MARSHALL DSL15C

Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz

Pozostałe testy marki MARSHALL
Testy
2015-02-17
MARSHALL - DSL15C

Wpływ Marshalla na historię i brzmienie rock 'n' rolla jest absolutnie niepodważalny, a konstrukcje brytyjskiej marki do dziś królują na scenach całego świata.

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych obecnie serii wzmacniaczy jest rodzina DSL, której znamienitym przedstawicielem był model JCM2000 Dual Super Lead i która przez wielu traktowana jest jako kontynuacja kultowych linii JCM800 i 900. Należące do ostatniej odsłony serii combo DSL15C prezentuje klasyczny design z charakterystycznym, złotym panelem oraz czarną winylową obudową i otoczonym białą obwódką grillem.

W końcówce generującej 15W mocy znalazła się para lamp 6V6 wspieranych pojedynczą lampą ECC83 (12AX7), a za brzmienie preampu odpowiada trio ECC83. Jak sugeruje nazwa DSL mamy do czynienia z 2-kanałową konstrukcją z dwoma parami potencjometrów GAIN i VOLUME rozmieszczonych w sekcjach Classic Gain i Ultra Gain. Wspólną sekcję korekcji tworzą regulatory BASS, MIDDLE, TREBLE i PRESENCE, wspomagane przyciskami Tone Shift oraz Deep. Panel uzupełnia potencjometr poziomu pogłosu a z tyłu znajdziemy jeszcze gniazda głośnikowe, wejście na 2-przyciskowy footswitch oraz przełącznik Pentode/Triode zmniejszający moc do 7,5W. Za przeniesienie brzmienia odpowiada 12-calowy, 60-watowy głośnik Celestion G12E-60.

Marshall DSL15C bardzo dobrze współpracuje zarówno z klasycznym, wyposażonym w single Stratem, jak i wszelkiej maści humbuckerami. Czysty kanał może wydawać się nieco sterylny, ale po podkręceniu głośności ładnie nasyca się harmonicznymi i wzorowo reaguje na zmiany artykulacji i dynamiki. Tu przełączenie na połowę mocy i podkręcenie gainu wprowadza lekki, bluesowy drive, a barwa ładnie wyczyszcza się po zmniejszeniu głośności w gitarze, oferując ciepłe brzmienie o ładnym sustainie.

Cała zabawa zaczyna się po aktywowaniu kanału przesterowanego. Combo odzywa się tłustą barwą overdrive o wyrazistym, jasnym środku już w okolicach połowy skali gałki GAIN. Przełącznik Deep dodaje dolnego pasma, a po zwiększeniu gainu przenosi nas w mocne, metalowe rejony z dynamicznym, okrągłym palm-mutingiem i całą masą ciepłych harmonicznych. Jednocześnie aktywacja Tone Shift podcina jeszcze środek i w połączeniu z korekcją oferuje szerokie możliwości zmiany charakteru. Przy operowaniu gałką VOLUME gitary otrzymamy rasowe barwy Marshalla od lekkiego crunche’u, przez klasyczny blues i rock, po nowoczesne, metalowe przestery, które są naprawdę mocną stroną niepozornego DSL15. Całość dopełnia brzmieniowo przyjemny i ciepły, cyfrowy pogłos oraz możliwość ocieplenia górnego pasma i uzyskania większej, lampowej kompresji po aktywacji trybu triody na tylnym panelu.

www.lauda-audio.pl
www.marshallamps.com

moc: 15 W z przełączeniem na 7,5 W
lampy: preamp - 3 x ECC83 (12AX7),
końcówka - 1 x ECC83, 2 x 6V6
głośnik: Celestion G12E-60
kanały: 2
regulatory: GAIN, VOLUME (x2),
BASS, MIDDLE, TREBLE, PRESENCE,
REVERB
przełączniki: Tone Shift, Deep,
Pentode/Triode
gniazda: INPUT, FOOTSWITCH,
głośnikowe 4/8/16 Ohm
waga: 16,8 kg


Wynik testu
Funkcjonalność:
5
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
5
Dystrybutor