ASHDOWN Woodsman Jumbo

Jumbo to największy i najmocniejszy model z serii Woodsman. Pozostałe dwa to Parlour (jednokanałowy o mocy 25 W, z głośnikiem 8-calowym) oraz Classic (dwukanałowy, moc 40 W, dwa głośniki – 8-calowy i wysokotonowy). Od paru lat produkowane są również wzmacniacz Cube 40 (1 kanał, moc 40 W, głośnik 5”), aktywna kolumna Power Cube 40 (uzupełnienie dla Cube 40), a także dwukanałowy model Acoustic 100 (moc 100 W, głośniki 8” i wysokotonowy).

BUDOWA

Woodsman Jumbo ma moc 65 W i obudowę typu zamkniętego. Jest ona oklejona brązowym tworzywem imitującym skórę z ozdobnym tłoczeniem z motywami florystycznymi, pod spodem ma gumowe nóżki. Na szczycie zamontowano klasyczną rączkę z grubej skóry przeszytą białą nitką. Frontową ściankę pokrywa siatka pleciona z kolorowych żyłek z eleganckim logotypem po lewej na górze. Za maskownicą mieszczą się dwa głośniki o średnicy 8 cali z dodatkowymi stożkami, które wzorem głośników samochodowych zapewniają szerszy kąt rozchodzenia się dźwięku, oraz umieszczony centralnie na górze stożkowy głośnik wysokotonowy o średnicy 4 cm.

Zamontowany pod kątem 45 stopni przedni panel mieści z lewej strony wejście kanału 1. z gniazdem typu XLR-TS do podłączenia mikrofonu. Kanał ten ma wyłącznik napięcia phantom, zatem można używać mikrofonów pojemnościowych. Jest wyposażony w regulację głośności oraz dwupasmową korekcję (BASS +/- 15dB @ 100Hz, TREBLE +/- 15dB @ 10kHz). Czwarte pokrętło to regulacja poziomu z wejścia pomocniczego AUX umieszczonego z tyłu. Kanał 2. dedykowany gitarze wyposażono w wejście TS 1/4”, przełącznik poziomu czułości (ACTIVE / PASSIVE) z diodą sygnalizującą przesterowanie (wspólną z kanałem 1), regulację głośności, przełącznik odwracania fazy, włącznik filtra SHAPE podcinającego środek pasma i akcentującego dół i górę, dwupasmową korekcję jak w kanale mikrofonowym.

Kolejny potencjometr odpowiada za regulację wąskiego filtra antysprzężeniowego NOTCH włączanego sąsiednim przyciskiem. Po prawej stronie jest wyłącznik procesora pogłosowego z regulacją jego głośności i dwa przyciski do zmiany charakteru pogłosu – typu PLATE albo HALL – oraz długości jego wybrzmiewania – SHORT / LONG. Ostatnia gałka to globalna regulacja głośności. Tylny panel zamontowano w dość nietypowym miejscu – na dole ścianki, zamiast najczęściej spotykanego montażu na górze. Z lewej strony jest gniazdo sieciowe z bezpiecznikiem i duży podświetlany wyłącznik, po prawej wejście AUX z dwoma gniazdami TRS 1/8” i 1/4”, gniazda pętli efektów (SEND, RETURN), oraz wyjście symetryczne (XLR).

Tylna ścianka jest przykręcona 8 wkrętami i najprawdopodobniej wklejona, ponieważ podczas testu próba jej normalnego demontażu bez ryzyka uszkodzenia obudowy zakończyła się niepowodzeniem.

WRAŻENIA

Może nie każdy gitarzysta akustyczny jest fanem wzorów florystycznych, ale trzeba przyznać, że tłoczenia kwiatków i liści na okleinie prezentują się całkiem estetycznie. Wzmacniacz robi dobre wrażenie wizualne – kolorystyka poszczególnych elementów tworzy przyjemne dla oka zestawienie barw, jednocześnie nie pozostawiając wątpliwości, że mamy do czynienia ze sprzętem do gitar akustycznych. Skórzana rączka wygląda świetnie, ale niestety nie jest nadzwyczaj wygodna – jej dolne krawędzie nieprzyjemnie czuje się w dłoni podczas przenoszenia. Na szczęście wzmacniacz waży niecałe 12 kg. Pochylenie przedniego panelu daje wyjątkowo wysoki komfort obsługi, czego niestety nie można powiedzieć o panelu tylnym – umieszczenie go na dole utrudnia dostęp. Wyłącznik, którego odruchowo szuka się blisko górnego rogu jest odsunięty od krawędzi i umieszczony za kablem zasilającym. Montaż gniazd przyłączeniowych na dole grozi uszkodzeniem wtyczek, gdy ktoś nieopatrznie pochyli kombo do tyłu opierając je chociażby o ścianę czy mebel. Drobną wadą jest też brak kontrolki zasilania na przednim panelu – mała dioda ułatwiłaby orientację, co jest szczególnie istotne na scenie.

BRZMIENIE

Pod względem jakości dźwięku Jumbo to naprawdę dobry wzmacniacz – barwa ma szerokie pasmo, solidną podstawę, selektywny środek, a także czytelną, nie narzucającą się górę bez suchości czy charakterystycznego zapiaszczenia. Korektor pracuje poprawnie, choć częstotliwość regulacji TREBLE jest ustawiona wysoko i nie zawsze pomaga w opanowaniu wokalu. Kombo ma spory zapas mocy i dobrą dynamikę – bez problemu poradzi sobie w niewielkich klubach czy podczas kameralnych recitali bez transmisji. Kanał mikrofonowy można wykorzystać do wokalu bądź do wzbogacenia brzmienia gitary jeśli ustawimy mikrofon pojemnościowy przed instrumentem. W warunkach scenicznych przydaje się przełącznik odwracania fazy, dzięki któremu wygrywamy pierwszą potyczkę ze sprzężeniem pudła gitary. W rundzie drugiej też mamy duże szanse na zwycięstwo dzięki skutecznemu działaniu wąskiego filtru NOTCH. Pokładowy procesor efektów ma wspólną regulację dla obu kanałów, co można traktować jako pewne ograniczenie, jednak z drugiej strony gwarantuje to taką samą proporcję pogłosu dla wokalu i gitary, bądź gitary dodatkowo nagłaśnianej mikrofonem. Pogłosy typu hall i plate brzmią tak, jak można się tego spodziewać po ich nazwach, czyli prawidłowo oddają specyfikę tych charakterystycznych rodzajów, przy tym są atrakcyjne brzmieniowo i nie powodują braku czytelności dźwięku.

PODSUMOWANIE

Woodsman Jumbo jest stosunkowo lekki, łatwy w obsłudze, ma dość dużą moc i brzmienie podkreślające jakość naszego instrumentu. Wyposażenie w postaci dwóch kanałów, rozwiązań antysprzężeniowych, pokładowego pogłosu oraz kompletu przydatnych gniazd czyni z niego atrakcyjną brzmieniowo i wizualnie propozycję.

www.musicinfo.pl