przypadku jest to dość prosta sprawa, to przy produkcji na zamówienie takiego luksusu raczej nie mamy. Opinie na temat zakładów lutniczych, przekazywane przez gitarzystów używających właśnie takiego sprzętu, nie są miarodajne. Pozytywna ocena to loteria pomiędzy wyczuciem przez lutnika intencji klienta,
a jego rzeczywistymi oczekiwaniami. Pomimo szczerych chęci obu stron, przy planowaniu instrumentu mogą powstać rozbieżności, które w efekcie często są manifestowane na różnych forach o takim temacie.
Zadaj sobie pytanie, czy jesteś właściwym klientem dla zakładu lutniczego. Kupno gitary na zamówienie musi być poprzedzone latami doświadczeń muzyka i obcowaniem z wieloma modelami różnych firm. Jeżeli pomimo starań nie znalazłeś idealnego instrumentu pod swoją rękę lub nie zainspirowało Cię żadne brzmienie, to możesz udać się do zakładu lutniczego i zlecić wykonanie swojego modelu. Pamiętaj jednak, że 90% sukcesu to umiejętność sformułowania swoich oczekiwań dotyczących przyszłej gitary. Lutnik musi wiedzieć, czego chce klient. Pozostawienie niedomówień i zbyt szerokiego pola manewru może spowodować, że wprawdzie otrzymasz instrument wysokiej jakości, ale inny niż ten, którego oczekiwałeś.