Skale molowe

Piotr Lemański
Skale molowe

Nie da się ukryć, że skale dominantowe są chyba najczęściej występującymi skalami, których nie da się w muzyce jazzowej przecenić


Przy ich pomocy budujemy większe, lub mniejsze napięcia, które jednak co jakiś czas musimy rozwiązać. Pojawia się wtedy potrzeba użycia innych skal o charakterze spoczynkowym, czyli molowych, lub majorowych. Jako że nie da się ogarnąć zagadnienia w jednym artykule, to postanowiłem zająć się dzisiaj wyłącznie skalami molowymi.

To, co je odróżnia od wszelkiej maści skal durowych, to trzeci stopień, czyli mała tercja. To właśnie ten dźwięk powoduje, że odczuwamy bardziej smutny nastrój niż w przypadku skal durowych (to samo tyczy się również pasaży i pentatonik). Punktem wyjścia do dalszych rozważań na temat skal modalnych (a o takich tu przecież mówimy), będzie - jak to zwykle bywa - gama durowa. Jeśli zbudować od jej poszczególnych stopni siedmiodźwiękowe skale, to na jej drugim, trzecim i szóstym stopniu otrzymamy właśnie skale molowe. Może ktoś zapytać: A co ze skalą na VII°? Przecież jest to także skala molowa - posiada tak samo jak inne tercję małą! No tak, ale w związku z tym, że w skład tej skali wchodzi również kwinta obniżona (5b), to należy ona do "jednoosobowego" zbioru skal przynależnych do akordu półzmniejszonego i nie sądzę, abyśmy mieli dzisiaj czas na jej omówienie. Wróćmy więc do głównego tematu naszych rozważań, czyli do skal molowych. W kręgu naszych zainteresowań pozostają trzy, które podaję wraz z ich budową:

1. dorycka - 1 2 3b 4 5 6 7b 8
2. eolska - 1 2 3b 4 5 6b 7b 8
3. frygijska - 1 2b 3b 4 5 6b 7b 8

Służą one do ogrywania akordu molowego z septymą małą i wszystkie trzy mają te same dźwięki akordowe. Jakie więc przyjmujemy kryteria doboru skali, jeśli w harmonii występuje akord molowy? Wszystko zależy oczywiście od tego, jak umiejscowimy w przebiegu harmonicznym dany akord. Dm7 może być II° w C-dur, VI° w F-dur lub III° w B-dur. Jeśli więc jednoznacznie określimy, w jakiej tonacji przebiega dany fragment utworu, to już można powiedzieć, że jesteśmy w domu. Wystarczy sprawdzić, czy akord występuje na 2., 3. czy 6. stopniu danej tonacji. Oczywiście na 2. stopniu używamy skali doryckiej, na 3. frygijskiej, a na 6. skali eolskiej. Spróbuję to zilustrować na przykładzie znanej kompozycji G. Gershwina "Summertime". Przyjmijmy, że układ akordów wygląda następująco:

| Am7 | Bm7/5b E7 | Am7 | Am7 |
| Dm7 | Fmaj7 | Bm7/5b | E7 |
| Am7 | Bm7/5b E7 | Am7 | Dm7 G7 |
| Cmaj7 Am7 | Bm7/5b E7 | Am7 | Am7 |

Bardziej wprawione oko już zauważyło, że mamy do czynienia z tonacją A-moll, jeśli jednak potrzebujecie potwierdzenia słuchowego, to przegrajcie kilka razy całe 16 taktów (nie ma innej możliwości) po prostu A-moll. Ale nie trzeba grać. Pierwsze podejście do utworu, to zwykła matematyka - wiedząc, jakie akordy występują na poszczególnych stopniach gamy durowej, podstawiamy dane i wychodzi tonacja C-dur. Ze względu na to, że na szóstym stopniu gamy durowej znajduje się zawsze paralelna gama molowa, to nasz rachunek jest prosty: C-dur lub A-moll. Ponieważ zdecydowaną przewagę w tym utworze ma akord A-moll (jest także akordem kończącym utwór), to wygląda na to, że mamy do czynienia właśnie z tonacją A-moll. Dodam jeszcze, że melodia kończy się na dźwięku A (sprawdźcie zapis nutowy), a jak pamiętacie z lekcji muzyki w szkole podstawowej - końcowy akord i ostatni dźwięk (nie mówiąc już o znakach przykluczowych) zawsze wskazywały tonację utworu.

Trochę się rozpisałem o tym ustalaniu tonacji, ale to ważna rzecz, bowiem prawidłowa odpowiedź pozwoli uniknąć dalszych pomyłek. Wróćmy do "Summertime". Mamy tu dwa akordy molowe: Am7 i Dm7. Pierwszy akord to szósty stopień w tonacji C-dur, czyli skala eolska (przypominam: 6b!). Dm7 - to drugi stopień, czyli skala dorycka (seksta wielka). Te dwie skale różnią się tylko jednym (i to nieakordowym) dźwiękiem. Wierzcie mi, spotkałem wielu młodych początkujących muzyków, którzy szósty stopień ogrywali skalą dorycką i naprawdę im to nie przeszkadzało. Ucho ludzkie przyzwyczaja się do wszystkiego (jeśli chodzi o właściciela tego ucha oczywiście), do niestroju instrumentu, do złej dykcji, do "zachwaszczania" ojczystego języka, więc co dopiero mówić o różnicy jednego, na dodatek nieakordowego dźwięku w skali... Przyjęło się mówić, że najczęściej stosowaną skalą molową jest dorycka. Poniekąd to prawda, ale wynikająca z faktu, że występujący w durowych tonacjach układ harmoniczny II-V7-I (czyli skale dorycka/ miksolidyjska/ jońska) jest najczęściej występującym w standardach jazzowych. Można by pokusić się o kilka uogólnień, które będą pewnym drogowskazem do ustalania, jaką skalą ogrywać akord molowy.

1. Ustalamy tonację fragmentu utworu, w którym występuje dany akord i określamy, czy mamy do czynienia z 2., 3. czy 6. stopniem.
2. Wyłapujemy z tekstu wszelkie II-V7-I w tonacji dur i moll. W tonacji durowej
II° - akord moll7 (skala dorycka)
V° - akord dominantowy
I° - akord majorowy.
W tonacji molowej schemat II-V7-I to de facto VII-III7-VI w paralelnej tonacji durowej
II° - akord półzmniejszony
V° - akord dominantowy, septymowy (dominanta wtrącona do akordu molowego)
I° - akord moll7 (skala modalna od VI° gamy durowej - skala eolska).
W "Summertime" to takt 2 i 3, 10 i 11, 14 i 15 oraz 7-8-9, czyli: | Bm7/5b | E7 | Am7 |

Oczywiście sytuacja w przypadku "Summertime" jest dosyć komfortowa, ponieważ cała harmonia jest bardzo oczywista. Niestety w praktyce nie zawsze tak jest, bowiem schemat II-V7-I występuje nierzadko w wersji niepełnej i może być to tylko II-V7, albo nawet sam II° bez V° i I°. Podobnie w tonacji molowej można okroić II-V7-I do V7-I, albo samego I°. Reasumując: trzeba być czujnym i patrzeć analitycznie na przebiegi harmoniczne. W przypadku występowania pojedynczego akordu molowego patrz pkt. 1, a jeśli mamy wątpliwości, to: 3. Decydujemy, czy akord ma charakter bardziej, czy mniej "spoczynkowy". Jeśli mniej, to gramy dorycką, jeśli bardziej - to eolską, ponieważ jest to toniczna skala molowa.

Przejdźmy do dźwięków. Nie będziemy ogrywać całego "Summertime". Spróbujcie sami, pamiętając, że oprócz akordu E7 (moll harmoniczny od 5°), który jest obcy dla tonacji - bo jest to wtrącona dominanta do tonicznego Am7 - cały utwór ogrywamy skalami zbudowanymi od poszczególnych dźwięków gamy C-dur. Pamiętajcie, że Am7 to skala eolska, a Dm7 to skala dorycka.

Przykłady 1-3 to wszystkie trzy skale w najczystszej postaci - posłuchajcie jak brzmią bez żadnego harmonicznego kontekstu.

 

 

 

 

Zwróćcie uwagę na drugi i szósty stopień, ponieważ dźwięki te określają, z jaką skalą molową mamy do czynienia. Przykłady 4-6 to krótkie tercjowe wprawki grane według schematu: pierwsza tercja w górę, druga w dół, trzecia w górę, czwarta w dół itd. Proponuję przećwiczyć je w szybkich tempach. Oprócz tego, że osłuchacie się ze skalami, to jeszcze będziecie mogli wykorzystać te frazy podczas improwizacji.

 

 

 

Jak zauważyliście, nie zająłem się dzisiaj występującą na trzecim stopniu skalą frygijską - niestety nie starczyło czasu. Obiecuję, że ten temat omówimy w przyszłym miesiącu.