Po bardzo dobrze przyjętym przez gitarzystów, zaprezentowanym w zeszłym roku zaawansowanym systemie sterowania efektami ES-8 Boss przedstawił nową, nieco mniejszą wersję sterownika ES-5, który przy jeszcze bardziej kompaktowych wymiarach niewiele ustępuje możliwościami większemu bratu.
BUDOWA
ES-5 zamknięty jest w kompaktowej (337 x 97 x 68 mm), wykończonej w czarnym kolorze, solidnej metalowej obudowie, która udostępnia umieszczonych w dwóch rzędach 7 przycisków nożnych. Na lekko ściętej, dolnej połowie znajduje się 5 głównych przełączników odpowiadających za wybór zaprogramowanych presetów lub aktywację odpowiadających im pętli efektowych. Lewą stronę górnej części zajmuje wyświetlacz LCD z 2 liniami zawierającymi po 16 znaków. Nie mamy tu jak w ES-8 oddzielnego wyświetlacza LED informującego o numerze presetu - funkcję tę spełniają pierwsze 3 znaki w górnej linii. Obok znajduje się 8 małych przycisków służących do poruszania się po Menu i programowania, a całość uzupełniają 2 przełączniki nożne BANK oraz MUTE.
Pierwszy z nich zmienia bank o jeden w górę w cyklu od 1 do 5 a po 2-sekundowym przytrzymaniu przełącza tryb pracy z MEMORY (zmiana presetów w obrębie danego banku) na MANUAL, czyli aktywowanie poszczególnych pętli efektowych. Każdy z 7 przycisków posiada dedykowaną 2-kolorową diodę (kolor niebieski i czerwony) informującą o obsługiwanym trybie. W pierwszym, "niebieskim" korzystamy z klasycznych presetów (w pamięci jest 200 miejsc na własne ustawienia, zorganizowanych w 8 grupach po 5 banków obejmujących 5 presetów każdy), w drugim każdy z przycisków 1-5 odpowiada dedykowanym pętlom efektów, które możemy włączać i wyłączać, co wskazywane jest kolorem czerwonym. Przycisk MUTE wycisza sygnał a po dłuższym wciśnięciu włącza tryb bypass, w którym sygnał omija wszystkie pętle i bezpośrednio dociera do wyjścia.
Na tylnej ściance znajdziemy szereg gniazd przyłączeniowych, które obejmują wejście instrumentalne INPUT, wyjście sygnału TUNER do podłączenia stroika, 5 monofonicznych pętli efektowych z parami gniazd SEND i RETURN, wyjście OUTPUT, dwa gniazda CTL 1/2, CTL 3/4 z możliwością zaprogramowania sterowania 4 funkcjami zewnętrznych urządzeń, oraz gniazdo pedału ekspresji lub dwóch przełączników nożnych. Całość dopełniają złącza MIDI OUT/THRU i IN oraz gniazdo zasilania DC IN (zasilacz dołączony jest w zestawie). ES-5 zasilany jest prądem stałym o napięciu 9V i poborze 125 mA.
MOŻLIWOŚCI
ES-5 podobnie jak ES-8 to system sterujący montowany na pedalboardzie razem z efektami wpiętymi w poszczególne pętle. W pamięci programujemy poszczególne presety z zapisaną dowolną kombinacją włączonych efektów, wszelkimi zmianami parametrów MIDI (w przypadku urządzeń z obsługą MIDI) czy statusu sterujących gniazd wyjściowych. Zacznijmy jednak od krótkiego porównania obu switcherów.
ES-5 ma o 4 pętle mniej (ES-8 ma 8 pętli (w tym 2 stereo) plus dziewiąta VOLUME), tylko jedno gniazdo wejściowe i wyjściowe (ES-8 ma ich po dwa), mniej gniazd sterujących i jedno gniazdo pedału ekspresji (2 w ES-8). Nie mamy tu też czerwonego, jasnego wyświetlacza numeru presetu, dedykowanego przycisku MEMORY/MANUAL (musimy przytrzymać switch MEMORY przez 2 sekundy) oraz dwóch przycisków zmiany banków - w ES-5 przełączamy je cyklicznie w jedną stronę. Tu możemy ustawić kierunek zmiany bądź tryb, w którym po wciśnięciu BANK wybieramy najpierw numer banku (od 1-5) a później preset. W razie potrzeby jest opcja wykorzystania zewnętrznego przełącznika (bądź zaprogramowania jednego z przycisków switchera) do zmiany banku lub grupy banków. ES-5 powstał jednak dla gitarzystów, którzy nie wykorzystaliby całego potencjału ES-8, z drugiej strony oferuje też bardzo rozbudowane opcje i dwie dosyć istotne rzeczy - bardzo kompaktowe wymiary przy zmniejszonej niemal dwukrotnie wadze (1,3 kg) oraz znacznie niższą cenę. Dodajmy jeszcze "prądożerność" - 125 mA vs. 400 mA dla ES-8 robi różnicę przy wykorzystaniu 1, głównego zasilacza.
Wróćmy do testowanego switchera. Boss ES-5 pozwala na dowolną zmiany kolejności pętli w łańcuchu, a do tego wewnętrzny mikser umożliwia stworzenie pętli równoległej, co otwiera szereg możliwości kreowania w locie nowych barw. Np. kompresor możemy przestawić za kostkę overdrive lub umieścić taką konfigurację równolegle do innego efektu - wszystko odbywa się błyskawicznie poprzez zmianę zaprogramowanego presetu. Funkcja Carry Over pozwala na wybrzmienie pogłosu lub delay’a po zmianie programu. Całość najlepiej sprawdzi się wpięta w wejście wzmacniacza, ale bez problemu możemy "poświęcić" 1 pętlę na podłączenie metodą 4 kabli i dowolnie umieszczać efekty za lub przed preampem (choć zostają nam już tylko 4 pętle). Dodajmy do tego jednak możliwość wpięcia np. po 2 kostki w jedną pętlę oraz wyposażony w MIDI pedał delay, pogłos lub kombajn typu Eventide H9 umieszczony za wyjściem (lub ew. w pętli wzmacniacza) i sterowany przez MIDI z poziomu ES-5 (zarówno aktywacja jak i zmiana presetów czy parametrów), a całość wygląda już całkiem nieźle, nawet z poziomu profesjonalnego, scenicznego zastosowania.
ES-5 wykorzystuje specjalne wewnętrzne przełączanie, gdzie nie działająca pętla jest fizycznie wyłączana z toru sygnału. Przy tym całość działa cicho, bez żadnych trzasków czy przydźwięków podczas zmian programów. Wysokiej klasy bufory impedancyjne na wejściu z możliwością dowolnego zaprogramowania włączenia lub wyłączenia w presecie dbają o czystość sygnału. W porównaniu do konfiguracji gitara-kabel-wzmacniacz zmiana brzmienia przy wyłączeniu wszystkich pętli ES-5 jest niemal niesłyszalna - transparentność stoi na najwyższym poziomie jeśli chodzi o podobne, dostępne na rynku switchery. Funkcję bufora na wyjściu pełni wewnętrzny mikser z opcją szerokiej zmiany zmiany końcowej głośności w każdym presecie oddzielnie (-12, -9, -6, -3, 0, +3, +6 dB). Podpięcie pedału ekspresji pozwala na sterowanie wieloma parametrami MIDI a zewnętrzne gniazda umożliwiają zaprogramowanie zmiany kanałów wzmacniacza czy funkcji tap tempo. Poprzez MIDI możemy w każdym presecie wysłać 8 komunikatów Program Change (również MSB/LSB) na różnych kanałach i łącznie 16 komunikatów Control Change podczas zmiany presetu. Dodatkowo możemy przyporządkować 8 komunikatów CC (12 w ES-8) przy pomocy funkcji Assign w ramach dowolnego presetu.
ES-8 pozwala też na dowolne zaprogramowanie działania każdego przycisku i zupełne przeorganizowanie ich działania. BANK może służyć jako Tap Tempo, MUTE jako zmiana kanału wzmacniacza lub w obrębie presetu (tryb MEMORY - kolor niebieski) bez przełączania na tryb MANUAL możemy zaprogramować pod dowolnym przyciskiem np. włączenie/wyłączenie dowolnej (lub kilku dowolnych) pętli - dioda świeci się wtedy na czerwono. Możliwości jest tu dużo więcej, jednak instrukcja na pewno nie ułatwia wykorzystania tych bardziej zaawansowanych funkcji. Na szczęście jest już sporo profesjonalnych tutotriali na kanale Youtube oraz bardzo pomocna grupa facebookowa poświęcona ES-8/ES-5.
PODSUMOWANIE
ES-5 jest doskonałą alternatywą dla gitarzystów, którzy nie potrzebują ośmiu (a w zasadzie 9) pętli, trybu stereo czy podłączenia do 2 wzmacniaczy jednocześnie oferowanych przez ES-8, ale poszukują kompaktowego i lekkiego, transparentnego sterownika na kilka kostek z rozbudowanymi możliwościami programowania MIDI. Dodatkowo mamy tu niezwykle kreatywną i wygodną możliwość dowolnej zmiany konfiguracji efektów w łańcuchu, łącznie z opcją pętli równoległej, sterowanie zewnętrznymi urządzeniami czy dowolne programowanie działania przycisków.
pl.rolandeasteurope.com
www.boss.info
banków × 5 presetów)
Pętle: 5 (mono)
Gniazda: IN, TUNER, SEND/RTN 1-5,
OUT, EXT CTL (TRS) - CTL 1/2, CTL 3/4,
CTL IN (TRS) - EXP 1/CTL 1/2, MIDI (IN,
OUT/THRU), DC IN
Zasilanie: 9V DC (125 mA)
Wymiary: 337 × 97 × 68 mm
Waga: 1,3 kg